Wybory parlamentarne 2015. Radość w sztabach - czasem szczera, czasem trochę na pokaz...

Prezes PiS Jarosław Kaczyński i (zapewne) przyszła premier Beata Szydło fetują zwycięstwo w Wyborach Parlamentarnych 2015 - wieczór wyborczy w warszawskim sztabie Prawa i Sprawiedliwości, przy ul. Nowogrodzkiej.

SŁAWOMIR KAMIŃSKI

1 z 35

Prezes PiS Jarosław Kaczyński i (zapewne) przyszła premier Beata Szydło fetują zwycięstwo w Wyborach Parlamentarnych 2015 - wieczór wyborczy w warszawskim sztabie Prawa i Sprawiedliwości, przy ul. Nowogrodzkiej.

Jak wynika z sondażu IPSOS, który otrzymaliśmy dzięki uprzejmości TVN24, na PiS głosowało 39,1 proc.

PAWEL KOPCZYNSKI / REUTERS / REUTERS

2 z 35

Jak wynika z sondażu IPSOS, który otrzymaliśmy dzięki uprzejmości TVN24, na PiS głosowało 39,1 proc.

Według wstępnych prognoz, PiS może liczyć na 242 miejsca w Sejmie.

Czarek Sokolowski / AP (AP Photo/Czarek Sokolowski)

3 z 35

Według wstępnych prognoz, PiS może liczyć na 242 miejsca w Sejmie.

Jeśli wyniki exit poll się potwierdzą, najprawdopodobniej jako pierwsza partia po 1989 r. PiS będzie w stanie sama sformować rząd.

PAWEL KOPCZYNSKI / REUTERS / REUTERS

4 z 35

Jeśli wyniki exit poll się potwierdzą, najprawdopodobniej jako pierwsza partia po 1989 r. PiS będzie w stanie sama sformować rząd.

W chwili, gdy został ogłoszony exit poll, wśród polityków PiS zapanowała euforia. Najpierw skandowali

Czarek Sokolowski / AP (AP Photo/Czarek Sokolowski)

5 z 35

W chwili, gdy został ogłoszony exit poll, wśród polityków PiS zapanowała euforia. Najpierw skandowali "Jarosław, Jarosław!", potem odśpiewali hymn.

Już w maju PiS przełamał niemoc i po siedmiu z rzędu przegranych wyborach wprowadził na najwyższe stanowisko prezydenta Andrzeja Dudę. Teraz dopełnił sukcesu, wygrywając wybory parlamentarne. Dysponuje obecnie pełnią władzy.

Czarek Sokolowski / AP (AP Photo/Czarek Sokolowski)

6 z 35

Już w maju PiS przełamał niemoc i po siedmiu z rzędu przegranych wyborach wprowadził na najwyższe stanowisko prezydenta Andrzeja Dudę. Teraz dopełnił sukcesu, wygrywając wybory parlamentarne. Dysponuje obecnie pełnią władzy.

- Niedawno minęła 10. rocznica wyboru Lecha Kaczyńskiego na fotel prezydenta RP. Bez niego nie byłoby nas tutaj. Bez niego nie byłoby Zjednoczonej Prawicy i PiS. Ci, którzy przeciwstawiają się establishmentowi, nie mieliby żadnych szans. Musimy o nim pamiętać. Kiedyś on składał mi meldunek: panie prezesie, melduję wykonanie zadania. Ja dziś składam meldunek: panie prezydencie, melduję wykonanie zadania - powiedział lider PiS Jarosław Kaczyński.

SŁAWOMIR KAMIŃSKI

7 z 35

- Niedawno minęła 10. rocznica wyboru Lecha Kaczyńskiego na fotel prezydenta RP. Bez niego nie byłoby nas tutaj. Bez niego nie byłoby Zjednoczonej Prawicy i PiS. Ci, którzy przeciwstawiają się establishmentowi, nie mieliby żadnych szans. Musimy o nim pamiętać. Kiedyś on składał mi meldunek: panie prezesie, melduję wykonanie zadania. Ja dziś składam meldunek: panie prezydencie, melduję wykonanie zadania - powiedział lider PiS Jarosław Kaczyński.

To koniec maratonu wyborczego, który rok temu rozpoczęły wybory samorządowe. Czasu permanentnej, bardzo brutalnej kampanii wyborczej.

