2011 r. Błaszczak wychodzi ze studia
Na początku tego roku szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak wyszedł z programu Moniki Olejnik w Radiu Zet "7 Dzień Tygodnia". Dziennikarka poprosiła go o skomentowanie słów Jarosława Kaczyńskiego, który stwierdził, że "opozycja jest niszczona metodami administracyjnymi". Ten, zamiast odpowiedzieć, zarzucił Olejnik, że "jest nieobiektywna, a on sam od kilku tygodni jest poddawany w programie presji". - Jest to stronnicze, agresywne i kpiarskie. Nie może być tak, że prowadząca nie zdobywa się na obiektywizm, tylko mamy do czynienia z sytuacją taką, która powoduje brak szacunku wobec słuchaczy - stwierdził. W odpowiedzi usłyszał, że "jeżeli mu się nie podoba, to może nie przychodzić". - Sam pan sprowokował tę awanturę, bo nie wydaje mi się, że jakieś moje pytanie było dzisiaj niestosowne - powiedziała Olejnik. Na co Błaszczak oświadczył: - To ja bardzo dziękuję i życzę państwu miłego dnia. I wyszedł ze studia.
Wszystkie komentarze