84 proc. dorosłych Polaków spożywa alkohol. Nie wszyscy jednak wiedzą, jak duży i jak negatywny wpływ ma on na nasze zęby. Wypłukiwanie wapnia, nadwrażliwość czy przebarwienia to tylko niektóre ze skutków picia alkoholu. Głównym winowajcą tych problemów jest obecny w alkoholu kwas. Jednak równie niebezpieczne dla zębów są alkohole słodkie. Jak sobie z tym radzić? W jaki sposób odpowiednio dbać o higienę jamy ustnej? Zobaczcie, co na ten temat mówi ekspert.
Więcej informacji na temat zdrowych zębów i zdrowych dziąseł znajdziesz
TUTAJ. Zadbaj o swoją jamę ustną stosując odpowiednie
produkty!
Wszystkie komentarze
Pomięszanie z poplątaniem.
Wyjaśniam w oparciu o fakty.
Po pierwsze alkohole różnią się współczynnikiem ph a wina musujące ("szampan") mają nawet odczyn zasadowy i z tego punktu widzenia są najzdrowsze jeśli mówimy o zakwaszaniu i konsekwencjach w postaci zgagi czy dny moczanowej (podagra).
Czyli proponuję zapoznać się ze stosownymi tabelkami.
Po drugie nie ma znaczenia czy zakwaszamy organizm mięsem, czekoladą czy alkoholem. Decydują właśnie wspomniane współczynniki a więc odkwaszamy odpowiednią dietą.
Wrzucanie do jednego worka z alkoholami hasła "alkohole zawierają napoje gazowane" to nieporozumienie. Wódka nie zawiera napoju gazowanego. Trzeba ją dopiero zmieszać np. z kolą. Wtedy tak, ale to jasne i kola bez wódki jest jeszcze bardziej gazowana prawda?
Rada żeby siorbać drinki przez słomkę bez sensu, bo to wydłuża proces picia a więc kontaktu z kwasem. O wiele lepiej jest wypić drinka jednym haustem prosto w gardło i natychmiast dobrze przepłukać wodą mineralną (niehazowaną) czy kranówką. Uwaga: należy "gurglać" dla faktycznego wyczyszczenia delikatnej tkanki gardła z agresywnego alkoholu (im więcej procentów tym ważniejsze, bez płukania ryzykujemy bardziej rakiem krtani). Przypominam też o sensie (tłustej) zakąski przed i po hauście. Przed tworzy się warstwa ochronna a po dodatkowo "spłukujemy". Ten proces trzeba powtarzać po każdej porcji alkoholu a nie raz na wiele godzin podczas pijackiego wieczoru.
Tak, alkohol ściąga wodę z organizmu i zmniejsza wydzielani śliny a więc niekorzystne trawienie. Pijemy dużo wody mineralnej (niegazowanej) i natychmiast po hauście i wypłukaniu wodą sięgamy po gumę do żucia, bo żucie imitując trawienie wydziela ślinę i przywraca neutralny ph.
Stosując się do tych zasad możemy pić więcej, dłużej i szczęśliwiej.