W 1945 r. warszawiacy wracali do swoich domów, a tu ktoś w nich już mieszkał i nie zamierzał się wyprowadzić.
Nikt nie cieszył się taką estymą w świecie przestępczym przedwojennej Warszawy jak kasiarz Szpicbródka. Najgłośniejszy skok zorganizował tuż przed Bożym Narodzeniem, licząc na wyjątkowy łup. Nie pomylił się w szacunkach, ale jednak coś poszło nie...
54 minuty po północy 1 grudnia 1962 r. barokowa świątynia drgnęła. A potem ruszyła z prędkością 9,3 cm na minutę. W środku nie zgasła ani jedna lampa. W cyklu Warszawa nieodbudowana - al. "Solidarności" 80, niegdyś al. Świerczewskiego.
Królowa Elżbieta odwiedziła Warszawę w marcu 1996 r. po raz pierwszy i ostatni, bo zgodnie z tradycją brytyjska monarchini tylko raz składa oficjalną wizytę w danym kraju.
Warszawskie kanały były w 1944 r. podziemnymi trasami komunikacyjnymi łączącymi izolowane przez Niemców powstańcze dzielnice. Przeciskanie się przez nie w ciemnościach, ciasnocie i wilgoci stanowiło jednak dla wielu ludzi, cywili i żołnierzy,...
Sieć warszawskich kanałów ulicznych tworzyła i nadal tworzy podziemne miasto. W czasie powstania 1944r. były podziemnymi trasami komunikacyjnymi. Łączyły izolowane przez Niemców dzielnice, wykorzystywano je do komunikacji lub ucieczki....
"Dwa silniki oberwało, dwa silniki obcięło (...). Nie wiemy, co się stało. Opuszczamy się". Dziś mija 35. rocznica katastrofy lotniczej w Lesie Kabackim. Zginęły wówczas 183 osoby. Przypominamy tekst Jerzego S. Majewskiego.
Dziś niektórzy mówią bolerioza i zamlażarka. A kto wie, że przekręcanie wyrazów, przestawianie liter było cechą języka warszawskiej ulicy?
Jeśli odpowiedziałeś prawidłowo na więcej niż pięć pytań, jesteś mistrzem. Oznacza to, że miałeś już styczność z warszawską gwarą. Jeżeli się nie udało, nic straconego, zawsze możesz ją poznać.
W rocznicę stanu wojennego przypominamy słowa z tego czasu. A razem z nimi żarty językowe - dobrze pokazują, że gdy jest ciężko, wyostrza nam się dowcip
Niemiec drży przed wirusem COVID-19 jak osika, a dla turystów i górali z Podhala to strachy na Lachy.
Ogromną rolę w czasie powstania warszawskiego odegrali pracownicy kanałów i wodociągów. Kanały były podziemnymi arteriami łączącymi poszczególne dzielnice, zaś bez wody dostarczanej do sieci miejskiej, powstanie upadłoby bardzo szybko.
Wedel jest jedną z warszawskich legend. Słodkości, których produkcję w 1845 r. rozpoczął przybysz z Turyngii, dobrze znają kolejne pokolenia Polaków. Czekoladę w staroświeckiej pijalni przy Szpitalnej można próbować do dziś
Po śniadaniu 12 maja marszałek Józef Piłsudski wyjechał z Sulejówka do Rembertowa. Żonie zapowiedział, aby nie czekała na niego z obiadem. Tak 95 lat temu zaczął się przewrót majowy.
Krytyka nie pozostawiała na filmie suchej nitki, ale ludzie masowo szli do kin. Sale kinowe co chwilę rozbrzmiewały salwami śmiechu. 40 lat temu, 4 maja 1981 r. miała miejsce premiera "Misia" w reżyserii Stanisława Barei.
Pewnego razu książę Karol Radziwiłł "Panie Kochanku" spotkał niedaleko smolarni Żyda. Kazał mu się rozebrać, wytarzać w smole i pierzu, wejść na drzewo i kukać. Po czym zastrzelił go jako ptaka. Król Stanisław August Poniatowski w pamiętnikach...
Widoki Warszawy pędzla Canaletta są niczym portal, przez który można przenieść się do miasta z czasów Stanisława Augusta Poniatowskiego. Zamówione przez króla w XVIII stuleciu, półtora wieku później posłużyły jako wzór do odbudowy zniszczonej wojną...
Na ulicach stały patrole. Nie było mowy o wejściu do domu od frontu. Ale była inna droga. Z Żurawiej w bramę, tam skok na trzepak i dach baraku. Z niego przez mur na podwórko mojej kamienicy. Raz natknąłem się w niej na żołnierza, wszedł za...
W kawiarniach i pracowniach, gdzie zbierali się warszawscy malarze, wrzało! Zaczęło się od bojkotu wystawy. Wkrótce artyści postanowili działać. Tak narodziło się Towarzystwo Zachęty Sztuk Pięknych.
Gdy władza zajmowała się budowaniem stalinowskiego totalitaryzmu, na ulicach panoszyli się chuligani. Rozwydrzeni i bezkarni stanowili w latach 50. większe zagrożenie niż sprawcy napadów z bronią w ręku.
