Istnieje pewna mało subtelna różnica pomiędzy starymi "onymi" a ich współczesnymi odpowiednikami - i warto o niej pamiętać, a nawet głośno o niej mówić: otóż ci współcześni nie wyobrażają sobie, żeby władzę oddać we wraże łapy opozycji ot tak, po...
Polską scenkę polityczną zdominowały dwa majestatyczne orły, które od lat wzbudzają moją ciekawość, a także tzw. instynkta, co z natury należą do grzesznych, i trzeba się ich raczej wstydzić, aniżeli się nimi chwalić. Nic jednak na to nie poradzę;...
W mieście pod Wawelem nazwać kogoś bucem to bardzo poważna sprawa i w zasadzie ociera się o sferę tabu.
Internetowa społeczność - ostatnio jakoś tak refleksyjnie i nostalgicznie nastawiona do naszej nie tak dawnej przeszłości. Czytam między innymi: "I pomyśleć, że do roku 2015 żyliśmy spokojnie, stabilnie, a jedynym naszym problemem był zegarek...
Taka anegdota z internetu. Dziennikarka pyta byłego premiera Leszka Millera: - Swego czasu nazwał pan Zbyszka Ziobrę "zerem". Czy po latach potwierdza pan swoją diagnozę? - Nie potwierdzam - odrzekł Miller. - Zdecydowanie go przeszacowałem...
W witrynie jednego ze sklepów ogólnospożywczych na warszawskiej Pradze czytam anons napisany ręcznie dużymi literami: "Zatrudnię osobę do ogłuszania karpia. (Na umowę o dzieło lub zlecenie)".
Młodzieży naszej owe dni chwały polskiego sportu należy przypominać nieustannie, zwłaszcza że w podręcznikach Czarnka o nich głucho. Zatem przypomnijmy: biblijne początki nowoczesnej (sic!) polskiej piłki nożnej, zwanej futbolem albo piłką kopaną,...
Co łączy braci Kaczyńskich ze Stanisławem Wyspiańskim? NIC. Logicznie rozumując: na pytanie - co ich zatem różni? - odpowiedź jest prosta: wszystko. A jednak...
Jakoś nie zauważyłem ostatnio, żeby stacje radiowe w Polsce emitowały ulubioną piosenkę koszarowych wojskowych radiowęzłów ancien regime'u "Jak dobrze wstać skoro świt...".
"Winny jest każdy" - tą Orwellowską sentencją podsumowałem mój tekst zatytułowany "Historia pewnej lustracji" ("GW" 24 października 2022). Przyznaję: ta obrona profesora i byłego rektora mojej uczelni spotkała się na ogół z ciepłym przyjęciem, ale...
Trudno pojąć sens procedury nakazującej ściganie w zaświatach. Ale prokurator IPN po śmierci prof. Franciszka Ziejki napisał: "brak możliwości udziału oskarżonego w postulowanych wyżej czynnościach nie stanowi przeszkody w ich prowadzeniu".
Nasza klasa Vc, w liczbie 42 wchodzących w życie szczeniaków, jak raz poddana była edukacyjnej obróbce późną wieczorową porą, co w naturalny sposób budziło w nas ponury odruch buntu i niezgody na te szykany szkolnego systemu...
Poseł Janusz Kowalski, obecnie najsłynniejszy wiceminister rolnictwa w całej Unii Europejskiej...
Standuperskie występy prezesa polskiego banku centralnego niewątpliwie wejdą na trwałe do historii nie tylko naszej narodowej bankowości, ale także polskiego kabaretu.
Gdy się ma tyle lat co ja, natura zmusza człowieka do powrotu w świat dziecięcych wspomnień, wzruszeń i nostalgii. Nie jest to oczywiście powrót łatwy ani przypadkowy. Wymaga odwagi i jest obarczony niepewnością, czy ktoś podzieli te same przeżycia....
- A to nam zamordowali rzekę - rzekła pani Hasulakowa do mojego przyjaciela z lat szkolnych Józka Babuli. Ona, jak zwykle, po poranny zakup świeżych bułeczek, a Józek w celu wyprowadzenia za potrzebą psa rasy szorstkowłosy niby pinczer o imieniu...
Nie wiem, z jakimi przesłaniami politycznymi będą organizowane przyszłe rocznice Powstania Warszawskiego. Mam jednak marzenie... Żeby Powstanie czcić jedynie chwilą narodowej ciszy przerywanej tylko słowami jego coraz mniej licznych uczestników.
Rynek dronowy to obecnie bodaj najbardziej dynamicznie rozwijająca się sfera światowej aktywności gospodarczej. Szacowano, że w 2025 r. rynek bezzałogowych statków powietrznych będzie wart ok. 5 mld dol., tymczasem już dzisiaj jest on wart...
To widać, słuchać i czuć: przygotowania i koncentracja sił wszelakich w rysującej się na horyzoncie czasu walce o władzę w Polsce właśnie się zaczęły. Kiedy nastąpi walne starcie króla Jagiełły-Kaczyńskiego z Wielkim Mistrzem Ulrichem von...
Poza kadrem. Świat na łańcuchu. Mamoniowa: - Cudownie tu jest. Cudownie. Cudownie. - Mamoń: - Dziękuję. O! Lasy... Lasy... Pola, pastwiska... Koszą traktorem... O!
"Orzeł wylądował"... Zdawać by się mogło, że liczne internetowe wariacje portretów prezesa Kaczyńskiego w stroju astronautycznym Neila Armstronga tuż po wylądowaniu na Księżycu to banalne memy, kpiące z występu na motywacyjnym spotkaniu partyjnego...
