Czasy się zmieniły: cele środowiskowe nie mogą być już rozpatrywane w oderwaniu od źródeł władzy, które definiują władzę państwową. Jak poradzi sobie z tym ekologizm, który wyrósł na ruchach pacyfistycznych?
Reszta świata powinna z uwagą obserwować dorzecze Jangcy. Kryzysy powodziowe prowadzą niechybnie do napięć społecznych i niestabilności politycznej. Skutki potopu w Chinach byłyby odczuwalne również daleko poza nimi.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.