Minęło tylko parę godzin od chwili, gdy jeden z głównych luminarzy rządowej partii Likud, pan Israel Katz, został mianowany przez premiera Netanjahu szefem dyplomacji, a już zdążył udowodnić całkowitą ignorancję i nawet pewną miarę głupoty.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.