SŁAWOMIR KAMIŃSKI

8 z 35

To koniec maratonu wyborczego, który rok temu rozpoczęły wybory samorządowe. Czasu permanentnej, bardzo brutalnej kampanii wyborczej.

- Nie byłoby tego sukcesu gdyby nie decyzje, które podjął pan prezes Kaczyński. To mu należą się tu dziś największe brawa - komplementowała kandydatka PiS na premiera Beata Szydło.

SŁAWOMIR KAMIŃSKI

9 z 35

- Nie byłoby tego sukcesu gdyby nie decyzje, które podjął pan prezes Kaczyński. To mu należą się tu dziś największe brawa - komplementowała kandydatka PiS na premiera Beata Szydło.

KRZYSZTOF KAROLCZYK

10 z 35

Po raz pierwszy PiS udało się przebić "szklany sufit", czyli zagłosowała za tą partią przeszło jedna trzecia wyborców. Wszystko wskazuje na to, że partię wsparli w dużej części ludzie młodzi, którzy nie pamiętają jej rządów z lat 2005-07 (n/z. młodzi pisowcy w krakowskim sztabie partii).

Wynik PO odpowiada przedwyborczym sondażom. Premier Ewa Kopacz podziękowała wczoraj za oddane na jej ugrupowanie po ośmiu latach rządów głosy. Uważała, że notowania mogą poprawić dwie ostatnie debaty, ale widać, że nie pomogły one PO. Zapewne na planowanym w przyszłym roku zjeździe czeka ją rozliczenie z kampanii wyborczej.

ADAM STĘPIEŃ

11 z 35

Wynik PO odpowiada przedwyborczym sondażom. Premier Ewa Kopacz podziękowała wczoraj za oddane na jej ugrupowanie po ośmiu latach rządów głosy. Uważała, że notowania mogą poprawić dwie ostatnie debaty, ale widać, że nie pomogły one PO. Zapewne na planowanym w przyszłym roku zjeździe czeka ją rozliczenie z kampanii wyborczej.

- Nie straciliśmy tych ośmiu lat. Polska jest dzisiaj zdecydowanie piękniejsza niż osiem lat temu. Polska dzisiaj to kraj, w którym rozwijamy się gospodarczo, w którym bezrobocie jest jednocyfrowe. W takiej kondycji zostawiamy Polskę tym, którzy dzisiaj wygrali wybory - mówiła Kopacz.

ADAM STĘPIEŃ

12 z 35

- Nie straciliśmy tych ośmiu lat. Polska jest dzisiaj zdecydowanie piękniejsza niż osiem lat temu. Polska dzisiaj to kraj, w którym rozwijamy się gospodarczo, w którym bezrobocie jest jednocyfrowe. W takiej kondycji zostawiamy Polskę tym, którzy dzisiaj wygrali wybory - mówiła Kopacz.

Wynik PO (23,4%) odpowiada przedwyborczym sondażom. Premier Ewa Kopacz podziękowała za oddane na jej ugrupowanie po ośmiu latach rządów głosy.

ADAM STĘPIEŃ

13 z 35

Wynik PO (23,4%) odpowiada przedwyborczym sondażom. Premier Ewa Kopacz podziękowała za oddane na jej ugrupowanie po ośmiu latach rządów głosy.

Notowań PO nie poprawiły dwie ostatnie debaty. Zapewne na planowanym w przyszłym roku zjeździe premier Ewę Kopacz czeka rozliczenie z kampanii wyborczej.

ADAM STĘPIEŃ

14 z 35

Notowań PO nie poprawiły dwie ostatnie debaty. Zapewne na planowanym w przyszłym roku zjeździe premier Ewę Kopacz czeka rozliczenie z kampanii wyborczej.

