
Wanda Wiłkomirska podczas prób w Filharmonii Narodowej, Warszawa, 1964 r. (Fot. Zbigniew Matuszewski / PAP)
Wanda Wiłkomirska (ur. 1929 – zm. 2018). Skrzypaczka. Laureatka najważniejszych międzynarodowych konkursów skrzypcowych, między innymi Międzynarodowego Konkursu Bachowskiego w Lipsku (1950) i Międzynarodowego Konkursu Skrzypcowego im. Henryka Wieniawskiego w Poznaniu (1952). Przez 22 lata była solistką Filharmonii Narodowej w Warszawie. Koncertowała na wszystkich kontynentach z towarzyszeniem najwybitniejszych orkiestr i solistów, między innymi z Marthą Argerich i Mischą Maiskym. Nagrywała dla EMI i Deutsche Grammophon. W 1983 została profesorem w Hochschule für Musik Mannheim w Heidelbergu. Wielokrotnie uczestniczyła w pracach jury międzynarodowych konkursów skrzypcowych. Odznaczona Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
JUSTYNA DĄBROWSKA: Podoba się pani to, co widać dookoła?
WANDA WIŁKOMIRSKA: Ja jestem nietypowa, bo ciągle zmieniałam miejsce. Urodziłam się w Warszawie, nie miałam roku, kiedy pojechaliśmy do Łodzi, bo tam ojciec dostał lepszą pracę. I tam rodzice mieszkali przez całą okupację. A ja wojnę spędziłam oddzielnie od nich. Mnie i starszego o trzy lata brata Józefa rodzice wysłali do Warszawy, bo w Warszawie mieszkały dzieci z wcześniejszego małżeństwa ojca. On był wdowcem i miał troje dzieci z tamtego związku. Kazimierz, mój najstarszy brat przyrodni, był wiolonczelistą, dyrygentem, kompozytorem. Był 30 lat starszy ode mnie, więc zastępował mnie i Józefowi ojca.
Wypróbuj cyfrową Wyborczą
Nieograniczony dostęp do serwisów informacyjnych, biznesowych, lokalnych i wszystkich magazynów Wyborczej
niestety zmarła w zeszłym roku
wiem
Niesamowita kobieta! Aż wstyd, ze nie wiedziałem o jej istnieniu. Ale dzięki DF już wiem. Warto było czytać.
Żenada.
Ta pani chyba faktycznie nie pofatygowała się żeby sięgnąć do dzieł filozofów, którzy te kwestie już tysiące lat temu rozważali i w kolejnych epokach, ale po prostu sobie wymyśliła jakieś swoje bajeczki typu "wiem, że jest reinkarnacja, bo do tego doszłam, bo sobie o tym tak myślałam i wymyśliłam."
Zarozumiałość i tyle.
Dała masę radości masie ludzi swoją sztuką. Kij z filozofią, teologią czy religią przy tym.
A dlaczego filozof (nawet ten sprzed lat ) ma wiedzieć więcej o życiu i wierze niż osoba współczesna ?
Każdy, kto myśli, wymyśla i dochodzi do swojej własnej wersji świata, kosmologii, metafizyki, dokonując wyboru między tym, czy tamtym filozofem, który rozważał te, czy inne kwestie w taki czy inny sposób. Nie wystarczy sięgnąć, trzeba wybrać i uczynić swoim.
Pseudointelektualisto , można odkryc coś co ludzie dawno wymyslili. Przyszła jej taka myśl do głowy i tyle.
Z filozofii - bełkotała . Z teologii - nie wiedziała. Z religii - pała. Z Człowieczeństwa - zdała !
"Ta pani chyba faktycznie nie pofatygowała się żeby sięgnąć do dzieł filozofów, którzy te kwestie już tysiące lat temu rozważali i w kolejnych epokach,"
Przeceniasz wartość "dzieł filozofów". Jak mawiał filozof Ludwig Wittgenstein
"Filozofia niczego nie wyjaśnia i z niczego nie wyciąga wniosków ? sprawia jedynie, że dostrzegamy rzeczy, które bez niej mogłyby ujść naszej uwadze. "
Dałeś popis erudycji....Wstyd, aby Polak nie wiedział, kim była Wanda Wiłkomirska.
