Tradycyjny posiłek rosyjskiego więźnia to tzw. bałanda - bardzo słabej jakości zupa przygotowana w kuchni zakładu karnego. Dlatego też Rosją wstrząsnęły zdjęcia z łagru w obwodzie amurskim na Dalekim Wschodzie. Okazało się, że odbywający tam karę 20 lat pozbawienia wolności Wiaczesław Cepowiaz nie tylko żywi się w celi krabami i kawiorem, ale częstuje nimi innych więźniów. To członek bardzo znanej w Rosji bandy Capków. Wsławiła się terroryzowaniem stanicy Kuszczewskiej w Kraju Krasnodarskim. Odbierała ziemię farmerom, mordując tych, którzy nie chcieli oddać pól. Na koncie bandy setki napadów, porwań, gwałtów. Bandyci, niepodzielnie rządząc w swojej stanicy, tak się rozzuchwalili, że w 2010 roku w jedną noc wymordowali 12 osób, w tym małe dzieci i kobiety, a potem próbowali spalić ciała.
O szczegółach afery, którą od kilku dni żyje Rosja, w komentarzu Wacława Radziwinowicza, wieloletniego korespondenta 'Gazety Wyborczej' w Moskwie.
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem
    Może jednak gej?
    już oceniałe(a)ś
    0
    2
    `