- Gazeta Wyborcza
- Zdjęcia
- Kolorowe życie w ciężkich, szarych czasach. Zbuntowana młodzież PRL na zdjęciach Wasążnika - zdjęcie nr 3
Kolorowe życie w ciężkich, szarych czasach. Zbuntowana młodzież PRL na zdjęciach Wasążnika
karo
Wystawa nosiła tytuł 'Osiemdziesiąta czwarta generacja' i była prawdopodobnie pierwszą próbą pokazania tego zjawiska społecznego. Nie uszło to uwadze władz - w rezultacie Wasążnik, z powodu niepoprawnych politycznie zdjęć zmuszony był wyjechać z kraju.
Izrael. Sesja fotograficzna - Warszawa, styczeń 1983r.
Komentarze
Najnowsze
Popularne
wielkigatsby33
17.08.2015, 20:38
"Ulice wtedy były szare" - jaka bzdura! A teraz jakie są? Chodzi wam o to, że teraz są kolorowe domy, kolorowe jezdnie i kolorowe chodniki? Czy może chodzi wam o to, że teraz jest nasrane wszędzie reklamami?
już oceniałe(a)ś
218
31
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi (3)
sselrats
17.08.2015, 21:52
@wielkigatsby33
Chodzi o to, ze teraz psie kupy sa bardziej kolorowe. Ponasrywane bylo tak samo tylko nikt nie slyszal o tym, ze gdzie indziej na swiecie to sie sprzata. Wiocha byla jak chvj.
już oceniałe(a)ś
23
31
Odpowiedz
wlodman
18.08.2015, 12:34
@wielkigatsby33
Nie wiem w jakim PRL ty żyłeś, ale za moich czasów ulice były nie tylko szare, ale i bure. Taa, "kultura i rozrywka na poziomie światowym" - chyba wyparłeś co nieco z pamięci. Akurat rozrywka masowa w telewizji była na poziomie niewiele mniej głupkowatym niż teraz. Ale to kwestia gustu, może faktycznie lubiłeś te show z Sośnicką, Połomskim itp.
już oceniałe(a)ś
10
15
Odpowiedz
yellow_shark
19.08.2015, 22:58
@wlodman
nic dodać, nic ująć. Te minusy to chyba od ludzi którzy nie pamiętają świata sprzed 1989 i jego parszywości (zwłaszcza dla ówczesnych młodych). A jak wtedy trudno było kupić czystą kasetę...
już oceniałe(a)ś
1
1
Odpowiedz
kura_wuja
17.08.2015, 22:04
Nic nie oddaje tak kolorow jak czarno-biale zdjecia.
już oceniałe(a)ś
140
2
Odpowiedz
Saint Just
17.08.2015, 20:09
Na zdjęciu nr. 5 punk wyciąga "Popularnego". (W popielniczce paczka po "Klubowych".)
W tamtym czasie na kartki , 12 paczek na twarz miesięcznie.
Jeśli się trafiło na tytoniowy produkt pochodzący z fabryki w Radomiu, lekko przesuszony, śmiało można było się określić mianem szczęściarza tarzającego się w rozpustnym luksusie.
już oceniałe(a)ś
79
14
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi (16)
scibor3
17.08.2015, 20:27
@Saint Just
Definicje szczęścia się zmieniają. Obecnie szczęściem jest zaciągnięcie się dymem, jak człowiek, pod dachem. W popielniczce nie leży opakowanie po Klubowych (chyba najgorszy tytoń jaki można było sobie wyobrazić), tylko po Ekstra Mocnych. najprawdopodobniej bez filtra, podobnie jak Popularesy. Taka była moda w środowisku aby palić tanie papierosy bez filtra.
już oceniałe(a)ś
16
3
Odpowiedz
Saint Just
17.08.2015, 20:45
@scibor3
To nie była moda na tanie papierosy. Paliło się, co było. Poza tym droższe Carmeny, czy Piasty niekoniecznie były dobre.
Były też często bezkartkowe papierosy albo z bratnich krajów jak "DS", albo "Kosmos", czy też z kapitalistycznych jak "Colt", czy "Ritz" po 40 zł paczka.
(W Polsce płn zachodniej, Szczecin, Gorzów...)
O pewexowskich nie mówię bo to były przeliczniki horrendalene, mimo przecież tego, że paczka papierosów stamtąd kosztowała wtedy około 0,40 $.
