Oto w polskim krajobrazie będą zamki, a pod nimi podzamcza z 70-metrowych domków. W nich pogodni kmiecie i dziatki uczone po sześć godzin historii na tydzień. Znów nie odbudują zamków? Poczekajmy, wkrótce również zamczyska będzie można stawiać "na...
Jak nas wypuszczą, dopiero po chwili zauważymy, że w miasto trafiła bomba neutronowa. Partery stojących wciąż budynków mieszczące do niedawna knajpy i usługi mogą zionąć pustką.
Odważny koncept rozsławia Poznań w internecie, gdzie robi karierę od kilku tygodni. Co prawda krążył po sieci od roku, ale dopiero teraz publiczność dojrzała, żeby docenić projektową brawurę. Mamy nową ikonę minimalistycznej architektury. Warszawski...
To już nie Tęczowy Jacek, zakładnik lewactwa, a prawdziwy fighter, samodzielny umysł wyrastający ponad swoich zastępców. Ci, jeszcze, nie wiedzieć czemu, stawiają na dialog, głos doradców i brną w zgubne nowinki typu "najlepsza komunikacja w Polsce".
Ostatnio Miejski Inżynier Ruchu ogłosił likwidację przejścia dla pieszych na ul. Hlonda, bo kierowcy gnają tam jak na autostradzie i stwarzają "ogromne zagrożenie życia i zdrowia przechodnia". Zawsze to milej niż likwidacja wszystkich pieszych,...
Abrakadabra. Od piątku mamy Międzynarodowy Festiwal Iluzji. Potem - tydzień zrównoważonego transportu. W przyszły weekend - targi mieszkań. W tle wiruje coś na kształt kampanii wyborczej. W zasadzie wszystkie te atrakcje należy podpiąć pod jubel...
Kaponiera to szansa na permanentny remont, źródło dochodów firm budowlanych i nowe miejsca pracy. To nie Kaponiera, a Skarboniera - bez dna.
Poznań staje się gratką dla geologów: wypiętrza się w oczach. Znowu rosną wieżowce, ale nie rządzi tym nuda miejskich planów oraz urbanistycznej logiki. To raczej żywioł; dlatego temat może być miły badaczom zjawisk naturalnych.
Od dwóch dekad Poznań urządza się w bardzo pomysłowy sposób. W centrum mamy architekturę na miarę peryferii, a na obrzeżach możemy natknąć się na jakość godną śródmieścia.
Ech, gdzie te dawne kabarety! Te aluzje, dwuznaczności, mruganie okiem, kiwanie cenzora. Dziś na estradach rządzi gruba rura, a rolę dawnych satyryków przejęli macherzy od przestrzeni i mieszkań. Laskowiki urbanistyki i Smolenie mieszkalnictwa...
Utrudzili się ostatnio rajcy nad absolutorium dla szefa miasta, umęczyli się słuchający ich urzędnicy. Przed nimi zasłużony urlop. Jak przez niego przebrnąć?
Wolno, trwożnie, ostrożniutko. Bardzo to ładne na tle świata, który pędzi na czołówkę z klimatem. Ale Poznania to nie dotyczy.
Przekaz musi gonić odbiorcę. Na razie prym w tej dziedzinie wiodą wędrowne ekspozycje o krwawych płodach i zbrodniach LGBT. Tym bardziej warto zrównoważyć ich przekaz planszami o dobrym mieście - goniącymi prezydentów, dyrektorów i prezesów.
Koślawo klecona szkoła wychowuje także do życia w kapitalizmie. Nie konkuruje jakością wykonania z wnętrzami centrów handlowych, wyraźnie sugerując, gdzie milej spędzać czas. Pokazuje też (podobnie, jak pensje nauczycieli), jaka jest realna pozycja...
Do rymów żółtych zaliczyć można za to Termy Maltańskie oraz większość inwestycji na EuroDwaTysiąceDwanaście, ze stadionem na czele, a także uczelniane kampusy UAM i Politechniki (porównajcie urbanistyczne koncepcje z realizacją), z uwzględnieniem...
Przybywa okien kłopotliwych w szorowaniu, a przy okazji wychodzących naprzeciw społeczeństwu i przedsiębiorcom. Gdzie nie spojrzeć, tradycyjne okna są wypierane przez portfenetry, czyli okna-drzwi z balustradą, a raczej ich wesołą trawestację. Bo...
Poniedziałkowy pożar w Paryżu strawił kawał zacnego zabytku, a w Polsce rozniecił domysły. Co nam chciał powiedzieć Stwórca? Za ile dni posiedzenie Sądu Ostatecznego? Czy aby zdążymy tryknąć się jajeczkiem? Tyle ważnych pytań, a tu brak odpowiedzi,...
Musiało minąć trochę czasu, ale wreszcie go mamy: Sposób na Prezydenta. "Jak dotrzeć do niezwykłej głowy Jacka Jaśkowiaka?" biedzili się bowiem dotąd specjaliści oraz społecznicy i popełniali masę głupot, dostarczając szefowi miasta pomysłów...
Święty Marcin musi się "dotrzeć", tak jak po przebudowie docierał się pustawy deptak na Wrocławskiej. Ulica czeka teraz na niską zieleń w donicach i - w ziemi - u wylotu Gwarnej, otwarcie wodotrysków, ogródki, stoliki, kto wie, może sensowne...
