Efektem tej wizyty jest zaostrzenie sytuacji. Studenci nie mają już dostępu do jedynego prysznica, a na korytarzach pojawia się ochroniarze.
Według nieoficjalnych informacji dla Dariusza Wieczorka mającego stanąć na czele nowego ministerstwa nauki sytuacja w poznańskim akademiku może być jednym z pierwszych zadań.
Śpią na podłodze, piją z jednorazowych i podpisanych kubków, uczą się do sesji zimowej. Część przyjechała z Warszawy, Gdańska, Krakowa i Wrocławia.
Prokuratura w Gnieźnie nie ma wątpliwości, że psa zabiła jedna z dwóch osób. Nie umie jednak wskazać która i sprawę właśnie umorzyła.
Po dwóch latach kumulacji roczników i problemów z miejscami poznańskie szkoły czeka trudny nabór. Absolwentów szkół podstawowych będzie mniej nawet w porównaniu z rocznikiem przed kumulacjami.
- Fizykę praktycznie robię sama w domu. Korepetycje z matematyki mam dwa razy w tygodniu. Dawno nie obejrzałam żadnego serialu, a książki czytam w łóżku, tuż przed snem - opowiada uczennica pierwszej klasy jednego z poznańskich liceów.
Równość płci, brak dyskryminacji czy edukacja klimatyczna. To założenia, które znalazły się w nowej strategii dot. oświaty. I choć jej twórcy zaprzeczają, to nie da się nie zauważyć, że te tematy odchodzący od władzy PiS notorycznie ignorował.
- Każdy ranking jest jakimś obrazem naszego działania. A my chcemy robić doskonałą naukę - mówi prof. Katarzyna Dziubalska-Kołaczyk, prorektorka ds. nauki Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Służby pracowały na miejscu wypadku do późnych godzin nocnych. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną tragedii.
Trudno jest mi pojąć to, co dzieje się obecnie w poznańskim liceum. Sprawa z pozoru wymagająca tylko wyjaśnienia urosła do rangi niewyobrażalnego ataku. W dodatku wszystko wskazuje na to, że winny najgłośniej krzyczy "łapać złodzieja!".
Aktywistka jest tak zastraszona, że myśli o zmianie szkoły. Nie chce chodzić na lekcje, bo nieprzyjemności spotykają ją zarówno ze strony młodzieży, jak i grona pedagogicznego
Koalicja, która najprawdopodobniej w grudniu utworzy nowy rząd, ma już pomysł, czym zastąpić powszechnie krytykowany przedmiot.
Nowy marszałek Sejmu powiedział we wtorek, że głęboko ubolewa nad standardami parlamentaryzmu Przemysława Czarnka. Co na to odchodzący minister? Kiwał głową z uśmiechem samozadowolenia.
Uczniowie poznawali budowę ciała zwierzęcia na zamrożonych wcześniej preparatach. Jednorazowe rękawiczki kupili sami przed lekcjami.
Pomysł zorganizowania nietypowych targów jest odpowiedzią na statystyki. W imprezie weźmie udział jedyna w Polsce coacherka od rozwodów.
W Poznaniu społecznicy i politycy podpisali Poznański Pakt dla Edukacji, który ma naprawić szkoły. Z kolei rektorzy wyższych uczelni postulują o osobne ministerstwo.
Nieżyjący już jeden z architektów poznańskiego Starego Browaru kilka lat temu tak skomentował wymianę drzwi: "Brzydkie, ale widocznie lepsze. To już nie jest mój Browar".
Dyrektor VI LO w Poznaniu odmawia w tej sprawie komentarza. Ale nie jest tajemnicą, że w 2019 roku MEN pod rządami PiS na takie akcje namawiało polskie szkoły.
W Poznaniu popularność lekcji religii spada w ekspresowym tempie. W liceach na zajęcia chodzi już mniej niż 30 proc. uczennic i uczniów.
- Demokratyczna opozycja nie może zawieść ludzi. Musimy patrzeć w przyszłość, ale przy tym nie zachłysnąć się zwycięstwem - mówi Mariusz Wiśniewski, odpowiedzialny za oświatę zastępca prezydenta Poznania.