Prawda. To chyba Extra Mocne z nową wówczas grafiką...
już oceniałe(a)ś
18
2
Odpowiedz
j3-9
17.08.2015, 20:52
@Saint Just
Nie pieprz.Wypadało 10 papierosów dziennie na osobę.Jeśli zona nie paliła?..Ponadto można było w ramach praktyk studenckich zafasować zielone.Polak potrafi mówi ci to coś?Ale ty potrafiłeś tylko demonstrować bo uczyć się nie opłacało?
już oceniałe(a)ś
10
35
Odpowiedz
Saint Just
17.08.2015, 21:03
@j3-9
Jesteś idiotą.
już oceniałe(a)ś
32
8
Odpowiedz
glemp1
17.08.2015, 21:25
@Saint Just
DS - Durres Special z Albanii i przeważnie fajki z Sojuza (Kosmos, TU - sto ileś) Były to cigarety wyzszego kaczestwa w sztywnych opakowaniach oraz Watra przypominające w smaku nasze Sporciaki.
Od czasu do czasu kupowało się również zachodnie szlugi w Pewexie.
już oceniałe(a)ś
8
1
Odpowiedz
scibor3
17.08.2015, 21:26
@Saint Just
Przesadzasz. Po za krótkim okresem po wprowadzeniu stanu wojennego, gdzie się kupowało "co było" i wybierało wódkę koniecznie marki Bałtyk nie było takich kłopotów z papierosami. Najlepsze z polskich były Wiarusy, jak nie było - kupowałem Radomskie. Popularne początkowo też nie były złe, po za faktem, że nie każdy plujki lubił. W Pewexie najtańsze były Stuyvesanty za $0.10 (choć widziałem je taniej). $0.40 kosztowały np. Dunhille i to te droższe, bo te tańsze prawe połowę mniej.
już oceniałe(a)ś
6
3
Odpowiedz
gromek1
17.08.2015, 21:29
@Saint Just
DS to jeszcze można było z rozpaczy wypalić, ale Arberie z bratniej Albanii to już nie.
kawał z tamtych lat:
Przychodzi Kunta Kinte z paczką DS-ów do lekarza.
Co Panu jest?
Korzenie.
już oceniałe(a)ś
10
1
Odpowiedz
barracuda62
17.08.2015, 21:55
@gromek1
albanskie DS i Arberie to było obrzydlistwo, ładnie wyglądały, ale powodowały mdłosci i bole głowy nawet u nałogowych palaczy
już oceniałe(a)ś
8
2
Odpowiedz
podanyloginjestzajety
17.08.2015, 22:30
@barracuda62
DS-y smakowały jak siano. Klubowe "Radomskie" to był luksus.
już oceniałe(a)ś
7
2
Odpowiedz
marpiosko
17.08.2015, 23:17
@Saint Just
Chrzanisz! Krakowskie "Klubowe" to było coś,a po Radomiu człowiek miał w pysku jak w trampku po meczu,a po Krakusie też co prawda trampek,ale przed meczem.
A jak się trafiło Caro albo Carmen,to ho,ho.Kupiłeś sztangę,to rządziłeś w załodze.
To se ne vrati,a miało urok-nie było nic,ale w zamian więcej ludzi używało mózgu.No i ta młodość...
Ehhh... :(
już oceniałe(a)ś
17
1
Odpowiedz
iffa4
17.08.2015, 23:42
@marpiosko
No, krakowskie Klubowe podsuszone na kaloryferze - raj w gębie :)
Niebieskie Caro na wybitne okazje.
Carmeny było słodkawe i mi nie smakowały.
A babcia oddawała mi swoje kartki na papierowy ze słowami 'masz wnusiu, tylko nie kupuj papierosów' :)
już oceniałe(a)ś
14
0
Odpowiedz
Saint Just
18.08.2015, 02:13
@iffa4
Niebieskie Caro skończyły się po '80 roku. Zarówno w sensie opakowania jak i jakości. Czasami zbliżały się do nich potem Rarytasy, ale z czasem też podupadły.
@scibor3
Ja cały czas mówię o okresie bezpośrednio po ogłoszeniu stanu wojennego.
@barracuda62
To prawda. Nic strasznieszego nigdy nie zapaliłem, niż Arberie. Były tak
plugawe ,że je wyparłem z pamięci, i dopiero Wy mi przypomnieliście.
już oceniałe(a)ś
4
0
Odpowiedz
mille666
18.08.2015, 06:33
@Saint Just
przy krakowskich radomskie to szmaty były
już oceniałe(a)ś
1
0
Odpowiedz
serjicalme
18.08.2015, 07:25
@Saint Just
Jaka mila podroz sentymentalna "po papierosach" :)
A ja bylam wtedy "na przekor" jeszcze bardziej i nie palilam ,).Co nie przeszkadzalo mi podkradac mamie papierosow, dla kolegow ,). A od "Carmenow" zaczynalam...
A co do strasznych rzeczy do palenia- osobiscie nie probowalam, ale reakcja znajomych na "sztachniecie sie " kubanskim bratnim "Partagasem"- bezcenna ,). Nawet najwiekszym twardzielom oczy z orbit wychodzily :D.
