Assay to niedoszła gwiazda polskich start-upów. Firma sprzedawała ryzykowne weksle inwestycyjne, ma zarzuty UOKiK, a biegły prokuratury sprawdza, czy nie była to piramida finansowa. Zarząd odpowiada: "komuś zależy na naszym upadku".
- To załamałoby polski sektor finansowy - mówił jeszcze w grudniu o sprzedaży obligacji przez NBP prezes Adam Glapiński. Ireneusz Dąbrowski, członek RPP i współpracownik Glapińskiego, zapowiedział właśnie konieczność realizacji tego scenariusza. Bank centralny znalazł pałkę, którą będzie mógł okładać rząd. Przy okazji dostanie się też konsumentom.
Dokładnie w grudniu 2 lata temu ówczesny premier Mateusz Morawiecki kupił obligacje za 4,6 mln zł. Ile mógł zarobić w tym czasie były premier? Dlaczego dochodów z odsetek nie ma w oświadczeniu majątkowym? I czy warto w grudniu kupić jeszcze obligacje?
Ubogie tropikalne kraje mają nowe narzędzie do taniego finansowanie swoich długów, a teraz dostępność błękitnych obligacji będzie jeszcze większa. Jak to możliwe? Największe banki widzą w tym też korzyści dla swoich inwestorów: bezpieczne obligacje, z których nadwyżki przeznaczane są na ochronę przyrody, zwłaszcza - na ochronę mórz.
Każda konstruktywna krytyka jest na wagę złota, bo na tym polega proces docierania do prawdy. Dlatego cieszy, że kolejny już raz Polska Sieć Ekonomii prowadzi do żywej debaty pomiędzy światem uniwersytetów, społeczeństwem obywatelskim a polityką. Bez ciągłego recenzowania i obalania starych dogmatów oraz formułowania nowych teorii nauka nie mogłaby się rozwijać - pisze w polemice do tekstu Witolda Gadomskiego zarząd Polskiej Sieci Ekonomii.
Radni zgodzili się, by miasto wyemitowało obligacje o łącznej wartości 160 mln zł. Z tych pieniędzy zostaną zrealizowane inwestycje dotyczące transportu i rewitalizacji w Łodzi.
Złoty ciągle pozostaje mocny, ale nokaut zaliczyły rentowności polskich obligacji. Rząd musi się zadłużać na ponad 6 proc. - Mówię to bez satysfakcji, ale lepiej już było. Z powodu globalnych turbulencji pieniądze trzeba teraz przeznaczyć na spłatę długów, a nie na podwyższanie poziomu życia - mówi analityk Alfred Adamiec.
W poniedziałek odbędzie się walne zgromadzenie Assay Managment - spółki wobec, której zastrzeżenia ma UOKiK, a prokuratura prowadzi do śledztwo. - Moi klienci od lipca nie dostają umownych odsetek - mówi nam mec. Przemysław Perka z kancelarii adwokackiej Osiński.
W ciągu jednej kadencji rządów PiS oszczędności Marka Gróbarczyka, posła i wiceministra infrastruktury, wzrosły trzykrotnie. Na koncie i w obligacjach ma tyle, że wystarczy na dwupokojowe mieszkanie.
Czy inwestując, Iwona Morawiecka nie kieruje się wskazówkami męża? Dlaczego jedna taśma z Sowy i Przyjaciół nigdy nie została ujawniona? Pytań jest więcej
Trudno jest zarabiać, kiedy Adam Glapiński niespodziewanie tnie stopy procentowe, wzrost gospodarczy szoruje po dnie, a ceny nadal rosną w zastraszającym tempie. Mało tego, ciężko jest nawet choćby utrzymać realną wartość oszczędności, nie licząc na zysk.
Nikt nie wykorzystał informacji poufnej do wzbogacenia się na wzroście kursu akcji Elektrociepłowni Będzin o 2728 proc. - twierdzi KNF. Miało jednak dojść do samego ujawnienia informacji poufnej. Osobie, która to zrobiła (nie wiadomo, kto to) grozi 2 mln zł grzywny albo 4 lata więzienia.
