Upały jeszcze nie odpuszczają. Klimat w ogóle nas nie rozpieszcza, fundując nam coraz więcej anomalii i zjawisk ekstremalnych. Nie ma wyjścia, trzeba się przyzwyczajać i przygotować, bo światowy trend jest nieubłagany. Dla osób bezdomnych upał może...
Oburzyła was reklama napoju Tiger, która w paskudny sposób uderzała w pamięć o powstaniu warszawskim? Zniesmaczyła was kampania PGE, w której toż samo powstanie wykorzystano do promocji prądu? To trzymajcie się mocno. Będzie gorzej.
Są takie miejsca i tacy ludzie, którzy budują klimat Warszawy samą swą obecnością. I nie musi wcale chodzić o najczęściej odwiedzane, modne przestrzenie czy osoby z pierwszych stron gazet. Wręcz przeciwnie. Urok poszczególnych części miasta tworzą...
Do pamięci o Powstaniu Warszawskim trzeba dojrzeć. Potrzebowałem na to czasu. Wydaje się, że potrzebowały go także Warszawa i Polska.
Można być jedynie wściekłym. W cieniu częściowo udanej próby przejęcia sądownictwa w Polsce Sejm przegłosował ustawę o Krajowym Zasobie Nieruchomości. Za jednym zamachem umożliwia ona masową wycinkę drzew i wyrzucanie ludzi na bruk.
Gdy poznałem wroga, ucieszyłem się. Przerażenia nie było. Przez dziesięć lat leczyłem się nie wiadomo jak i nie wiadomo na co. Wreszcie wiedziałem, co robić. Z Czesławem Baranowskim* rozmawia Ignacy Dudkiewicz.
Jeśli jednak poważnie potraktować kwestię dekomunizacji to można zauważyć, że jest taka data, którą najlepiej byłoby usunąć z kalendarza w całości - zwłaszcza w Warszawie. To 22 lipca, dzień, w którym w PRL obchodzono Narodowe Święto Odrodzenia...
Zagrożenie jest konkretne i nie ma co go bagatelizować. Czy jednak w obronie sądów ludzie będą gotowi wyjść masowo na ulicę? - zastanawia się w felietonie Ignacy Dudkiewicz.
Projekt Lady" przekroczył kolejną granicę. Dotąd był to program "tylko" moralnie obrzydliwy, seksistowski i klasistowski. Zaangażował jednak w swoje działania dodatkowo pewną szacowną warszawską uczelnię, ubierając upokarzające praktyki w szatki...
Nie tylko twórczość pisarza nie poddaje się językowym standardom. Także jego życie trudno ująć w prostej, biograficznej narracji. Różne źródła podają przecież nawet dwie różne daty jego narodzin. Dziś obchodzimy 95. rocznicę pierwszej z nich, za...
Walka trwa. Nie zanosi się na pokój. Gdy napisze się cokolwiek o ułatwieniach dla pieszych i rowerzystów kosztem kierowców, podnosi się larum nie do opisania. Gdy ktoś stanie po stronie właścicieli samochodów, zostanie zakrzyczany przez pieszych i...
Powinienem być w puszczy. Ale skoro jeszcze mnie tam nie ma, to mogę chociaż pójść na Warszawski Marsz dla Puszczy, który już jutro o 16 przejdzie z Placu Defilad pod Ministerstwo Środowiska. Bądźmy tam. Bo trzeba.
Nie mam na to niezbitych dowodów, ale można domniemywać, że Platforma w sprawie in vitro zmieniła nie tyle zdanie, ile strategię - że jest to jeden z akordów trwającej już kampanii przed wyborami samorządowymi.
Co roku w Polsce zamarza około stu osób. Ta liczba byłaby znacznie wyższa, gdyby nie mrówcza, konsekwentna i ofiarna służba strażników miejskich - pisze Ignacy Dudkiewicz
Jeśli nawet to historia zwyczajna, niechże choć czasami taka zwyczajność zagości w mediach. Niech pani Zosia doczeka się swego epitafium.
V Kongres Ruchów Miejskich, który odbył się między 18 a 21 maja na Śląsku i w Zagłębiu Dąbrowskim, śledziłem za pośrednictwem mediów, głównie społecznościowych. Nic w tym zresztą dziwnego, nie jestem wszak aktywistą miejskim, nawet jeśli sprawy, o...
Jedno zdjęcie, a tyle szumu. "Obcokrajowcy oszaleli", "Amerykanie zachwyceni", "Zdjęcie z polskiego metra zaskoczyło obcokrajowców" - tak piszą polskie portale o zwykłym wpisie na Twitterze pewnego Amerykanina. O zwykłym wpisie, w którym pojawiło...
Biblioteki nie zastąpią łaźni. Nie zapewnią mieszkań treningowych ani możliwości noclegu. Nie pomogą w dostępie do służby zdrowia. Ale mogą być elementem sieci wsparcia dla osób w kryzysie bezdomności - pisze w felietonie Ignacy Dudkiewicz.
Walka z dyskryminacją osób z niepełnosprawnościami w dostępie do przestrzeni, instytucji i usług publicznych to nie tylko walka o równiejsze społeczeństwo - co oczywiście jest wartością samą w sobie. To tak naprawdę również walka o lepsze,...
