Sport w Łodzi
Jeden punkt zdobyty w trzech ostatnich kolejkach spowodował dużą nerwowość w Widzewie. Kolejne niepowodzenie może doprowadzić do rewolucji w drużynie.
Dyrektor sportowy Widzewa dostał wysoką premię za zimowe okno transferowe. Za to Widzew nie został w nim wzmocniony...
Po raz drugi w tym sezonie ŁKS przegrał w ekstraklasie różnicą czterech goli. Trener Wojciech Stawowy podkreślał, że drużyna realizowała taktykę tylko przez... trzy minuty.
Faworyt może czasami przegrać ze słabeuszem. Zdarza się to nawet Barcelonie i Realowi Madryt. Ale jeśli drugi z potencjalnych spadkowiczów zasłużenie ogrywa Widzew, to trudno mówić o przypadku.
Dobrze, że runda zasadnicza Ekstraklasy już się zakończyła, bo ŁKS gra coraz gorzej. W meczu ze Śląskiem Wrocław już do przerwy stracił trzy gole.
W pierwszym meczu po wznowieniu sezonu Widzew przegrał ze Skrą Częstochowa, broniąca się przed spadkiem. W drugim szczęśliwie prowadził z przedostatnią w tabeli Legionovią, ale dał sobie strzelić dwa gole.
Prawdopodobnie po raz ostatni w tym sezonie Widzew rozegra mecz przy pustych trybunach. Rywal to potencjalny spadkowicz, który jednak pokazał, że nie można go lekceważyć.
Grał w Modenie i Veronie, teraz pomoże PGE Skrze. Jennings Franciskovic jest pierwszym Amerykaninem w bełchatowskiej drużynie.
Wiadomości Łódź
Spośród 359 nowych przypadków zakażenia koronawirusem aż 81 jest z województwa łódzkiego. Zmarło aż osiem osób.
Druga porażka ŁKS-u pod wodzą Wojciecha Stawowego sprawiła, że chyba nawet najwięksi optymiści stracili nadzieję na utrzymanie. Bo beniaminek przegrał z Jagiellonią Białystok w bardzo słabym stylu. Do bezpiecznego miejsca traci już 13 punktów.
Gdy po meczu ze Stalą Rzeszów Daniel Tanżyna miał problem z zejściem z boiska bez pomocy kolegów, trenerom Widzewa mocno podniosło się ciśnienie. Bo nieliczna kadra jest poważnym problemem.
Mimo słabego początku ostatniej fazy rozgrywek drugiej ligi Widzew utrzymał przewagę nad rywalami do bezpośredniego awansu. Mimo to już słychać głosy, że trzeba zmienić trenera.
Stal była siódma w tabeli, a Widzew pierwszy, jednak to rzeszowianie byli faworytami meczu. Dlatego punkt powinien cieszyć, była jednak szansa na wygraną.
Przez 85 minut wydawało się, że bezbramkowy remis ze Stalą Rzeszów będzie sukcesem Widzewa. Jednak po końcówce lider drugiej ligi może czuć niedosyt.
Jak poprawić fatalny nastrój w Widzewie i wokół niego? Najlepiej zdobyć punkty w spotkanu ze Stalą Rzeszów. Trzeba jednak zagrać dużo, dużo lepiej niż w środę...
W sporcie, a zwłaszcza w piłce nożnej, faworyci nie zawsze wygrywają. Ale ważny jest jeszcze styl porażki. A Widzew zaprezentował się fatalnie, przegrywając ze Skrą Częstochowa 1:2.
Przerwa w rozgrywkach nie posłużyła Widzewowi, który sensacyjnie przegrał ze Skrą Częstochowa, broniącą się przed spadkiem z drugiej ligi. Najgorsze, że wynik jest sprawiedliwy.
Widzew opublikował oświadczenie w sprawie bandyckich ataków na byłych już członków stowarzyszenia. To nowość, bo dotąd w podobnych sytuacjach chował głowę w piasek. Problem w tym, że trudno się zorientować, o co autorom chodzi...
Kibice siatkarscy wybrali Mariusza Wlazłego na najlepszego zawodnika 20-lecia PlusLigi. W najlepszej drużynie znalazło się ośmiu siatkarzy związanych kiedyś z PGE Skrą Bełchatów.
Sytuacja Widzewa jest wyjątkowa, ponieważ sprzedał karnety na wszystkie miejsca, więc prawie 12 tys. kibiców będzie rozczarowanych. Na razie jednak musi wystarczyć transmisja w WidzewTV, która będzie odkodowana dla wszystkich posiadaczy karnetów.