Trudno wyobrazić sobie Starą Pragę bez Bazaru Różyckiego. To element tożsamości dzielnicy. Założony w końcu XIX stulecia najlepsze czasy przeżywał w dobie PRL-u. Po 1989 podupadł, a prowadzona obecnie przebudowa bazaru w moim przekonaniu jest...
Bez wody powstanie warszawskie nie trwałoby zbyt długo. Dla służb wodociągowych, obok niekończących się napraw sieci, najważniejsze było zapewnienie alternatywnych źródeł jej czerpania.
Nigdy nie trafią do podręczników historii architektury, ale nie sposób ich nie zauważyć. W każdym zakątku Polski znajdziemy budynek, na widok którego rozbolą nas oczy. Oto siedem przykładów. Nazwisk ich projektantów z litości nie podajemy
Władze Podkowy Leśnej chcą wyremontować Aleję Lipową, stanowiącą nieformalny salon tej podwarszawskiej miejscowości. Zanosi się na to, że straci cały swój styl.
Mieszkał w blokach przy Pańskiej, na większe zakupy z małżonką wybierał się do Domów Centrum, na budowę Dworca Centralnego pomykał przez stolicę czerwonym maluchem. "Czterdziestolatek" Jerzego Gruzy to jeden z najbardziej warszawskich seriali w...
Odbudowa Warszawy zaczęła się niemal natychmiast po zajęciu 17 stycznia 1945 r. lewobrzeżnej części miasta przez żołnierzy Wojska Polskiego i Armii Czerwonej. Warszawiacy chcieli odzyskać chociaż kawałek miasta, które utracili podczas wojny.
Strajkowali piekarze, więc brakowało chleba. Wynajęcie pokoju graniczyło z cudem i kosztowało krocie. Ale już wtedy rodził się czar międzywojennej Warszawy. W mieście działało kilkadziesiąt kin, powstawały i pierwsze kabarety, a życie miasta toczyło...
Był jednym z najwspanialszych budynków dawnej Warszawy. Poeta Andrzej Morsztyn układał tu wiersze i intrygował przeciw Janowi III Sobieskiemu, August II Mocny oddawał duszę diabłu, a jego syn August III strzelał z okien do psów. Mieszkał tu Samuel...
Smukła dziewczyna w mini i mocno opiętej bluzeczce. Buzia w serduszko, wielkie oczy, rozpuszczone blond włosy i oczywiście szpilki. To najkrótszy portret warszawskiej Syrenki. Nie panny wodnej z nurtów Wisły, lecz z "Expressu Wieczornego"
Chociaż wybuchu wojny oczekiwali wszyscy, mało kto w to wierzył. Pierwsze bomby, które spadły na Warszawę 1 września 1939 r., nie zmieniły rytmu życia w mieście. W restauracjach trudno było o stolik, grały kina i teatry.
Gdy powstała z blokami MDM-u, jawiła się jak pałac dla ludu. Kolumny, reprezentacyjne schody, marmury. Socrealistycznym blichtrem zachwycał się Leopold Tyrmand. Był to jednak zachwyt krótki
Papież przyleciał na Okęcie samolotem Alitalia. Gdy ukląkł na płycie lotniska, by ucałować ziemię, na ekranach telewizorów każdy gest śledziły miliony Polaków. Tak 2 czerwca 1979 r. rozpoczęła się pierwsza pielgrzymka Jana Pawła II do ojczyzny.
Dwanaście książek jest nominowanych do tegorocznej edycji Nagrody Literackiej m.st. Warszawy. Zwycięzców poznamy 9 czerwca podczas gali w Nowym Teatrze. Dziś publikujemy recenzje trzech książek, które mają szansę zdobyć laur w kategorii Edycja...
Swoją nocną trasę po warszawskich muzeach zdradza historyk i varsavianista, Jerzy S. Majewski.
Jego śmierć zaskoczyła nas. Z prof. Władysławem Bartoszewskim mieliśmy się wkrótce spotkać i przeprowadzić wywiad. Chcieliśmy rozmawiać o jego Warszawie.
To była rewolucja. W kwietniu 1916 r. decyzją niemieckich władz okupacyjnych Warszawa powiększyła się jak nigdy wcześniej. Liczba mieszkańców zaczęła się zbliżać do miliona.
Wieżowce spółki Srebrna miały stanąć u zbiegu Towarowej i Srebrnej. Budynek pod numerem 16 to ostatnia pamiątka po dawnej, przemysłowej zabudowie ulicy.
Zamykający dziś perspektywę osi saskiej Pałac Lubomirskich jeszcze przed kilkudziesięciu laty stał w innym miejscu. Jego przesunięcie wiosną 1970 r. było niezwykłym przedsięwzięciem technicznym.
Tu odbyła się premiera "Krzyżaków", tu po raz pierwszy widzowie widzieli "Człowieka z marmuru". To było nowoczesne kino z wystrojem jak na Zachodzie. I jeden z najbardziej spójnych plastycznie obiektów, jakie powstały w PRL-u.
"Znaki wolności" to największa w stolicy wystawa poświęcona stuleciu odzyskania przez Polskę niepodległości. Aby ją dokładnie obejrzeć, najlepiej wybrać się na Zamek dwukrotnie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.