- Ameryka miała być wielka, dzisiaj jej sytuację międzynarodową opisuje się hasłem 'America alone' - mówi po spotkaniu Donalda Trumpa z Kim Dżong Unem szef działu zagranicznego Wyborczej Bartosz T. Wieliński. Czy Europa powinna cieszyć się porozumienia z północnokoreańskim reżymem?
Wszystkie komentarze
"Wojna wybuchnie na Południu wtedy, kiedy będą zawarte wszystkie traktaty i będzie otrąbiony trwały pokój. Rosję zdradzą jej sąsiedzi. Ogniste włócznie uderzą w zdrajców. Zapłoną całe miasta. Potem rakiety pomkną nad oceanem, skrzyżują się z innymi, spadną w wody morza, obudzą bestię. Ona się dźwignie z dna. Piersią napędzi ogromną falę. Widziałem transatlantyki znoszone jak łupinki... Ta góra wodna sunie ku Europie. Nowy Potop! Zadławi się w Gibraltarze! Wychlupnie do środka Hiszpanii, wleje się na Saharę, zatopi włoski but aż po rzekę Pad. Zniknie pod wodą Rzym ze wszystkimi muzeami, z całą cudowną architekturą... Morze pokryje archiwa, wszystkie dokumenty opatrzone pieczęcią tajności teraz już będą na zawsze utracone... ogromna fala będzie szła od strony Francji i poprzez Niemcy dojdzie aż do Polski. Tu, gdzie dziś jesteśmy, będzie morze. Woda pokryje mój cmentarzyk. Z Kaszubii zostanie kilka wysepek.?
Kim mial przekaznika w ojcu jak postepowac, wiec nie zycze Trampowi tego rozgoryczenia. Pzykro bylo sluchac i patrzec!!!
tak bedzie