Różnica między dwiema największymi partiami wyniosła 15,7 punktów proc. (w 2007 r. i 2011 r., gdy PO wygrywała wybory, różnica sięgała niespełna 10 pkt proc.). To był najkrótszy od lat wieczór wyborczy PO - trwał zaledwie pięć minut. Platforma spodziewała się porażki. - Ten werdykt to werdykt ludzi żyjących w demokratycznym kraju i ten werdykt szanujemy - zaznaczyła premier Ewa Kopacz. Działacze bili brawo i skandowali

ADAM STĘPIEŃ

15 z 35

Różnica między dwiema największymi partiami wyniosła 15,7 punktów proc. (w 2007 r. i 2011 r., gdy PO wygrywała wybory, różnica sięgała niespełna 10 pkt proc.). To był najkrótszy od lat wieczór wyborczy PO - trwał zaledwie pięć minut. Platforma spodziewała się porażki. - Ten werdykt to werdykt ludzi żyjących w demokratycznym kraju i ten werdykt szanujemy - zaznaczyła premier Ewa Kopacz. Działacze bili brawo i skandowali "Ewa, Ewa"...

16 z 35

- O mało co system nas nie zabił! Mało brakowało, a bylibyśmy zmiażdżeni! Minimalnie - cieszył się Paweł Kukiz. Ocenił, że "w ciągu dwóch lat system pęknie".

17 z 35

Paweł Kukiz w publicznej świadomości zaistniał w latach osiemdziesiątych jako rockandrollowiec - lider zespołu Piersi. Wydał dziewięć płyt - niektóre z nich wzbudziły wiele kontrowersji, m.in. antyklerykalny song "ZCHN zbliża się".

18 z 35

W 2014 Paweł Kukiz wystartował w wyborach samorządowych z ramienia Bezpartyjnych Samorządowców. Wybrano go na radnego Sejmiku Województwa Dolnośląskiego. Rok później w wyborach prezydenckich zajął trzecie miejsce z jedenastu kandydatów (20,8%) głosów. Po tym politycznym sukcesie zorganizował komitet wyborczy Kukiz'15, który zarejestrował listy wyborcze we wszystkich okręgach do Sejmu i w 9 okręgach do Senatu - wedle wstępnych wyników uzyskał 9,04% głosów w wyborach parlamentarnych 2015.

Paweł Kukiz opowiada się przeciw adopcji dzieci przez pary homoseksualne, a także przeciw aborcji. W 2010 podpisał protest Fundacji Mamy i Taty przeciw organizacji

ALBERT ZAWADA

19 z 35

Paweł Kukiz opowiada się przeciw adopcji dzieci przez pary homoseksualne, a także przeciw aborcji. W 2010 podpisał protest Fundacji Mamy i Taty przeciw organizacji "Europride" w Warszawie. W latach 2010-2011 był członkiem komitetu poparcia dla organizowanego przez Młodzież Wszechpolską i Obóz Narodowo-Radykalny Marszu Niepodległości.

- Dzisiaj mamy do czynienia z narodzinami nowego ruchu społecznego, który wkrótce zmieni konstytucję - mówił Paweł Kukiz po ogłoszeniu wyników. Sondaż exit poll wskazuje na to, że Kukiz'15 będzie trzecią siłą w Sejmie.

ALBERT ZAWADA

20 z 35

- Dzisiaj mamy do czynienia z narodzinami nowego ruchu społecznego, który wkrótce zmieni konstytucję - mówił Paweł Kukiz po ogłoszeniu wyników. Sondaż exit poll wskazuje na to, że Kukiz'15 będzie trzecią siłą w Sejmie.

- Zebraliśmy olbrzymi kapitał zaufania. Cieszymy się z tego i dziękujemy. Pokazaliśmy, że jest alternatywa. Że wybór przyszłości nie leży pomiędzy PO i PiS - mówił Ryszard Petru zadowolony z przekroczenia progu.

WOJCIECH SURDZIEL

21 z 35

- Zebraliśmy olbrzymi kapitał zaufania. Cieszymy się z tego i dziękujemy. Pokazaliśmy, że jest alternatywa. Że wybór przyszłości nie leży pomiędzy PO i PiS - mówił Ryszard Petru zadowolony z przekroczenia progu.

- Będziemy współpracować w parlamencie z tymi, którzy będą przestrzegać następujących zasad: będą odpowiedzialni za państwo, będą rozsądni, będą odnosili się do innych z szacunkiem i będą umieli współpracować - mówił Ryszard Petru po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów.

WOJCIECH SURDZIEL

22 z 35

- Będziemy współpracować w parlamencie z tymi, którzy będą przestrzegać następujących zasad: będą odpowiedzialni za państwo, będą rozsądni, będą odnosili się do innych z szacunkiem i będą umieli współpracować - mówił Ryszard Petru po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów.