Ministerstwo Finansów wyemitowało dla Centralnego Portu Komunikacyjnego obligacje skarbowe na blisko 3,7 mld zł. Tym samym rząd PiS zwiększa kapitał spółki, która buduje lotnisko w Baranowie.
Rząd wypycha dług poza budżet nie od dziś. Ma ku temu ważne - polityczne - powody. Jeśli kolejny rząd nie zacznie równoważyć budżetu, dług może się wymknąć spod kontroli.
Trzy banki chcą się podjąć emisji obligacji Katowic. Katowice potrzebują gotówki, by pokryć nią deficyt budżetowy.
Wzrosło zadłużenie Łodzi i to o 100 mln zł. Taką decyzję podjęli miejscy radni podczas ostatniej przed wakacjami sesji. Zrobili to na wniosek Hanny Zdanowskiej, prezydent Łodzi. Przeciwni byli radni PiS.
Inflacja zżera oszczędności Polaków. Realne pensje maleją po raz pierwszy od lat. Ale premier się zabezpieczył. Wideo Justyny Dobrosz-Oracz
W kasie NFZ - pustki. Budżet - na rekordowym minusie. W kolejce do zaksięgowania czeka kredyt 80 mld zł w Korei Południowej. Artur Soboń z Ministerstwa Finansów wyrusza do Arabii Saudyjskiej szukać nowych klientów na polski dług. Chciałbym się mylić, pisząc, że Polsce może grozić druga dziura Bauca.
Rzeszów wyemituje 164,5 tys. obligacji na łączną kwotę 164,5 mln zł. - Te środki będą służyły m.in. do spłaty zobowiązań oraz wydatków inwestycyjnych - tłumaczył Jacek Mróz, skarbnik miasta Rzeszowa.
Prace nad umową trwały blisko trzy lata, ale ostatecznie udało się dopiąć coś, co w języku angielskim nazywa się "debt-for-nature deal". Podobne operacje przeprowadzano już w Belize, na Barbadosie i na Seszelach, ale ta jest największą tego typu w historii.
Jest zgoda radnych, by gmina Białystok wyemitowała obligacje na łączną kwotę 100 mln zł. Ma załatać dziurę w budżecie inaczej, niż pierwotnie planowano.
Na kwotę 100 milionów złotych chce wypuścić obligacje gmina Białystok. Ma to być 100 tysięcy papierów wartościowych po 1000 zł każdy. To sposób na łatanie finansów.
Jedna ze spółek Janusza Palikota nie spłaciła w terminie obligacji. Z kolei firmą, która przygotowywała jego emisje, zainteresował się KNF. I odebrał jej uprawnienia. Coraz goręcej robi się wokół interesów tego biznesmena.
Zadłużenie miasta przekracza obecnie 1,7 mld zł. - Bez brania kredytu lub emisji obligacji nie poradzimy sobie i będziemy musieli ograniczyć inwestycje - przyznał Piotr Husejko, skarbnik miasta Poznania.
Dom maklerski namówił klientkę na inwestycję w obligacje. Straciła 210 tys. zł, bo firma, którą rekomendowali doradcy inwestycyjni, upadła. Kobieta pozwała dom maklerski. Ponad 8 lat czekała na wyrok.
Gdyby w podobnej do SVB sytuacji znalazł się bank, którego klientami byliby kucharze, szewcy, nauczyciele i strażacy, panika nie nabrałaby takiej prędkości
Projekt uchwały w tej sprawie znalazł się w porządku obrad sesji Rady Miejskiej w Łodzi, która odbędzie się w środę, 1 lutego.
Premier Morawiecki zarobił w ubiegłym roku na obligacjach 96,4 tys. zł na rękę. Jak szacuje Wyborcza.biz, w tym roku może dostać nawet pół miliona. Ale czy teraz opłaca się jeszcze powtórzyć jego manewr szaremu Kowalskiemu?
