Ewa Wieczorek

Anna Mucha: Pamiętam, jak ktoś na planie zastanawiał się, czy jestem dziewicą. Ale nigdy nie czułam się ofiarą

"Możemy się bawić sytuacją, czarować, ale to nie musi być śliskie, obrzydliwe i oparte na przemocy". Aktorka Anna Mucha była bohaterką pierwszego numeru "Wysokich Obcasów Extra". Spotykamy się znów po dziesięciu latach

Czy widząc, co się dzieje z klimatem, zaczniemy być mniej chciwi, mniej samolubni i wygodniccy?

To, czy widzisz bardziej koniec, czy bardziej początek, to już zależy od ciebie. Pocieszający felieton na jesień redaktorki naczelnej "Wysokich Obcasów Extra".

Czułam, jak otwartość się we mnie zamyka, a w kieszeni wyrasta mi nóż

Autorytet powszechny, jednoczący to pieśń przebrzmiała, nawet nieco spleśniała.

Na złamane serce są różne strategie. Chodzi o to, żeby ból minął szybciej

Żeby znów złapać oddech i odnaleźć w życiu sens. Bo gdy odchodzi ukochana osoba, zabiera ze sobą cały Twój świat, całe światło. I całe poczucie własnej wartości - nie chce Cię ten najważniejszy człowiek.

Byłam pewna, że z synem dogadam się łatwiej. Uniknęłam pułapki - nigdy nie stał się najważniejszym mężczyzną mojego życia

To uczucie wciąż i bez wyjątków pomaga mi i jemu, dziś dorosłemu mężczyźnie, zagoić rany, które wzajemnie sobie zadajemy. Celnie, bo znamy doskonale swoje słabe punkty.

Idzie wiosna. Ta pisana małą literą. Nie polityczna

Zmiana - partnerstwo zamiast podległości - jest nie do zatrzymania, choć jak każda rewolucja bywa bolesna

Tatuś z wózkiem już nie dziwi, jednak wciąż wywołuje zachwycone cmokanie mam i niań. Czyli wciąż rodzynek

Współczucie. Być może najpotrzebniejsze uczucie na te czasy

Nadchodzi taki czas, że będziemy się krzątać bardziej niż zwykle. Sprzątanie, prezenty, bilanse. Kolędy w supermarketach nie wszystkich rozanielą - pisze Ewa Wieczorek.

"Ilu osobom powiedziałaś, że je kochasz? I gdzie one są teraz w twoim życiu?"

W sezonie trendów zawsze myślę o mojej babci Karolinie. Była najbardziej stylową osobą, jaką spotkałam w życiu.

Mokry sen Trumpa o wielkim murze, którym odgrodzi Amerykę od sąsiadów, śni się też władcom po drugiej stronie oceanu

Będę tak długo wmawiała mieszkańcom, że są dobrymi sąsiadami, aż w to uwierzą

Ile oddasz za młodość? Pokusa pertraktowania z diabłem dopada mnie zwykle przed lustrem

Obawiam się, że przyłapana w chwili słabości oddałabym co nieco. Odnoszę się oczywiście do pytania wszech czasów, które jest też pytaniem tego numeru: "Ile oddam za młodość?".

Jesteśmy szczęśliwsi, niż nam się wydaje. To śmiałe zdanie w Polsce, kraju narzekaczy

Tak przynajmniej uważa psycholog Daniel Gilbert. Bada szczęście od ćwierć wieku, ale - co ważne - szczęście przez małe "s".

Co to znaczy być dziewczynką dzisiaj, gdy męskie i kobiece, chłopięce i dziewczyńskie trzeba opisać od nowa?

Bycie dziewczynką to prawdziwy rollercoaster - od rozpaczy do euforii, bo letnie uczucia nie istnieją. Miotanie się między potrzebą wyrażania siebie a tym, żeby być i wyglądać jak koleżanki.

Logika Kościoła. Dziecko narodzone i chore jest matki, niech sama sobie niesie swój krzyż [WIECZOREK]

Czy Kościół pomoże w negocjacjach z rządem matkom niepełnosprawnych dzieci, które majówkę najwyraźniej spędzą na sejmowej posadzce? Nie pomoże.

Mamy coraz większy problem ze wspólnotą, troską o innych, dzieleniem się. Coraz bardziej boimy się obcych

"Miłość to bolesne odkrycie, że ktoś inny poza tobą samym realnie istnieje". Oto najpiękniejsze, według mnie rzecz jasna, zdanie tego numeru

Islandia, realistyczna wizja stanu wojennego - sen o wyspie

Islandzki rząd, ten prawdziwy, przeczytał książkę i się trochę przeraził. Pani premier zaprosiła autorkę, by doradzała władzom w opracowaniu planu na wypadek, gdyby coś takiego wydarzyło się naprawdę

Zachęciła kobiety przed lub po pięćdziesiątce do zmian, o których już dawno przestały marzyć

Czasem porządek narusza się sam. Choć się wcale o tym nie marzy. Choć bardzo się tego nie chce. Choć jest się - co widać, gdy patrzy się wstecz - szczęśliwym.

Koniec flirtowania, świńskich żartów, spisywanie protokołów przed seksem? Wierzę, że tylko dla nieczułych i nieinteligentnych

"Nie zgadzam się na to, nie chcę tego" - nie umiała powiedzieć Hayworth szefom hollywoodzkich studiów filmowych. Okazało się, że ponad pół wieku później, o trzy fale feminizmu dalej, jej koleżanki wciąż dostawały propozycje pracy za seks

Na 2018: wielu wątpliwości w świecie, który zmusza nas do czarno-białych wyborów

Drogie Czytelniczki i drodzy Czytelnicy, ciesząc się, że ósmy raz będziemy razem witać Nowy Rok, życzę nam wszystkim podniośle poczucia wspólnoty i sprawczości, ciepła w tłumie, też tym na ulicy. I jeszcze kilku wielkich i drobnych rzeczy, o których...

Żyjemy tak, jak śnimy? [WIECZOREK]

Jest demokratyczna - niezależna od wieku, pochodzenia, majątku, wykształcenia. I mimo że nie zależy też od pór roku i dat, w grudniu jest jednak wyrazistsza.