Wychowawczyni oznajmiła, że nie będziemy korzystać z dziennika elektronicznego, ponieważ w naszym technikum informatycznym nie ma informatyków, którzy mogliby obsługiwać taki portal.
Jaki to problem, żeby mówić do osoby tak, jak ona prosi: poszłoś i zrobiłoś albo poszłaś i zrobiłeś - bo niektórzy zamiast tworzenia nowego rodzaju wolą mieszać męski i żeński - mówią autorki książki "Mów o mnie ono".
Andrzej dostał od psychiatry notarialnie poświadczony dokument, że potrafi w pełni decydować o sobie.
- Rodzice obawiają się, że od dzikich harców ich dziecko stanie się niegrzeczne. Nie potrafią więc tak po prostu położyc się z dzieckiem na podłodze, wygłupiać się. - O zabawie, dzikich harcach z dziećmi i lękach rozmawiamy z Lawrence'em J. Cohenem,...
Kiedy słyszę o rankingu szkół, to zawsze mam ochotę zaproponować alternatywny ranking - posegregujmy placówki ze względu na liczbę prób samobójczych.
Cztery razy w tygodniu przyjdzie na godzinę pielęgniarka z opieki długoterminowej. Co to jest. zdążymy umyć głowę.
- Jestem wierząca i mam szacunek do księży, ale mocno zdziwiło mnie, gdy dowiedziałam się, że w ośrodku jest ksiądz skazany prawomocnym wyrokiem za molestowanie seksualne.
Uważam, że jestem coś winien tym wszystkim osobom LGBT+ w Polsce, które nie mają takiego komfortu życia jak ja.
Chodziłem od miesięcy na grupę wsparcia dla rodziców osób uzależnionych. Mimo to cały czas wierzyliśmy, że ona "tylko używa".
Wiem o pięciu przypadkach, kiedy nasza kamizelka uratowała komuś życie. Dostajemy takie informacje, podziękowania. To daje napęd. Ale czujemy też odpowiedzialność.
O czym nie piszę mojemu chłopakowi? Nie piszę, że się boję, że znajdzie tam sobie inną. Nie piszę, że się nie uczę. Nie piszę, że płaczę, jak tylko przestajemy rozmawiać. Nie piszę mu o sobie, żyję jego życiem.
Jeśli pastor mówi prawdę, nic nie stoi na przeszkodzie, by ci przyszli rodzice przybyli do Polski i tu nawiązywali realną więź z synem czy córką.
Siedzę wciąż w telefonie, bo podobno mają nas przyjąć do Unii Europejskiej w specjalnym trybie. Cały czas sprawdzam, czy już nas przyjęli.
We Lwowie wszyscy się teraz szkolą na strzelnicy - nawet kobiety i dzieci. Ja mam we Lwowie ojca. Jest emerytowanym wojskowym. Będzie trzeba, pójdzie walczyć. Nie wyjedzie ze swojego miasta.
Co Polacy zlecają detektywom? Niektórzy tuż po ślubie zaczynają zbierać dowody przeciw swojemu małżonkowi, kalkulując: jeśli w przyszłości będziemy się rozwodzić, to będzie jak znalazł.
Czy ochrzczę dzieci? Jeśli w ogóle będziemy chcieli je mieć, to na pewno same zdecydują, czy chcą być chrzczone
Widzę, że w ośrodku są dzieci architektów, lekarzy, prawników. Wszyscy więc spokornieliśmy - przestaliśmy ufać, że nasze dobre domy zapewniają bezpieczeństwo.
Masz pomysł na projekt reporterski i nie wiesz, za co go zrealizować? Weź udział w konkursie Wydawnictwa Poznańskiego. Nowy termin nadsyłania zgłoszeń to 20 września 2022.
Zapisujemy się do Tulei na wszystko, co możliwe. Nie dlatego, że jest znany z telewizji. Dlatego, że prowadzi świetne zajęcia.
Czy nie milej byłoby powiedzieć: "dzień dobry"? Płaci taki dziesięć złotych za przejazd i przez chwilę chce myśleć, że najął niewolnika.
Prokurator nałożył na Bartosza Kramka zakaz wyjazdu z Polski. Oznacza to separację małżeństwa, ponieważ jego żona Ludmiła Kozłowska ma zakaz wjazdu do Polski od 2018 r. Adwokaci: to szykana.
Wcześniej Fundacja Otwarty Dialog piętnowała za łamanie praw człowieka reżimy wschodnie, a teraz piętnuje rząd polski. I właśnie dlatego mnie posadzili - mówi po zwolnieniu z aresztu działacz Fundacji Otwarty Dialog Bartosz Kramek.
19 osób przyjechało do Sądu Okręgowego w Lublinie, by wpłacić 300 tys. zł kaucji za Bartosza Kramka. - Jak wychodziłem z aresztu, funkcjonariusz straży więziennej życzył mi "powodzenia w walce z reżimem".
W czwartek działacz fundacji Otwarty Dialog opuści areszt śledczy w Lublinie. Tak zdecydował miejscowy sąd, który przyjął 300 tys. zł kaucji i odrzucił sprzeciw prokuratury.
Dyrektorka: Moje maile tytułuję: "Dziewczyny, chłopaki i osoby uczniowskie". Wiem, że są osoby w szkole, dla których to jest ważne
"Młodzi stosują środki psychoaktywne i dość długo dobrze funkcjonują - chodzą do szkoły, zdają. Dorośli długo nie dostrzegają tego, co się dzieje pod spodem"
Wiem, że to niewyobrażalnie dużo. Ale to jest jedyny ratunek, jaki medycyna oferuje naszej córce.
Anna wróciła do Bronowic po wojnie, przemierzywszy wcześniej z armią Andersa sporą część Azji. Pod koniec życia mówiła: "A u nas, w Indiach...". Rozmowa z Moniką Śliwińską, autorką książki "Panny z >>Wesela<<".
Nauczyciel nie zmieni planu lekcji, ale może bez złośliwości reagować na spóźnionego ucznia. I nie planować ważnej klasówki o ósmej rano, jeśli można zrobić ją innego dnia później
Konserwatyści mówią o ratowaniu dzieci przed śmietnikiem, lewica, że to możliwość wyboru - obydwie grupy się mylą Rozmowa z Anną Krawczak*, antropolożką kulturową
Nadmiar strachu szkodzi, chaos nie pomaga. Nie daj się zalewać codziennymi informacjami o COVID-zie. Szukaj plusów pandemii. Rozmowa z prof. Januszem Heitzmanem z Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Dobry temat reportażu jest jak port, z którego wypływamy. Nie możemy mieć gotowej tezy, ideologii, która z góry wszystko nam tłumaczy. Musimy być gotowi na to, co przyniosą nam inni ludzie, zdarzenia. Reportaż to spotkania.
Krystian urodził się w Warszawie i przez dwadzieścia jeden lat życia nigdy nie wyjechał z Polski. Ma autyzm. Nie ma dokumentów. Grozi mu deportacja.
Monika Długa, przewodnicząca jury: - W ubiegłym roku prace nadesłało około 130 osób. Wygrał Szymon Opryszek, z projektem o zasobach wodnych naszej planety. Jego książka powstaje, bardzo na nią czekam
Z tuningiem samochodów na początku był problem jeden i zasadniczy: kompletnie nie umieliśmy tego robić
My, Polacy, utknęliśmy na poziomie dyskusji o aborcji i bruzdy na czole u dzieci poczętych in vitro. Tymczasem świat zachodni już to wszystko przedyskutował i znalazł rozwiązania, m.in. dla pacjentów obciążonych chorobami dziedzicznymi - dr Anna...
Przepisy dotyczące adopcji zagranicznych zostały zmienione i prowadzi je już tylko Katolicki Ośrodek Adopcyjny w Warszawie. Nieliczne dzieci znajdują dziś w ten sposób nowa rodzinę - mówi Monika Jagodzińska, dyrektorka Ośrodka Adopcyjnego...
Nie powinniśmy opierać wychowywania dziecka na karach, bo wtedy jest to tresura, a nie nauka. Ale stosowanie nagród też jest ryzykowne - rozmowa z psycholożką Barbarą Arską-Karyłowską
Boli, że zespół ludzi jest gotowy do pracy i nie możemy pracować. W tym czasie pandemia zbiera żniwo - wiele dzieci cierpi w samotności, same się nie wyleczą. Za jakiś czas część z nich pojedzie karetką na oddział całodobowy, po samookaleczaniach i...
Skutki aborcji? Nie szanuję mojego mężczyzny, nie mam na niego ochoty. Tego się nie naprawi
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.