Likwidacja osiedla Dudziarska może stać się symboliczną cezurą - pod warunkiem że z tego na wskroś nieudanego "eksperymentu" zostaną wyciągnięte wnioski.
W liście na Święto Bożego Miłosierdzia biskupi nie apelują o otwartość na syryjskich uchodźców, nie piszą o sprzeciwie wobec ich przyjmowania w naszym kraju. Utrzymują polskich wiernych w przekonaniu, że jako społeczeństwo jesteśmy w porządku....
To trend, który już nie wyhamuje. Kolejne przejścia podziemne będą zastępowane lub przynajmniej uzupełniane przejściami dla pieszych w poziomie ulicy. Oczywiście cieszy, że tak namacalnie odchodzimy od przekonania, że to kładki i tunele świadczą o...
Pewien warszawski ksiądz opowiedział mi ostatnio, jak to kobieta w konfesjonale spytała go, ile grobów Pańskich należy odwiedzić w Wielki Piątek, żeby uznać "obowiązek za zaliczony".
Gdy już za kilka dni, 10 kwietnia, warszawskie ulice i place zmienią się w miejsce rozmaitych obchodów i demonstracji związanych z rocznicą katastrofy smoleńskiej, pojadę na Powązki.
Wiesz, czym zajmują się rzecznik praw obywatelskich i jego Biuro? Ale tak poważnie, w szczegółach, nie w ogólnikach? Wiesz, jakie interwencje podejmuje, co udało mu się załatwić w ostatnim czasie i o czyje prawa się upominał? Sprawdź. Istnieje spore...
W każdym społeczeństwie niewielu jest tych, którzy atakują, oraz tych, którzy stają czynnie w obronie ofiar. Najwięcej jest biernych obserwatorów. Nie musimy się jednak wcale na tę rolę godzić.
Mała rzecz, a cieszy. Mieszkańcy Zacisza wreszcie będą mogli dostać się do stacji kolejowej Zacisze-Wilno piechotą, i to nie nadkładając drogi!
Jedno z warszawskich schronisk dla osób w kryzysie bezdomności prowadzi organizacja, która w swej nazwie ma słowo "pomoc". Czasami zgłaszają się do niej ludzie, którzy potrzebują wsparcia w innym trudzie niż radzenie sobie z biedą czy wychodzenie z...
Zbigniew Bujak, mówiąc o nim, nieraz przekonywał, że to jeden z największych Polaków w historii. Zgadzam się bez wahania. Gdyby żył, Jacek Kuroń obchodziłby dziś 83. urodziny.
Święty Jan Paweł II, wrażliwy na antysemickie akcje, z pewnością spogląda z niebiańskich wysokości łaskawym okiem na zatarcie szubienic z Gwiazdą Dawida na wystawce przy ulicy Kołowej.
Dopiero gdy wszyscy zrozumiemy, że konsultacje nie służą temu, żeby udobruchać obywateli, by nie mieli powodu się wkurzać, iż są reakcją kapitulującej władzy, uruchomimy twórczy potencjał warszawiaków. A jest on ogromny.
Jest taki patron, który w naszym mieście doczekał się jedynie ścieżki. Przez lata chadzał nią ksiądz Bronek Bozowski.
I pomyśleć, że ta Warszawa - z tak wieloma wadami, problemami i aferami - to jednak świetne miejsce do życia, skoro codziennie można dać się jej zaskoczyć. To wcale nie tak mało.
Mróz znów złapał mocniej. Wraz z mrozem przyszło zaś śmiertelne zagrożenie. Gdy mieszkasz na ulicy, stwierdzenie ?byle do lata? traci na metaforyczności. Staje się modlitwą.
Są miejsca fajne. Są takie, które są fajne i modne. Są wreszcie miejsca fajne i modne, w których za zasłoną ciekawego pomysłu, szczytnej idei czy górnolotnych haseł kryć się może wyzysk.
To bzdura, że lubimy tylko te piosenki, które już znamy. Ludzie choć odrobinę otwarci na nowe doznania lubią odkrywać i odkryciami się dzielić. Lubimy także te piosenki, które opowiadają o miejscach, które znamy. Mam tak samo.
Już jutro, 6 stycznia, ulicami wielu polskich miast przejdą Orszaki Trzech Króli. W Warszawie odbędą się dwa takie pochody - jeden na lewym, drugi na prawym brzegu Wisły. W zeszłych latach, w całej Polsce, w Orszakach uczestniczyło nawet milion...
Powiedzmy to sobie otwarcie: mijający rok był fatalny. Dla świata - wstrząsanego wojnami, kataklizmami, kryzysami i cierpieniem. Dla Europy - słabnącej, nieradzącej sobie z najpoważniejszymi wyzwaniami, pozbawionej solidarności i wspólnoty.
Prawie 40 proc. ofiar śmiertelnych "zdarzeń drogowych" (czyli po prostu wypadków) to seniorzy. Problem jest więc realny. Ale rozwiązanie, jakie proponuje stołeczna policja, jest cokolwiek przestrzelone - pisze Ignacy Dudkiewicz.
Chcesz poznać Warszawę z innej strony? Zobaczyć, czym miasto oddycha, jak tętni, czym żyje, gdy mało kto na nie patrzy? Pójdź w nocy na Szpitalny Oddział Ratunkowy. Spędź tam kilka godzin w poczekalni i posłuchaj rozmów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.