Krakowski Stary Kleparz, 23 maja, godziny południowe. Małe stoisko z zieleniną w tylnych, skromniejszych rejonach naszego reprezentacyjnego targowiska, miejsce handlu i biznesów wszelkich, miejsce towarzyskich spotkań i wymiany poglądów...
Jest już późno, a nawet bardzo późno. Wracam do domu z centrum Krakowa. Koło Jubilata zanurzam się w wyjątkowo ponure przejście podziemne na drugą stronę alei Krasińskiego. Spieszę się - chcę złapać jeden z ostatnich kursów mojego autobusu 503.
Autor niniejszego tekstu uprasza P.T. Czytelników, aby poniższy felieton czytali ze zrozumieniem - bądź zrezygnowali z lektury.
Świat odwrócił się od Rosji w stopniu niespotykanym nigdy wcześniej, a już na pewno od czasu II wojny światowej. Co to oznacza? Otóż nic dobrego.
Nie trzeba być zbyt inteligentnym, aby przewidzieć taką reakcję polskiego organizmu. Frenetyczny, bezprecedensowy, głęboko humanitarny odruch solidarności Polaków z Ukraińcami w obliczu tragedii, której nasi sąsiedzi doświadczają od ponad miesiąca,...
To drzewo było piękne. Było. Umarło w ponury czas, w lutową noc, podczas wichury, której nie potrafiło się przeciwstawić. Umarło w czas zamętu, tuż przed wojną, która już za moment spadnie na Europę - pisze Andrzej Nowakowski.
Jest jedno zdanie przewodniczącego, które skłania do wiary w reinkarnację... Brzmi ono tak: "Ja się nie zmieniłem, zawsze byłem takim małym kapitalistą, tylko w różnych momentach różne aspekty podkreślać trzeba" (2005). Lepper wiecznie żywy. Dreszcz...
Na fundamentalne pytanie o aktualne marzenia, które miła dziennikarka TVN zadała Andrzejowi Mleczce w tzw. prajmtajmie, mistrz, jak zwykle z kamienną twarzą, odrzekł, że marzy o tym, by ta łysa chabeta ze skrzydełkami zwana Pegasusem zagościła na...
Gra w pikuty obok gry w kapsle i nieco później w cymbergaja to nasze dzieciństwo, uzupełnione grą w cegiełki (na pieniądze, niczym poker!).
Pan premier Morawiecki bez wątpienia przejdzie do naszej historii jako Pinokio. Milczenie nie jest jego ulubioną formą uprawiania polityki, natomiast nieustanne mijanie się z prawdą - i owszem, i jak najbardziej.
Na początek - zagadka. Dla wielu będzie, owszem, trudna do rozwiązania, jednak warto spróbować. Pytanie brzmi: co w życiu publicznym łączyło lub nadal łączy Mateusza Morawieckiego z Joanną Muchą i Markiem Belką, Piotra Glińskiego z Tomaszem Lipcem,...
Dwa wydarzenia wstrząsnęły ostatnio polską opinią publiczną ("wstrząsnęły" to oczywiście lekka przesada; mam tego świadomość. Mimo to...). Oba okazały się doniosłe, a zarazem absurdalne i niepojęte w swoim surrealistycznym komizmie.
W całym wywodzie ojca Ludwika Wiśniewskiego ("Rzeczpospolita Plus Minus", 6-7 listopada 2021) w zasadzie nie ma mowy o ofiarach. To akurat rozumiem: wszak do tej pory polski Kościół katolicki nie pochylał się nadmiernie nad cierpieniem ofiar,...
Oświadczam, że wiem, że jest dobrze, a nie źle! Więcej nawet - uważam, że będzie jeszcze lepiej, chociaż już jest bardzo dobrze. Wszelkie próby wmówienia mi, że myślę ironicznie i że dobrze nie jest, mimo że jest dobrze, ucinam u samych podstaw i w...
Już w życiu prenatalnym miałem problem. A w zasadzie to moja mama miała problem, ja dopiero potem. Zanim jeszcze ukształtowały się moje palce i dłonie - już była w nich zapowiedź trzymania aparatu fotograficznego.
"Chcemy, by nasze hasło - jedna Polska, jeden naród, jedna szansa, jedna godność - zostało zrealizowane. To jest nasze zadanie, nasze posłannictwo. Żaden przeciwnik, sam diabeł nas nie zatrzyma w walce o to, byśmy to posłannictwo zrealizowali!" -...
Wszyscy mamy zapewnione bezpieczeństwo i nic nam już nie grozi. A jak zagrozi, to bezpieczeństwo zapewni nam duet dwóch Mariuszów, którzy stoją na straży i w służbie bezpieczeństwa narodowego. Krótko mówiąc, teraz jest bezpiecznie, a na wschodniej...
Pewnego razu w czasie porannej wędrówki po pustych ulicach Krakowa Sławomir Mrożek rzekł do mnie, że w teatrze nie ma nic gorszego niż reżyser z wizją i podobnie jest w polityce - polityk z wizją to zapowiedź tragedii. Miał rację!
Sam Gowin użył swego czasu metafory "dobrego politycznego chleba" jako warunku wyborczego sukcesu, jednak nie okazał się dobrym piekarzem. Może zatem warto, żeby przyswoił sobie podstawowe czynności przy wypieku chleba - pisze Andrzej Nowakowski w...
Copyright © Agora SA