Siniaki, które są skutkiem uderzenia, znikają zwykle po 10 dniach i właściwie nie musimy się nimi martwić. Ale jeśli nagle zaczynają się robić bez powodu, to może znaczyć, że z organizmem dzieje się coś złego.

W piątek w tygodniku "Tylko zdrowie" piszemy o siniakach, które nie muszą wynikać jedynie z mechanicznego przerwania drobnych naczyń krwionośnych, ale również z choroby, o której istnieniu nie mieliśmy pojęcia.

W rozmowie z lek. med. Ewą Wolską, internistą i nefrologiem, odpowiadamy m.in. na następujące pytania:

  • Co może być przyczyną długotrwałego utrzymywania się siniaka?
  • Choroba von Willebranda, czyli skaza osoczowa - jakie ma objawy?
  • Czym w ogóle są siniaki? Dlaczego pojawiają się na naszej skórze?
  • Dlaczego siniaki z czasem żółkną?
  • Jak skrócić czas utrzymywania się siniaka?
  • Czy do siniaków można mieć genetyczną predyspozycję?
  • Czy siniak zawsze musi być konsekwencją urazu?
  • Jak sprawdzać skazę osoczową?
  • Czy chorobę von Willebranda o małej ciężkości trzeba leczyć?
  • Czy skłonność do siniaczenia się może mieć związek z chorobą nerek?
  • Jaki jest mechanizm, który wiąże nerki z siniakami?
  • Czy siniaki i żylaki też mają ze sobą coś wspólnego?
  • Czy nadwaga i otyłość sprzyjają występowaniu siniaków?
  • Na co powinna uważać osoba ze skazą osoczową?
  • Sterydy doustne i maści sterydowe. Jak działają?

Siniaki jako objaw choroby - czytaj w piątek 17 sierpnia w tygodniku "Tylko zdrowie", dodatku "Gazety Wyborczej"

Komentarze