We wtorek wieczorem w Przewodowie prawdopodobnie spadła rosyjska rakieta. Złoty przez moment gwałtownie tracił, osłabiła się też amerykańska giełda. Sytuacja szybko jednak wróciła do normy.
- Będziemy ciąć inwestycje, ale transfery socjalne zostawiamy - zapowiedział rzecznik rządu. W tym kontekście rezygnacja z pieniędzy z KPO jest jak odmowa odbioru wygranej w loterii Jackpot. I to w sytuacji, gdy najbardziej ich potrzebujemy.
- Mamy kryzys finansowy - powiedział premier Mateusz Morawiecki. Dowód? Rentowności obligacji są na najwyższym poziomie od ponad 20 lat. Sytuację próbuje ratować rząd, który wypuszcza dewizy na rynek, umacniając złotego. A obligacji skarbowych kupować nie może.
Inwestorzy wyraźnie dają znać, co myślą o przyszłości naszej gospodarki. Im większe widzą ryzyko, tym większej premii za to ryzyko żądają. Mateusz Morawiecki ma coraz poważniejszy problem.
Nie kończą się problemy Wielkiej Brytanii z kursem funta i finansowymi reperkusjami wywołanymi propozycją reform podatkowych. Bank Anglii ostrzegł we wtorek przed "istotnym ryzykiem stabilności finansowej". Aby uspokoić nastroje, ma skupić więcej obligacji rządowych.
Inflacja najbardziej widoczna jest na sklepowych półkach, na stacji benzynowej lub gdy płacisz rachunki. Na bieżące wydatki najlepszą metodą jest wywalczenie podwyżki u szefa. Co jednak z naszymi oszczędnościami? Masz 10, 50, 100, a może 500 tys. zł i systematycznie miesiąc po miesiącu te pieniądze tracą na wartości. Podpowiadamy, co zrobić, by temu zapobiec.
Największe nowe kredyty, wspierające zakupy horrendalnie dziś drogiego gazu, koncern zaciągnął jednak w polskich bankach kontrolowanych przez rząd.
Proboszcz parafii w Domostawie na Podkarpaciu w dniu, w którym miał przejść na emeryturę, przelał 2 mln zł z konta parafii na swój osobisty rachunek bankowy. Diecezja poinformowała, że zawiadomiła organy ścigania. Ale policja nie prowadzi śledztwa przeciwko księdzu, szuka osoby, która opublikowała dane przelewu.
Osoby, które kupiły nowe, rządowe obligacje, notują 10,1 proc. straty w relacji do inflacji. Dlaczego rząd nie da zarobić obywatelom więcej? "Bo nie możemy zwiększać kosztów obsługi długu" - powiedział w komisji senackiej wiceminister finansów Piotr Patkowski.
- Jedynym sposobem, żeby uwolnić się od tych najgorszych podejrzeń, że premier wykorzystuje władzę po to, by zadbać o siebie, jest pełna jawność. To ostatni moment dla szefa rządu, żeby uratować chociaż trochę swoją reputację - mówi szef PO Donald Tusk. Wideo Justyny Dobrosz-Oracz
Niemałą burzę wywołała informacja o tym, że premier Mateusz Morawiecki wydał prawie całą swoją gotówkę (4,6 mln zł) na zakup obligacji skarbowych. Zostawił sobie na koncie tylko kilkadziesiąt tysięcy złotych, zapewne na drobne, niespodziewane wydatki. Analizujemy ten ruch.
- Jesteśmy w sytuacji, w której nikt nie wie, co się stanie. Nie tylko prezes NBP nie wie, ale co nawet ważniejsze, Polacy nie wiedzą, co prezes naprawdę myśli, co przewiduje, że się stanie. Bo już raz nie tylko się pomylił, ale może nawet nie całkiem prostolinijnie uspokajał Polaków. I teraz ludzie czują się zagubieni i przestraszeni - mówi były wicepremier i minister finansów Jacek Rostowski.
Copyright © Agora SA