Komisja Europejska zaproponowała stały rozdział uchodźców wśród państw Unii Europejskiej. Propozycja ma ponaglić kraje członkowskie do bardziej zdecydowanych działań w sytuacji, gdyby pojawiła się kolejna fala uchodźców napływająca do Europy. Zgodnie z projektem kraje, które nie będą chciały przyjmować uchodźców, będą mogły 'wykupić się' od tego, płacąc 250 tys. euro od osoby. Czy ta propozycja nie spowoduje jeszcze większego podziału wśród krajów UE? Zdaniem gościa Tematu dnia 'Gazety Wyborczej' Marcina Zaborowskiego z Fundacji Schumana to projekt wyłącznie negocjacyjny: - Komisja daje wyśrubowane warunki, liczy na to, że konsensus, który się uda uzyskać będzie bliski temu, co sobie wymarzyła, ale pewnie z góry zakładając, że nikt takiej propozycji nie zaakceptuje, bo ona jest bardzo radykalna.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze