Polska nie uniknie wyzwań związanych z imigracją. Zamiast szukać rozwiązań, nasze elity prowadzą grę polityczną
Idea wspólnej listy wśród części sympatyków opozycji zyskała niemal status bożka, a dyskusjom na jej temat towarzyszy nieznoszący sprzeciwu ton moralnego wzmożenia.
Tusk naraża się części swojego elektoratu i intelektualnego zaplecza. Sceptycznie do hasła "Mieszkanie prawem, nie towarem" podchodzi 35 proc. wyborców PO.
W lipcu 2020 roku 45 proc. Polaków było zdania, że większości osób można ufać. Półtora roku później to zaledwie 23 proc., reszta w kontaktach z innymi woli zachować daleko idącą ostrożność.
Powrót Donalda Tuska do polskiej polityki rozbudził nadzieję w szeregach opozycji. Czas pokaże, czy była ona uzasadniona, ale jedno jest pewne: kolejna odsłona rywalizacji Kaczyński - Tusk wystawi wątłą i poobijaną polską demokrację na ciężką próbę.
Pierwsze kroki prezydenta Joego Bidena wskazują, że jego ambicją jest dokonanie największego od dekad zwrotu w amerykańskiej polityce i zerwanie z obowiązującymi od epoki Reagana wolnorynkowymi dogmatami.
Opozycja nie powinna się bać użyć groźby weta wobec ratyfikacji unijnego Funduszu Odbudowy. Utrata przez rząd sejmowej większości w tej sprawie oznacza, że sposób przeznaczenia europejskich środków na odbudowę gospodarki po pandemii powinien stać...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.