Wiele osób wciąż uważa, że zaburzenia odżywiania, anoreksja to fanaberia, wymysł rozpieszczonych dziewczyn.
Bezdomność. Same chciały? Jakie decyzje trzeba podjąć, by się do takiej sytuacji doprowadzić? Za tym musi stać dramat. I to nim trzeba się zaopiekować.
Ona zawsze blisko nas. Sympatyczna. Niezwykle dla mnie miła. On zadowolony, że przyjechała, oczy mu błyszczą, często ją zaczepia, podszczypuje. Raz obudził się z jej imieniem na ustach.
"Kobieta ma obowiązek zająć się dzieckiem, a mężczyzna musi sobie pożyć" - takie słowa usłyszałam od adwokata męża.
Nie wołał o pomoc i sprawiał wrażenie człowieka spełnionego pod każdym względem. Teraz myślę, że to był kamuflaż. [List do redakcji]
W wieku 60 plus też można w pełni cieszyć się życiem, nie narzekać, lecz wykorzystywać każdą chwilę na ciekawe życie.
Zbudowałaś mnie nie tylko "Koncertem życzeń", "Piątkami z Pankracym" i opowieściami konika Garbuska. Nie tylko domowym makaronem i drożdżowym najlepszym na świecie ciastem, pracując na kilku etatach. Zbudowałaś mnie szacunkiem do świata
Nie chcę dzielić się moją historią i emocjami z każdym. Zaczęłam się zastanawiać, jak na to pytanie o włosy odpowiedziałaby zdrowa kobieta, która miała fantazję obciąć się na łyso.
Czuje się samotna i rozczarowana, choć powinna się tego spodziewać - od dawna nikt nie opowiada cukierkowo o macierzyństwie.
To artykuł przeczytany w "WO" sprawił, że wreszcie to do mnie doszło. Jestem chora na depresję. Poczułam ulgę, już wtedy w pociągu, kolejną kilka godzin później, po rozmowie z panią psychiatrą
Synowie - podobnie jak ich tata, a mój mąż - potrafią włączyć pralkę, zmywarkę, zmienić pościel, co tydzień uczestniczą w sprzątaniu mieszkania. Dzięki temu ja znajduję czas na książkę czy wyjście z domu
Nie lubię argumentu: "Bo tak było zawsze i dlatego tak zostanie". Nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem osób, które tworzą bezpodstawne ograniczenia. Studniówka to przede wszystkim dobra zabawa i towarzystwo, które dobieramy sobie nie tylko ze względu...
Ile kursów można by zrobić, ile zdrowia zyskać, ile spokoju ducha, gdyby panowie z domu wynosili elementarne umiejętności.
Uparcie wierzyłam w to, że w moim życiu pojawi się dziecko, jednak potrzebowałam wsparcia specjalisty, by mój świat nie zawalił się pod naporem diagnozy bezpłodności
Pracuję ponad 20 lat, jestem dobra w tym, co robię, choć nie mam możliwości pokazania tego w pełni. Wiem, że moje koleżanki w innych firmach mają podobnie
Telefony zastąpiły bliskość, rozmowę.
Mam szczerą nadzieję, że dzięki filmowi "Śubuk" coś drgnie w sercach ludzi i urzędników, zniknie trochę barier oraz znieczulica na potrzeby niepełnosprawnych dzieci z autyzmem i ich rodziców.
Po miesiącu miodowym (głębokie rozmowy do późna w nocy, maratony Miyazakiego, wygłupy przy odkurzaniu) na sielskim obrazku pojawiła się rysa - zdałam sobie sprawę, że mam znacznie mniej czasu.
Wspólne, rodzinne kolacje dają radość, wywołują uśmiech. Początkowa niechęć do opowiadania przeżyć z danego dnia po chwili znika i zaczyna być gwarnie. Teraz na mojej liście zajęć na dany dzień jest rodzinna kolacja.
Zapewne wielu osobom nasunie się refleksja, że nauczyciele wreszcie pracują jak inni. Nieroby i darmozjady wzięły się do roboty! Nieco inne spojrzenie zaczynają mieć jednak ludzie, których dzieci przemierzają właśnie zawiłe ścieżki polskiego systemu...
