24 października 1932 r. w warszawskim sądzie rozpoczął się proces człowieka, któremu ćwierć wieku wcześniej carscy policjanci zrywali paznokcie podczas przesłuchania. A kiedy został skazany na cztery lata katorgi i dożywotnie zesłanie, mimo błagań...
Organizatorzy wystaw światowych z przełomu XIX i XX w. lubili pokazywać "dzikich", czyli rdzennych mieszkańców kolonii. Chodziło o podtrzymanie modnych wówczas teorii rasowych i pokazanie zwiedzającym, jak szlachetny jest kolonializm.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.