- Przyjechaliśmy zaprotestować przeciwko kłamstwom, które mówi się o nauczycielach. Nie zarabiam 5 tysięcy, nie pracuję 18 godzin tygodniowo, nie mam trzech miesięcy wakacji - mówi Miranda Dejneka z SP 4 Jastrzębie-Zdrój. Emocjonalnie opowiada o fali hejtu, która ją dotyka jako nauczycielkę.

Manifestacja strajkujących nauczycieli trwa pod Ministerstwem Edukacji Narodowej. Do Warszawy przyjechali nauczyciele z całej Polski.

Kup bilet na koncert Waldemara Malickiego, wesprzyj nauczycieli
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem
    Prywatna edukacja! Tylko to nauczy społeczeństwo szacunku dla nauczycieli. Uczyć tylko tych, co chcą się uczyć - czy to nie logiczne? Znieść powszechny obowiązek szkolny - po co zmuszać matoła, który matołem chce pozostać, do awansu społecznego? Bogaci niech się uczą i dalej bogacą, motłoch niech jeszcze bardziej motłoszeje, to wszyscy będą zadowoleni... Do czasów kolejnej czerwonej rewolucji.
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    Wszystkim "plujakom" proponuję zapłacić z własnej kieszeni za naukę swoich dzieci w prywatnych instytucjach edukacyjnych. Na zarzut - że przecież płacę podatki, a jak płacę, to wymagam - proponuję porównać wysokość odprowadzanych podatków z wysokością wymaganego czesnego za rok nauki w prywatnej podstawówce czy liceum. A potem jeszcze wypadałoby porównać, czy płacone prywatnej szkole czesne tak się ma procentowo do całości odprowadzanych podatków, jak procent wydatków budżetowych na edukację publiczną do wszystkich wpływów do budżetu. Wtedy może ktoś się zorientuje, że coś nie tak. A jak się nie zorientuje, to wróćmy do punktu pierwszego, czyli do prywatnej szkoły.
    już oceniałe(a)ś
    8
    1
    Jaki my im dzisiaj szacunek i godność, takie oni jutro naszym dzieciom wykształcenie. Szykujmy trzody na korki. Będzie drogo.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    Kto sieje wiatr ten zbiera burzę. Uderzając w dzieci nauczyciele sami się postawili pod pręgierzem. Większość z nimi sympatyzowała dopóki nie wzięli dzieci za zakładników.
    @rony
    Większość to wtedy nawet nie wiedziała, że nauczyciele w ogóle walczą o poprawę swojego losu. Po miesiącach ignorowania postulatów nagle wszyscy się obudzili, płaczą o biednych dzieciaczkach i zwalają winę na protestujących.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    `