Idę przez moje życie z głową raz uniesioną wysoko, raz ze zwieszoną tuż nad mostkiem. Są dni, gdy idę krokiem lekkim, w inne pewnym i sprężystym, a są takie, gdy się czołgam, a nawet leżę
Śmierć Taty była dla nas szokiem. Najpierw była rozpacz, niedowierzanie, w końcu pogrzeb, a po nim szara rzeczywistość. To znaczy szara dla wszystkich, ale nie dla mnie
Jakiś czas temu terapeutka mojego młodszego syna powiedziała, że według statystyk 90 proc. mężczyzn porzuca swoje partnerki, gdy rodzi się niepełnosprawne dziecko. Ja mam takich dzieci aż dwoje i na szczęście męża, który nas kocha i pomaga we...
Choć minęło już tyle lat, wciąż przychodzą chwile, gdy wewnętrznie katuję się za to, że nie miałam tyle cierpliwości, by z empatią sprostać wyzwaniu opiekowania się ciężko chorym Rodzicem
Często padam na twarz ze zmęczenia, ale gdybym mogła pracować, jakoś bym to wykombinowała. Nawet jeśli miałabym zarobić na kasie w supermarkecie tylko na opiekunkę dla córki z niepełnosprawnością, to i tak byłoby warto
Na studiach, kiedy kasy na tańce i język niemiecki było mniej, a czasu na rozkminy więcej, człowiek sukcesu rozpadł się na kawałki. Do tego stopnia, że wylądował w szpitalu na kursie wstawania z łóżka, jedzenia posiłków i przyjmowania lekarstw.
W zamkniętym ośrodku spotkałam wielu młodych i starszych, wykształconych i prostych, zamożnych i biednych ludzi, którzy wpadli w sidła alkoholu, hazardu czy narkotyków. Zapamiętałam. Przemyślałam. Zrozumiałam.
Wraz z dzieckiem jesteśmy ofiarami przemocy poseparacyjnej ze strony byłego partnera. Od lat zmagamy się z brakiem jakiejkolwiek pomocy ze strony instytucji.
Nauczycielka: "Obecna władza nie szanuje nauczycieli, więc jak młodzi mają podejmować się tak odpowiedzialnej i ciężkiej pracy? Ten brak szacunku dotyczy wielu ludzi. Widzą tylko osławione już 18 godzin pensum, ferie, wakacje."
Coraz krótsze dni, znikoma ekspozycja na słońce, przeziębienia i zacinający deszcz zawsze tylko potęgują depresję
Kalkulując zupełnie na chłodno, mój mąż zdecydował się na przecięcie i podwiązanie nasieniowodów, czyli wazektomię, by już nigdy więcej nie zostać ojcem.
Krytyka najczęściej pada ze strony innych kobiet, najczęściej rodziny lub bliskich znajomych, tzw. przyjaciółek. Dlatego też często trudno jest bardziej zdecydowanie i ostrzej zareagować na wchodzenie w naszą strefę prywatności
Obawiam się, że dlatego w dzisiejszej szkole młodzi nie chcą pracować, bo właśnie nieodpowiedni ludzie na stanowiskach (dyrektor, kurator, minister) skutecznie ich zniechęcają.
Lekarze w gabinecie, mówiąc "taka pani uroda", odsłaniają bezmiar swojej bezradności w ocenie kondycji ciała, które jest im po prostu obce, nieznajome.
Toaleta, WC, kibel, "tam, gdzie król chodzi piechotą", ustronne miejsce. Wygląda na to, że mnogość nazw świadczy o wysokim znaczeniu tego miejsca w naszym życiu, ale nie jest to proporcjonalne do jego fizycznej obecności w publicznej przestrzeni
Choroba bliskich weryfikuje znajomości. Tylko zwierzęta są przy nas do końca. Mimo to dla prawa zwierzęta są jak rzeczy, a przecież to prawdziwi przyjaciele ludzi
Moje serce jest w 1/3 biało-czerwone, w 1/3 żółto-niebieskie, a w 1/3 tęczowe i nikt nie będzie już za mnie decydował, kim mogę być, jak wyglądać, co myśleć
Po śmierci męża, czuję pustkę, ale i miłość, te ostatnie słowa musiały być o miłości, bo była z nami 14 lat. Choroba zabierała nam wszystko, poza Nią.
Obowiązkiem dorosłych jest dbanie o najmłodszych i zostawienie świata dla potomnych lepszym, niż go zastali? Świetnie nam idzie. Normalnie pasmo sukcesów
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.