- Wreszcie możemy robić to, co lubimy i potrafimy najbardziej, czyli grać - tak Marcin Kaczmarek mówi przed meczem Widzewa ze Skrą Częstochowa. Trudno jednak przewidzieć, z jakim skutkiem...
W weekend zdemolowano piekarnię, której właścicielem jest były prezes Widzewa. W podobny sposób wcześniej atakowano innego członka stowarzyszenia. Obu łączy niechęć do pewnej grupy kiboli.
Drugie testy na obecność koronawirusa dały w Widzewie negatywny wynik, dlatego nie ma przeszkód, żeby drużyna rozpoczęła w środę ostatnią część sezonu.
Kibice będą mogli jednak obejrzeć na żywo mecze ŁKS i Widzewa. Nie będzie ich wielu.
Wiadomości
Od 19 czerwca kibice piłkarscy będą mogli oglądać mecze z trybun stadionów. - Coś trzeba robić, a nie tylko w nieskończoność czekać na koniec pandemii - mówi Zbigniew Boniek, prezes PZPN.
- Biorąc pod uwagę, na którym miejscu jest ŁKS, zmiana trenera, obojętnie na kogo, nie jest żadnym ryzykiem. Może to miejsce tylko poprawić - mówi Tomasz Salski, prezes ŁKS-u.
Jest szansa, że wkrótce kibice będą mogli oglądać na stadionach mecze ŁKS i Widzewa. Na razie jednak pozostają im transmisje telewizyjne, za które nie trzeba będzie płacić.
W ostatnich pięciu latach większość wniosków o dofinansowanie dużych inwestycji sportowych w Łodzi została odrzucona przez mnisterstwo sportu.
Za niewiele ponad tydzień drugoligowcy wznowią rozgrywki. Dlatego harmonogram treningów Widzewa jest już podporządkowany spotkaniu ze Skrą Częstochowa.
W wieku 83 lat umarł Ireneusz Mintus, były prezes ŁKS. Stworzył drużynę, która po raz drugi w historii awansowała do europejskich pucharów.
Rada nadzorcza siatkarskiej PlusLigi ma rozmawiać o przyjęciu najlepszych drużyn z Niemiec i Ukrainy. W przyszłości działaczom marzą się rozgrywki z udziałem większej liczby zagranicznych zespołów.
24 lata temu rozegrany został jeden z najważniejszych meczów w historii Widzewa. Paradoksalnie, dzień wielkiego triumfu był początkiem końca klubu w jego ówczesnej postaci.
ŁKS i Widzew dostały pieniądze z tzw. tarczy dla firm, które poniosły straty z powodu pandemii koronawirusa. Ale nie wszystkie kluby miały taką szansę...
Mimo że rząd w ramach odmrażania gospodarki pozwolił od poniedziałku korzystać z hal sportowych i boisk, Łódź otwiera swoje z kilkudniowym poślizgiem.
Piłkarze mogą stykać się z sobą tylko na boisku, a w razie poważnej kontuzji będą znoszeni przez załogę karetki pogotowia - takie są zalecenia Ekstraklasy dla klubów w związku z epidemią koronawirusa.
Doczekaliśmy się! Zamiast sprawdzać wyniki białoruskiej ekstraklasy już możemy oglądać Bundesligę, a za chwilę naszą ekstraklasę. Gdy minęła euforia, przyszła refleksja, że dostaliśmy produkt meczopodobny, w dłuższym czasie ciężki do strawienia.
Czołowe kluby siatkarskiej PlusLigi ściągają gwiazdy, bo kryzys dotknął Włochy i Brazylię, gdzie dotąd płacono zawodnikom dużo więcej niż w Polsce.
Pięciu siatkarzy, którzy po sezonie odeszli z PGE Skry Bełchatów, pozostanie w PlusLidze. Dwaj z nich trafili do drużyn, które były wyżej w tabeli.
Piłkarze Widzewa mają za sobą pierwszy tydzień treningów w pełnym składzie. Rozgrywki w drugiej lidze mają zostać wznowione za 16 dni.
Przez 54 dni drugoligowi piłkarze, w tym z Widzewa, będą musieli rozegrać 14 meczów. O treningach trzeba będzie zapomnieć, co na pewno odbije się na zdrowiu zawodników. Co się stanie, gdy u jakiegoś zawodnika wykryją koronawirusa?
Copyright © Agora SA