Profesjonalizacja parków, na szczęście, przyspiesza: już niebawem pod topór ma pójść prawie 300 drzew w parku Kasprowicza. Drwale młócą też nad Maltą. W parku Rataje nie trzeba nawet piły - przyroda zgnije sobie sama.
Pestka wozi nas już bowiem 22 lata, a na peronach - stara bida. Na początku dało się przeżyć, tak wielka była radość z faktu, że na Piątkowo nie jedzie się równie długo jak do Leszna. Dziś tramwaje są jakby luksusowe, a perony takie same.
Deweloperzy nie podlegają rzeczowej ocenie, a nabywcom zostaje marketingowa poezja i słynne już nazwy od czapy. Lawendowy Zakątek, Słoneczna Dolinka, Gumno Square.
Dobrych parę lat temu nabrałem podejrzeń, że pozbawieni głów Nierozpoznani z Cytadeli to symboliczny pomnik speców od układania miejskiej przestrzeni; w szczególności - drogowców.
Życie w czasach postępu dostarcza wspaniałych innowacji. Oto od nowego roku seniorzy będą podróżować poznańskim MPK bez użycia lupy, bo przystankowe rozkłady jazdy mają być wreszcie wydrukowane Dużymi Czytelnymi Literami. Nie żeby wpadł na to, sam z...
W tym roku grudzień nie pozwala skupić się na jednym temacie, zresztą kto miałby głowę do zgłębiania problemów, kiedy mózg kombinuje, jak stracić pieniądze na zbędne prezenty. Tymczasem w Poznaniu co rusz nowa wiadomość, nie ma nudy, istny kalendarz...
Mamy od pewnego czasu w mieście Festiwal Testów. Są testy twarde, jak brukowe kostki układane próbnie i niby równo na Starym Rynku lub - próbnie i równo - na placu Kolegiackim. Są też testy miękkie, jak trwające latami stopniowe wyłączenia...
Na Kaponierze i przy dworcu zrobiło się mrocznie, a Teatralka może robić za reklamę serialu "Ślepnąc od świateł". Nikt chyba nie panuje nad doborem barwy światła do lokalizacji, jego rozproszeniem, wyborem odpowiednich opraw, nie mówiąc już o ich...
Choć widmo grobelizmu w stanie czystym oddaliło się i na mogiłce klubu Poznańskiego Ruchu Obywatelskiego możemy odpalić dziś znicz, to fantomowy wąs wciąż objawia się w działaniach i wypowiedziach części radnych PO torpedujących sensowne zmiany w...
Ryczące silniki to jakaś świeża plaga, zdaje się, że łabędzi śpiew przed nastaniem cichobiegów na prąd
Prezydent Poznania nie wspomniał tylko o krwi - i dobrze, bo jeszcze by zapaćkała chodniki, wyszorowane po moim niedawnym ujadaniu na brud i fetor. Teraz, po pucowaniu, powinniśmy wycierać buty przed wyjściem na miasto, bo kto wie, za ile miesięcy...
Wiele wskazuje więc na to, że poznaniakom trwale znudził się mityczny porządek, ale - nie traćmy ducha, szukajmy pozytywów. Nie udało się nam być polskim Zurychem lub Mediolanem (były takie pomysły), ale wciąż mamy szansę na Neapol - słynący z...
Za nami istna karuzela śmiechu, spektakl w teatrze Variété. W Poznaniu tramwajarze brzydzą się tęczą (zepsucie, cywilizacja śmierci), za to na stołecznym placu Piłsudskiego, w rocznicę odparcia bolszewików, zawisła na długo przed patriotycznym...
Przegląd kilku inwestycji rodzi bowiem refleksję, że nie wystarczy wydać coś na świat, ale trzeba to właściwie uformować, choć - odmiennie niż w przypadku malców - już in statu nascendi.
Ogóry obrodziły tego lata jak rzadko, bo jeszcze tajscy chłopcy nie wyszli z jaskini, a już w Puszczy Noteckiej objawiło się zamczysko, nie pierwsza i pewnie nie ostatnia współczesna polska warownia, za to - w jakiej skali i lokalizacji!
Zaczyna się dobrze, ale za chwilę wszędzie może być tak samo. Tymczasem jest wiele eleganckich barw i sposobów, którymi można potraktować elewacje; odróżnić od siebie osiedla odcieniem, wzorem, liternictwem, nawigacją wizualną lub innymi detalami,...
Bieżącą kasę policzyć łatwo. O wiele trudniej jest oszacować długofalowe straty płynące z niefrasobliwego gospodarowania przestrzenią.
Kibicowanie w konkursie na przychodnię lub dom kultury, z którego będzie się kiedyś korzystać, wydaje się nawet bardziej sensowne niż śledzenie konkursu na piosenkę, który ma o wiele mniejszy wpływ na nasze życie. A jeśli ktoś nadal uważa, że...
Garbary znów będą wielkie. Teraz, gdy kastrują Świętego Marcina, przerabiając go na wiejską drożynę, to one będą dzierżyć buławę głównej samochodowej ulicy centrum.
Tak pięknej wiosny nie pamiętają najstarsze przedszkolaki, rosną zieleń i nowe domy; boom na sterydach - także w parkowych inwestycjach.
Radni miejscy posiedli wyrafinowane umysły kwantowe, które znajdują się jednocześnie w dwóch sprzecznych stanach: za i przeciw. Jednak nikt nie jest doskonały. Jednego niektórzy rajcy jeszcze nie umieją: zarazem być i nie być radnymi.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.