Co za żenująca wypowiedź. I czy naprawdę potrzebna?
jej sprawa i tych ludzi...
w każdej dziedzine warto o trochę skromności i zapoznanie się z tym co zrobili już inni a nie od razu krzyk, ja, ja, ja.
dla tych, którzy są otwarci na dokonania innych - tak.
Z bajkami o reinkarnacji nie do mnie.
wiem, że była żoną Rakowskiego w PRL i co z tego?
hmm, a jednak warto zapoznać się z dokonaniami choćby Witgensteina, ta pani zdaje się tego nie zrobiła, bo coś baja o reinkarnacji...,
a kto jej to zaliczył? Bo ja nie.
aha i doszła do wniosków o reinkarnacji? Co za bzdura.
owszem, ale w każdej dziedzine warto o trochę skromności i zapoznanie się z tym co zrobili już inni a nie od razu krzyk, ja, ja, ja.
tym swoim referatem dałeś tylko upust swe indolencji,
kołtuństwu i nieporadności umysłowej, oraz braku akceptacji.
A w/w filozofowie to doszli do swoich przekonań drogą racjonalnego poznania i poprzez empiryzm... Niestety (lub "stety") każda religia i filozofia opiera się na własnych przeżyciach, doznaniach i przemyśleniach.
"Wiem, że zło istnieje, ale jak ktoś płacze, to ja bym natychmiast chciała otrzeć te jego łzy."
Powiedzieć to jedno, żyć tak to drugie.
Piękne.
A po co przecinek?
Ktos WIELKI KTOS to wlasnie nawet po smierci pani Wanda Wilkomirska, o ktorej slyszal i ktora slyszal w koncertach caly swiat a ty biedaku persona non grata starasz sie byc oryginalny? PO co ci to? Lepiej sie czujesz? Taka glupota i na co po co?
Nie musisz czytac. a twoje disillusioned_and_in_denial to po prostu zenada. Lecz sie kimkolwiek jestes.
Nie chcę poznawać takich ludzi.
To nie wywiad, lecz fragment książki. W książce będzie o Australii.
Pójdź do encyklopedii i sobie poczytaj o Australii. Dlaczego światowej sławy skrzypaczka ma ci o niej mówić? Ona mowi o sobie, o muzyce, o swoich przekonaniach. Ma byc jeszcze przewodnikiem geograficznym?
Bez tego "piekła" religie nie miały by prawa bytu.
Pani Wanda Wilkomirska mieszkala w Sydney blisko Botanicznego Ogrosu w Sydney i blsko budynku Opery i Konserwatrium. Australia nie jest Wiedniem, ale tez nie jest pustynia kulturalna, jak mysla niektorzy Polacy .Sydney jest pieknie polozonym mistwm nad wieloma zatokami . Piekniejszy ood St. Fransicko, a jednak ktos powiedzial, ze Nicea ta brudna miescina jest piekniejsza. De gustibus non est disputantum .
Znam Polakow na studenckich wizach pracujacych i wielu prowadzi blogi na you tube . Z rozczarowaniem stwierdzam, ze sa aroganccyi bez taktu wszedzie sa najlepsi, wszedzie ich nie doceniaja. Kompleksy. Pisza takie paszkwile, ze wstyd za Polakow. Odpowiadam .Kazdy przyjmuje swoich gosci tym co ma . Jesli sie nie podoba po prostu niech wyjada, a nie pisza paszkwile. Daleko nam do ludzi swiatowych. gdy czytam te blogi . Wstyd. Aistralia jest kontynetem tak wielkim, ze w tym d]samym czasie jestes w tropiku w upalach a na drugm krancu w Alpach australijskich mozesz jezdzic na nartach . Oczywscie egzotyczna roslinnosc i zwierzyna nieznana na kontynencie. Nie miejsce tu, zeby pisac wiecej. Zajrzyj w necie znajdziesz wiecej.
Piekło jest wytworem religii, tak samo jak raj.
Żyj tu i dziś. I żyj dobrze. Reszta się naprawdę nie liczy.