O nagraniu, które Falenta zrobił na Nowogrodzkiej, 'Wyborcza' dowiedziała się od lobbysty związanego z Kancelarią Prezydenta. Falenta przyszedł do niego, bo liczył na to, że Andrzej Duda go ułaskawi, chociaż ten już dwa razy odrzucił wniosek. Jan Grabiec, rzecznik PO komentuje tę sprawę.
Komentarze
`