- Dziękuję wszystkim Polakom, którzy oddali głos w tych wyborach. Dziękuję bardzo tym, którzy oddali głos na Nowoczesną. Gratuluję wszystkim partiom, które dostały się do parlamentu. Jutro, pojutrze poznamy prawdopodobnie oficjalne wyniki. Oczywiście gratuluję pani Beacie Szydło sukcesu - mówił Ryszard Petru.

WOJCIECH SURDZIEL

23 z 35

- Dziękuję wszystkim Polakom, którzy oddali głos w tych wyborach. Dziękuję bardzo tym, którzy oddali głos na Nowoczesną. Gratuluję wszystkim partiom, które dostały się do parlamentu. Jutro, pojutrze poznamy prawdopodobnie oficjalne wyniki. Oczywiście gratuluję pani Beacie Szydło sukcesu - mówił Ryszard Petru.

Wynik Nowoczesnej (7,1 proc.) określił mianem

WOJCIECH SURDZIEL

24 z 35

Wynik Nowoczesnej (7,1 proc.) określił mianem "sukcesu Polski optymistycznej". - To jest sukces Polski, która chce iść do przodu. Bardzo dziękuję wszystkim kandydatom, sztabom wyborczym, wolontariuszom za bardzo ciężką pracę. Zbudowaliśmy silną drużynę, to widać tutaj. Zbudowaliśmy silną drużynę, która może zmienić Polskę - ocenił Petru.

- Byliśmy, jesteśmy i będziemy w parlamencie! - przemawiał Janusz Piechociński, lider PSL. - Zawsze stojący na straży konstytucji, zawsze stojący na straży praw naszego narodu.

BARTOSZ BOBKOWSKI

25 z 35

- Byliśmy, jesteśmy i będziemy w parlamencie! - przemawiał Janusz Piechociński, lider PSL. - Zawsze stojący na straży konstytucji, zawsze stojący na straży praw naszego narodu.

- Byliśmy bardzo oszczędni, bardzo dobrze policzyliśmy, co jest możliwe, co nie jest możliwe, ale nie będziemy wyszydzać tych, którzy mają więcej od nas, a byli rozrzutni, będziemy ich wspomagać - mówił po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborczych Janusz Piechociński.

BARTOSZ BOBKOWSKI

26 z 35

- Byliśmy bardzo oszczędni, bardzo dobrze policzyliśmy, co jest możliwe, co nie jest możliwe, ale nie będziemy wyszydzać tych, którzy mają więcej od nas, a byli rozrzutni, będziemy ich wspomagać - mówił po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborczych Janusz Piechociński.

- Polacy chcieli zmiany i widzimy efekt tej chęci. Byliśmy, jesteśmy i będziemy w parlamencie - przemawiał przewodniczący PSL Janusz Piechociński. - Zawsze ugrupowanie parlamentarnej demokracji, zawsze stojące na straży konstytucji, zawsze stojące na straży praw naszego narodu.

BARTOSZ BOBKOWSKI

27 z 35

- Polacy chcieli zmiany i widzimy efekt tej chęci. Byliśmy, jesteśmy i będziemy w parlamencie - przemawiał przewodniczący PSL Janusz Piechociński. - Zawsze ugrupowanie parlamentarnej demokracji, zawsze stojące na straży konstytucji, zawsze stojące na straży praw naszego narodu.

Piechociński dziękował wyborcom za frekwencję: - Demokracja bez wysokiej frekwencji, bez wysokiej aktywności jest martwa. Cieszę się więc, że mamy do czynienia z rekordowo wysoką frekwencją. Oczywiście nie wiemy jeszcze, jaka była jej struktura, ale jest to wielkie osiągnięcie - mówił.

BARTOSZ BOBKOWSKI

28 z 35

Piechociński dziękował wyborcom za frekwencję: - Demokracja bez wysokiej frekwencji, bez wysokiej aktywności jest martwa. Cieszę się więc, że mamy do czynienia z rekordowo wysoką frekwencją. Oczywiście nie wiemy jeszcze, jaka była jej struktura, ale jest to wielkie osiągnięcie - mówił.