Najpierw był najstarszym studentem na uniwersytecie w Poznaniu. Teraz jest najstarszym magistrem. A w październiku zaczął nowy kierunek.
Pieniądze - 10 tys. zł - mają być podziękowaniem za jego bohaterskie zachowanie.
Zastanawiająca jest też wartość sprzętu wpisana w treści umowy. Laptopy o podobnej specyfikacji w sklepie są tańsze.
Młodzi mają dość PiS. Jeszcze nigdy wcześniej nie głosowało ich tak wielu.
Komisja w Czerwonaku pod Poznaniem jest jedną z najbardziej znanych w kraju. Wyborcy głosują tu w scenografii kostiumów z Teatru Wielkiego.
Jeszcze nigdy wcześniej oświata nie była tak obecna w kampanii wyborczej. W środowisku ironizują, że to jedyny sukces PiS na tym polu.
Rektorzy ośmiu publicznych uczelni wyższych, które działają w mieście, podpisali właśnie pierwsze takie porozumienie w Polsce.
Wart 3 tys. zł instrument był wypożyczony ze szkoły, w której uczy się dziewczynka.
Na spotkanie autorskie zaprasza Winiarnia pod Czarnym Kotem na Grunwaldzie. Mowa będzie nie tylko o książce "Jezus umarł w Polsce", bo do artysty, jako goście specjalni, dołączą Jana Shostak, aktywistka i kandydatka do Sejmu z listy Lewicy, oraz...
Miejsce w jednoosobowym pokoju w akademiku w Poznaniu zaczyna się od ponad 600 zł i sięga prawie 1200 zł za miesiąc. Mimo wzrostu cen domy studenckie i tak pozostają jedną z tańszych opcji dla uczących się w stolicy Wielkopolski.
Adam Szłapka - jedynka na liście KO do Sejmu w Poznaniu i organizator rozgrzewki porwał zebranych na placu Wolności. Mówił o Polsce, na którą mamy szansę po wygranych przez opozycję wyborach.
Według badań AI najmniej boją się uczniowie, a najwięcej obaw mają nauczyciele i wykładowcy akademiccy. O jej korzyściach i zagrożeniach w edukacji dyskutowali w Poznaniu specjaliści i osoby pracujące na co dzień z dziećmi i młodzieżą.
Z postulatem podwyżek wyszły władze samorządowe, które w radzie miasta mają większość. Podwyżki obejmą m.in. wychowawców klas, dyrektorów i ich zastępców oraz psychologów.
Amelia co roku sprzedaje swoje stare podręczniki. Rok temu dostała za nie prawie 200 zł, w tym - tylko 67 zł. Większość jej książek nadaje się na makulaturę.
Zarzut o wykorzystywaniu dzieci w kampanii wyborczej, który radna Prawa i Sprawiedliwości postawiła władzom Poznania, idealnie pasuje do niej samej.
Ponadto sami nagradzani uważają, że to kiełbasa wyborcza. - Gdyby święto edukacji wypadało w listopadzie, żadnych pieniędzy byśmy nie zobaczyli - mówi nauczyciel poznańskiej podstawówki.
Są też pokoje do cichej nauki i miejsca spotkań. Otwarcie Meteora na Morasku nastąpiło jednak w cieniu likwidacji kultowej Jowity.
Klaudia Strzelecka i Tomasz Lipiński - były radny, na łamach publicznego Radia Poznań oskarżyli władze miasta o polityczne wykorzystywanie dzieci w kampanii wyborczej.
Na pracę studiujących jeszcze osób musi zgodzić się kuratorium. Specjaliści alarmują, że problem ma źródło w malejącym zainteresowaniu zawodem nauczyciela. - Pracuję 34 lata i tak źle jeszcze nie było - mówi dyrektorka przedszkola z Poznania.
Na drugą zmianę chodzą klasy drugie i trzecie, by pierwszaki i maturzyści mieli łatwiej.
Copyright © Agora SA