Ponad 15,8 mln Polaków będzie musiało w tym roku podjąć decyzję, co zrobić z oszczędnościami z OFE. Rząd daje nam dwie możliwości - przenieść pieniądze do ZUS lub na prywatne konto.

W połowie kwietnia premier Mateusz Morawiecki ogłosił ostateczną likwidację Otwartych Funduszy Emerytalnych. Oszczędza w nich 15,8 mln Polaków, którzy łącznie odłożyli 162 mld zł. Teraz każdy będzie miał wybór, czy pieniądze przekazać na prywatne Indywidualne Konta Emerytalne (tzw. III filar) czy do ZUS. Domyślne rozwiązanie będzie takie, że środki z OFE zostaną zapisane na IKE oszczędzającego - czyli jeśli nie dokonamy wyboru, pieniądze przejdą do III filaru.

Gdy wybierzemy IKE, będziemy musieli od razu zapłacić 15 proc. podatku (tzw. opłata przekształceniowa). Pieniądze z III filaru będą dziedziczone. 

Jeśli wybierzemy ZUS nie zapłacimy opłaty przekształceniowej, bo emerytury przy wypłacie objęte są podatkiem, ale rodzina straci prawo do dziedziczenia naszych oszczędności.

Jakie są wady i zalety obu rozwiązań? Kiedy będzie można wypłacić pieniądze? Czy zmienią się zasady finansowania emerytur minimalnych przez państwo?
Informator już we wtorek 14 maja w "Gazecie Wyborczej".

Komentarze