Czy służby sprawdzały Mariana Banasia przed jego wyborem? Czy to nie jest kompromitacja służb? Czy Mariusz Kamiński wiedział o kontaktach prezesa NIK z sutenerami? Takie pytania zadała szefowi MSWiA i koordynatorowi służb Justyna Dobrosz-Oracz. Pan minister miał okazję się wytłumaczyć.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze
"Nie rozmawiać" to sobie możesz z telewizją własnej partii.
No lepiej tego ująć chyba nie można. Dzięki.
Może następnym razem pani Justyna zapowie rozmówcy, że brak odpowiedzi będzie uważała za potwierdzenie jej tezy. Po nie uzyskaniu odpowiedzi może śmiało powiedzieć do mikrofonu, że rozmówca potwierdził to i tamto.
Co innego mógł powiedzieć ( "były"?)przestępca uniewinniony przez innego ("obecnego"?) przestępcę?
Ale rozmawia i ciumka samicę rasy bokser.
Zwłaszcza taki przedwcześnie ułaskawiony!
Widocznie ta bokserka nie była ani "stronnicza" ani "zacietrzewiona"!
Ani skrajnie polityczna
Po tym "ciumkaniu" niestety zdechła.
Pis zszedł na psy
Ale rozumie kamińskiego, sam kiedyś chlałem, zawsze rozsądnie, ale aby uprawiać zoofilię to już nie. Owszem zdażyło się szaleć, odjechać setki kilometrów, ale aby suki demoralizować, to już nie.
Na czele NIKu stanęła pani z recepcji.
A czego oczekujesz od gościa, który deprawuje suki. Chociaż jestem pełen empati i go rumumię, żadna baba go nie chce znać, to polubił suki.
Może jakaś wytrzymała kobieta się nim zajmie i mu ulży.
W krakowskim przybytku.
A może tam go nagrali i dlatego sprawdzanie właściciela tak im się nie udało?
On, raczej, tą sukę seksualizował.
Pytań nie znają phórzą.
chwila nieuwagi..
I Ty to oglądsz, nie rozumiem.
Pyszalek Horala tego się podjął.
Miał być plus! Sorki.
Pyszalek Horalek :O) dobre :O)