Księża nie chcą Włochów. Wybierają imigrantów, bo to łatwiejsze. Słyszał pan, żeby imigrant poszedł donieść na kogoś na policję? - mówi Fredericowi Martelowi rumuński chłopiec, który pracuje jako prostytutka w okolicach rzymskiego dworca Roma...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.