Paweł Adamowicz, prezydent miasta Gdańska. Podczas finału 27. edycji WOŚP na Targu Węglowym zorganizowanego 13 stycznia 2019, przebywając na scenie, został pchnięty nożem. Prezydent w bardzo ciężkim stanie został przetransportowany do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku, gdzie przeszedł kilkugodzinną operację. Mimo długiej walki lekarzy o jego życie - zmarł.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze
i całe tvpinfo, na rękach sitka, rachonia
Pewnie śledziła dziennikarzy i opozycjonistow.
Na bandytów czasu nie na. Zresztą ich rozumie więc jest ok bicie, wykrecanie, czy łamanie rąk. Czy taka drobnostka jak morderstwo. Przecież to tylko zdradzieckie mordy, gorszy sort.
Im marzyły się incydenty i burdy podczas WOŚP. Mieliby argumenty przeciw organizacji orkiestry.
Niech Duda idzie sobie ze swoimi kumplami narodowcami.
Od nienawiści strzeż mnie Boże. - J. Kaczmarski
Jaki mściwy Bóg?! Człowieku ocknij się, w co Ty wierzysz? Zabójca św. p. Pawła Adamowicza też chyba wierzył w boga zemsty. Weź Ewangelię do ręki i czytaj ze zrozumieniem, bo skończysz jak ten obłąkany zabójca.
Nie potrzebuję prać sobie mózgu ewangeliami, dziękuję. A wszelakich bogów osądzam po tym, jak czynią ich wyznawcy.