W naszym miescie stacjonowal radziecki garnizon. Mozna bylo kupic "Bielomory"- oj, to tez bylo cos niepowtarzalnego- ta machorka , grube jak palec i "filtr" z tekturki , pustej- taka rurka .
Aha, byly jeszcze jugoslowianskie Yugo- tez z braku laku czasem sie kupowalo.
już oceniałe(a)ś
6
0
Odpowiedz
Saint Just
18.08.2015, 12:48
@serjicalme
Prawda.
już oceniałe(a)ś
3
0
Odpowiedz
wolfspider
18.08.2015, 15:29
@Saint Just
To nie paliłeś ruskich "Kosmosów" które leżały u mojej babki na szafie kilka lat , po dwóch machach było sie wystrzelonym na orbitę
już oceniałe(a)ś
1
0
Odpowiedz
panzwarszawy
17.08.2015, 21:26
I dzisiaj mają wszyscy lat 50+
Zastanawiam się, czego Wam młodzi życzyć... zabawy, żeby coś przeżyć - mieć jakieś wspomnienia; czy kucia w bibliotekach do 30- stki ( dr ) i parcia na szkło, bo takie mamy czasy dzisiaj...
już oceniałe(a)ś
88
3
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi (3)
gromek1
17.08.2015, 21:42
@panzwarszawy
fajny post :)
a co do zdjęć, szkoda że tylko punk jest udokumentowany. Kolorowi byli też "regały", nawet metale (choć oczywiście kolorowi na czarno).
już oceniałe(a)ś
13
0
Odpowiedz
balcerek_jozef
17.08.2015, 21:46
@gromek1
przecież masz Brylewskiego z żoną i resztę Izra3la
już oceniałe(a)ś
7
0
Odpowiedz
sselrats
17.08.2015, 21:48
@panzwarszawy
Mlodym zyczyc zmywaka.
już oceniałe(a)ś
7
1
Odpowiedz
psyhodelic
17.08.2015, 21:05
Co z tego że mamy kolorowe ulice , jak nie nasze kamienice
już oceniałe(a)ś
63
25
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi (4)
gromek1
17.08.2015, 21:38
@psyhodelic
wtedy też nie były twoje
już oceniałe(a)ś
17
5
Odpowiedz
sselrats
17.08.2015, 21:50
@psyhodelic
Nigdy nie byly nasze tylko ukradzione przez Bieruta.
już oceniałe(a)ś
6
14
Odpowiedz
myslacyszaryczlowiek1
18.08.2015, 03:39
@sselrats
Tak Bierut ukradł kupę gruzu, którą zostawili Niemcy, a czy więcej jest warta działka, czy dom na działce. A jeszcze wcześniej, te kamienice były często za kredyt, służyły za zastaw itd.
już oceniałe(a)ś
9
1
Odpowiedz
iffa4
18.08.2015, 13:37
@myslacyszaryczlowiek1
Zależy gdzie.
W centrum Warszawy zdecydowanie więcej warta jest działka.
W Pcimiu - dom na działce.
już oceniałe(a)ś
0
0
Odpowiedz
99makabra1977
17.08.2015, 21:27
Niestety pojawiła się solidarność i nadzieja na lepsze jutro zniknęła i tak jest dalej.
już oceniałe(a)ś
46
35
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi (1)
anj2
18.08.2015, 08:20
@99makabra1977
Rozumiem, że tobie tę nadzieję dawała PZPR?
już oceniałe(a)ś
14
7
Odpowiedz
cehaem
17.08.2015, 20:03
Szare to wam sie lata 80. wydaja wylacznie w zestawieniu z czasami dzisiejszymi. Gdyby sie wam pokazalo zdjecie z zachodnioberlinskiego Weddingu i powycinalo samochody, to byscie tez nie wiedzieli, ze to zdjecie z "zachodu".
Poogladajcie sobie "Schimanskiego" na YouTubie, to zobaczycie codziennosc zwyklych ludzi, grube marynarki w krate, okna w drewnianych ramach, meble z plyty pilsniowej i zeliwne kaloryfery pomalowane farba emulsyjna
już oceniałe(a)ś
47
12
Odpowiedz
Gabi Valensky
17.08.2015, 23:21
pamiętam, sama taka byłam. Kiedyś wystarczyło nagryzmolić na koszulce lub katanie co się chciało wykrzyczeć a teraz każda to wytatuowana z góry do dołu, tak bardzo chce być dostrzeżona kiedy ma to "coś" na nodze, kręci tyłkiem i idzie przez rynek.
już oceniałe(a)ś
49
4
Odpowiedz