Na koniec chaotycznej konwencji Republikanów Donald Trump przedstawił ponurą, przerażającą wizję Ameryki i świata. - Jestem waszym głosem! - obiecywał wszystkim skrzywdzonym i sfrustrowanym.
WYBORY W USA. Na koniec chaotycznej konwencji Republikanów Donald Trump wygłosił gniewną mowę, w której nakreślił ponurą, przerażającą wizję Ameryki i świata. - Jestem waszym głosem! - obiecywał wszystkim skrzywdzonym i przestraszonym.
Amatorszczyzna, która była atutem Donalda Trumpa, zaczyna mu wychodzić bokiem. Wydarzenia drugiego dnia konwencji Republikanów zostały przyćmione przez plagiat, który jego żona popełniła dzień wcześniej.
Amatorszczyzna, która przez wiele miesięcy była atutem Donalda Trumpa, wreszcie zaczyna mu wychodzić bokiem. Wydarzenia drugiego dnia konwencji Republikanów przyćmił plagiat, który - świadomie czy nie - popełniła jego żona.
Republikańska konwencja w Cleveland rozpoczęła się zgodnie z planem - od szalonych ataków na Hillary Clinton i od wystąpienia Melanii Trump, która naturalnie zachwalała męża.
Druga kadencja Obamy wisi na włosku. Czy uratują go tysiące aktywistów, którzy całymi latami szykowali się do wojny z Republikanami?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.