Janusz Reykowski o Okrągym Stole: Jarosław Kaczyński wskazał jedno ważne uchybienie - nie powiedziałem o znaczeniu kontroli sądownictwa nad użyciem przymusu przez państwo, co jest "warunkiem wychodzenia ze stalinizmu".
Spis powszechny, PESEL, hipoteka, archiwum państwowe - Pegasus to tylko kolejny krok w strategii podporządkowania i kontroli
Gust uczniów wyrabia nie tych kilka słynnych obrazów raz na rok, tylko codzienne obcowanie z przeraźliwie brzydkim podręcznikiem. Najmłodszym odbiorcom, których zmysł estetyczny dopiero się formuje, na każdym kroku proponuje się bylejakość.
Bez pogawędek przed salą wykładową, przepychanek na szkolnym korytarzu staniemy się zbiorowością samotnych, wkurzonych egoistów
Czemu nie tylko pożeramy filmy o Kapitanie Ameryce, ale też nieustannie fantazjujemy o powołaniu do życia Kapitana Polski?
Proza Kapuścińskiego to proza egzystencjalnego konkretu. W "Buszu po polsku" widać to najlepiej, bo nie przysłaniają go egzotyczne pejzaże, obco brzmiące imiona i wielkiej wagi historyczne wydarzenia. Niespełna trzydziestoletni Kapuściński prawdziwą...
Z dala od wielkich miast Kościół ma monopol w sztuce. Coniedzielna msza to - poza telewizją i samorządowymi dożynkami - dla milionów ludzi jedyna forma regularnego kontaktu z malarstwem i rzeźbą, sztuką słowa mówionego czy muzyką na żywo
Osobne bańki na Fejsie, osobne plaże, osobne msze i przedszkola. Przywódcom dawno nie ufamy, ze zbiorowych emocji robimy bekę. Chyba już tylko Kora była nasza i wspólna.
Jak wrzucać memy, kiedy od wyników wyborów zależy, czy skończy się demokracja, przyjdzie noc polarna, a krowy przestaną dawać mleko?
Na całym świecie futbol to wehikuł budowania nadziei, które często okazują się płonne. U nas nie jest inaczej
Śmierć przywódcy jest dla poddanych mniejszym złem niż choroba. Umarł król, niech żyje król - pogrzeb cementuje wspólnotę, zmarły pomaga z zaświatów. Ale gdy król zachoruje, ścieżki krzyżujące się w sali tronowej splatają się w labirynt bez wejścia...
Jak to możliwe, że w 1,4-milionowym hrabstwie Merseyside najbardziej poczytna gazeta w Wielkiej Brytanii sprzedaje się w 12 tys. egzemplarzy?
To nie przypadek, że koszulki z husarzami i "żołnierzami wyklętymi" wyglądają jak ilustracje do "Wiedźmina". Gdyby terytorialsom naprawdę przyszło iść do partyzantki, przybieraliby pseudonimy "Geralt", "Yennefer", "Cahir", "Triss".
Panika, którą wywołał "niebieski wieloryb" powinna się stać okazją do refleksji nad niezbędnymi zmianami w edukacji. Kiedy wreszcie przestaniemy straszyć dzieci czarną wołgą i, uczyć je rozpoznawania prawdy, fałszu, propagandy? Kiedy nauczymy je...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.