Rząd najpierw akceptuje otwarcie rynku zbożowego UE dla Ukrainy i podpisuje się pod limitami metanowymi, a potem bardzo się dziwi, protestuje i oskarża "Brukselę".
- Patrząc na nagromadzenie absurdalnych i niepotrzebnych sporów z Brukselą, rodzi się pytanie o strategię polityki zagranicznej - mówi w 3x3 b. ambasador przy UE i główny negocjator polskiego członkostwa w Unii Jan Truszczyński. Widać brak...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.