Prezes PSL zapowiedział: - Zawsze będziemy służyć ludziom, zawsze będziemy służyć Polsce.

BARTOSZ BOBKOWSKI

29 z 35

Prezes PSL zapowiedział: - Zawsze będziemy służyć ludziom, zawsze będziemy służyć Polsce.

Wszystko wskazuje natomiast na to, że po raz pierwszy w Sejmie po 1989 r. zabraknie lewicy. Zjednoczona Lewica, w której skład wchodzi SLD, i to, co pozostało z Ruchu Palikota, kierowana obecnie przez Barbarę Nowacką uzyskała jedynie 6,6 proc.

JACEK MARCZEWSKI

30 z 35

Wszystko wskazuje natomiast na to, że po raz pierwszy w Sejmie po 1989 r. zabraknie lewicy. Zjednoczona Lewica, w której skład wchodzi SLD, i to, co pozostało z Ruchu Palikota, kierowana obecnie przez Barbarę Nowacką uzyskała jedynie 6,6 proc.

- Nie oszukujmy się, liczyliśmy na więcej, ale dziś już wiemy, że to, co robiliśmy, miało głęboki sens, bo nauczyło nas być razem - powiedziała Barbara Nowacka.

JACEK MARCZEWSKI

31 z 35

- Nie oszukujmy się, liczyliśmy na więcej, ale dziś już wiemy, że to, co robiliśmy, miało głęboki sens, bo nauczyło nas być razem - powiedziała Barbara Nowacka.

Leszek Miller, Janusz Palikot, Waldemar Witkowski z UP, Adam Ostolski z Zielonych powiedzieli:

JACEK MARCZEWSKI

32 z 35

Leszek Miller, Janusz Palikot, Waldemar Witkowski z UP, Adam Ostolski z Zielonych powiedzieli: "My tobie, Barbaro, oddajemy prawo do decydowania. Stawiamy na ciebie. To ty masz przeprowadzić tę kampanię od tej strony politycznej i merytorycznej". Nie udało się - Zjednoczona Lewica (wstępny wynik 6,6%) znalazła sie poza parlamentem.

Jesteśmy partią zwykłych szarych ludzi - przekonywał w końcówce kampanii wyborczej, lider partii KORWiN Janusz Korwin-Mikke. Jak mówił, domaga się

KRZYSZTOF MILLER

33 z 35

Jesteśmy partią zwykłych szarych ludzi - przekonywał w końcówce kampanii wyborczej, lider partii KORWiN Janusz Korwin-Mikke. Jak mówił, domaga się "powrotu do normalności". Podkreślał, że liczy w wyborach na kobiety.

KRZYSZTOF MILLER

34 z 35

Lider partii przed wyborami powtarzał: "Zakładamy, że co najmniej 15 proc. ludzi w Polsce ma instynkt samozachowawczy". "15 proc. jest nam potrzebne, żeby w momencie kryzysu była armia ludzi gotowa przejąć odpowiedzialność za kraj" - mówił Korwin-Mikke. Według wstępnych sondaży ugrupowanie z wynikiem 4,9% nie przekroczyło progu wyborczego.

- Udowodniliśmy, że inna polityka jest możliwa! Że jest możliwa polityka robiona przez zwykłych ludzi i w interesie zwykłych ludzi! Że jest możliwa polityka, która nie kończy się na roszadach w telewizyjnych studiach, ale która dzieje się na ulicy, w kontakcie ze zwykłymi ludźmi, która jest robiona przez związkowców, przez spółdzielców, przez ludzi, którzy walczą przeciwko umowom śmieciowym! To jest nasz pierwszy krok - zapowiadał Adrian Zandberg, lider Partii Razem.

PRW140826_01

35 z 35

- Udowodniliśmy, że inna polityka jest możliwa! Że jest możliwa polityka robiona przez zwykłych ludzi i w interesie zwykłych ludzi! Że jest możliwa polityka, która nie kończy się na roszadach w telewizyjnych studiach, ale która dzieje się na ulicy, w kontakcie ze zwykłymi ludźmi, która jest robiona przez związkowców, przez spółdzielców, przez ludzi, którzy walczą przeciwko umowom śmieciowym! To jest nasz pierwszy krok - zapowiadał Adrian Zandberg, lider Partii Razem.