- Mój smutek budzi to, że ci młodzi ludzie są wykluczeni na własne życzenie. Nie posmakują świata w pełni. Spróbują tylko tego, co pod kloszem. A wbrew pozorom nie ma tu zbyt wiele - mówi psycholog prof. Janusz Czapiński o uczniach z najdroższych...
Po mnie widać, że nie ubieram się w Smyku. Każdy wie, że ta szkoła jest bardzo droga i nie każdy z ulicy może sobie ot, tak do niej przyjść. Ja jestem szczęściarzem - czyli autoportret uczniów najdroższych warszawskich liceów
Jak emerytowana pracownica Politechniki Warszawskiej zdołała tak szybko i perfekcyjnie przygotować się do makabrycznej zbrodni na sobie samej?
Żeby zatrzymać wieżowiec Libeskinda, wystarczyło nas siedmioro. My, zawsze bijemy się do końca. I ja tutaj dowodzę
Ojciec raz mówił do mnie po imieniu, a raz 'ty kurwo'. Byłam półdzikim dzieciakiem, które zazdrościło koleżance, bo miała w domu obiad. Zamiast lalek ubierałam prosięta. Nigdy się z tym nie uporałam
Najbardziej zraniłem moją matkę. Ona kibicowała mi w wyborze każdej drogi. Z wyjątkiem tej do banku
Copyright © Agora SA