Sensor przyklejony do skóry będzie mógł na bieżąco zbierać dane o zdrowiu, np. poziom glukozy. Bez żadnego wkłucia.
Na finał biennale zostaliśmy wciągnięci w wir tańca. Bigbitowy Dzień Dziecka i "Mazel Tow!" zaprojektowano nie jako zwykły koncert czy spektakl, ale jako wydarzenia interaktywne. Podział na scenę i widownię zacierał się we wspólnym radosnym...
"Baza" i "Polska szkoła książki obrazkowej" to dwie wystawy, na których w pełni zrealizowano ideę spotkania. Tu można nie tylko pooglądać, ale też dotknąć, poczytać na poduszkach, wejść do namiotu, narysować, zrobić zdjęcie i zabrać ze sobą coś na...
Spotkać się z widzami bez przygotowanego spektaklu, ale utrzymać uwagę i zaangażowanie publiczności do końca zdarzenia scenicznego - oto wyzwanie, któremu sprostała krakowska grupa improwizatorów Impro Krk.
Były tam zwierzęta, ale nie w klatkach. Przechadzały się na wolności, a czasem rozrabiały w rytm muzyki i tańczyły. Nie były tresowane, za to one tresowały litery alfabetu. Chociaż kłapały paszcze, nikt nie został pożarty w Tajemniczym Ogrodzie...
Zmysły to tylko i aż narzędzie do odbioru rzeczywistości. Kiedy jakiegoś brakuje, przeżywanie świata staje się utrudnione. Dwa spektakle-akcje interaktywne przychodzą tu z pomocą: "Nic, dzika mrówka, Adam i Ewa - Zmysłowisko" oraz "Gdzie kształty...
Teatr im. Jerzego Szaniawskiego z Wałbrzycha oczarował widownię poznańską. Najważniejszym wątkiem opowieści o Łaumie był ten o niszczącej sile człowieka i o tym , że głos zagrożonej natury może usłyszeć dziecko, które potrafi intuicyjnie odczytać...
Tegoroczne 22. Biennale Sztuki dla dziecka "Sztuka jako spotkanie" w Poznaniu rozpoczęło się niezwykle: światową prapremierą opery dla dzieci o kosmicznym tytule "Gwiezdnik", gdzie spotkały się słowo, muzyka, inscenizacja i zaangażowana w spektakl...
Sceneria jak z "Harry'ego Pottera", film kręcony w hrabstwie Sussex, męska szkoła dla nastolatków, a w niej Amberson, chłopiec inny od pozostałych. Nie dlatego, by chciał się wyróżniać, ale dlatego, że nie jest ulepiony z tej samej gliny co reszta.
- Rzeczywistość ukazana w tej historii jest bardzo odmienna dla dzieci z Polski - mówi Jonas Elmer, reżyser filmu"Jestem William"
Ten film jest bardzo ładny. I bardzo nieprawdziwy.
Jak to jest poruszać się tylko po wyznaczonych torach? Nie móc zrobić niczego, czego nie zaaprobowałaby społeczność, do której należysz? Dwa filmy festiwalowe w sposób niezwykle udany pokazały historie nastolatek - irańskiej i pakistańskiej, dla...
Gdy wyobraźnia połączy się w dzieciństwie z pasją, a rodzice potraktują tę pasję poważnie, nie wyśmiewając ambitnych i czasem zwariowanych planów na przyszłość, mamy szansę na kolejnych "odkrywców biegunów".
Twórcy filmu "Morska mgła" nie opowiadają historii słowami, ale "zanurzają" widzów w mgłę i pustkę.
W Birdbadanie rządzi Kondor-dyktator, każąc ptakom oddawać sobie wszystkie zniesione jajka. W zamian daje im owoce i "chroni" przed Horrorem.
Ten film opowiadany jest z punktu widzenia dziewczynki próbującej rozpaczliwie "poskładać życie" z potłuczonych kawałków. Czy to się w ogóle może udać?
Czy można przyjaźnić się dłużej niż tydzień? Okazuje się, że nie dla wszystkich jest to proste.
W tej opowieści jesteśmy bardzo blisko żydowskich chłopców uciekających przez okupowaną Francję. Patrzymy ich oczyma - przerażonymi, pełnymi ufności, rozpaczy, nadziei, czasem rozbawionymi.
Holenderska produkcja to opowieść sięgająca XVI-wiecznych korzeni protestantyzmu, początków reformacji. Syn drukarza ratuje przed inkwizytorem matrycę drukarską z ułożonym na niej listem Marcina Lutra z jego słynnymi tezami.
Turecki film nosi tytuł "Więcej". Czego "więcej"? I kto to mówi? Tytuł można odnieść do różnych wątków opowieści. Uciekinierzy potrzebują więcej światła, powietrza, wody, jedzenia, wreszcie - więcej współczucia.
Animowana "Superagentka" nie jest tylko filmem przygodowym. To film familijny, z którego dorośli też mogą zaczerpnąć refleksję.
Dwa filmy, które stanęły w tym roku do festiwalowego konkursu ("Alba" i "Krew Saamów"), pokazują młode dziewczyny w konflikcie pomiędzy kulturą pochodzenia a środowiskiem, do którego chcą przynależeć.
Traktaty to poważnie brzmiąca sprawa. Ale... o wykradaniu owoców? Można naukowo podejść do owego czynu zabronionego? Rozłożyć na czynniki pierwsze? Otóż można!
Zespół rockowy w piżamach zaczyna grać, a zza kulis na scenę wpadają stosy poduszek i pluszaków. Towarzyszy im śpiew szalonego chóru: "Nikt nie chce żyć w takim bałaganie..." Chór "piżamowców" wskakuje na scenę, tańcząc wśród sterty poduszek. Tak...
Kółka, krzyżyki, trójkąty i kwadraty wyświetlały się na ekranie w formie map. Podczas interaktywnego koncertu to one zastąpiły nuty.
Pewnego razu nos generała Kowalewa postanowił go opuścić. Kto zna opowiadanie Gogola, może być zaskoczony, skąd, u licha, ta satyra społeczno-polityczna z czasów dawnej Rosji znalazła się w programie dla dzieci, jeszcze do tego - po angielsku!
John Cage, amerykański kompozytor awangardy XX wieku, nie pisał specjalnie dla dzieci. Jednak twórcy tego koncertu zaryzykowali i uwierzyli w młodego słuchacza.
Copyright © Agora SA