- Jeśli do centrów miast będą wpuszczać tylko elektryczne auta, to parkingi będą świecić pustkami - mówi Damian z Wrocławia. Jego zdaniem 'Polak lubi jeździć Passatem i nic tego nie zmieni'. Czy gdyby było nas stać zaczniemy masowo kupować elektryczne auta? Czy maszyny na prąd pomogą w walce ze smogiem? Kiedy samochodów elektrycznych będzie więcej niż tych z napędem na gaz, benzynę czy ropę? Czy polityka rządu PiS wpierając 'elektryki' spowoduje ich wysyp na polskich drogach? Odpowiedzi na te pytania szukaliśmy na ulicach Warszawy, Krakowa i Wrocławia?
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem
    Wygląda na to, że tzw. szary Polak rozumie uwarunkowania elektryfikacji transportu lepiej, niż ludzie odpowiedzialni za te sprawy w rządzie. Potwierdza to tylko, że rządzą nami amatorzy i blagierzy. To się nie może dobrze skończyć.
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    A z czego robi się prąd?
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Najpierw niech Polacy naucza sie jezdzic samochodami !!!
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Może pomysł dobry, ale produkcja masowa tych aut to za jakieś 25 lat i teraz problem ile elektrowni atomowych musi powstać by to utrzymać bo wiatrówki czy wodne tego nie uciągną przy obecnym zapotrzebowaniu na prąd. Wiadomo węglówki to przeżytek bo to truciciele trzeba przebudować zasilanie całego systemu energetycznego i ciepłowniczego to da wyniki w walce z smogiem, a w tym czasie ca 30 lat obecne auta same znikną z naszych miast, zakazy teraz to tylko skok na kasę.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    " ......................... Kiedy elektryczne auta masowo pojawią się na polskich drogach? "
    Kiedy dzieci w dużych miastach zaczną zbyt często chorować na nowotwory płuc od wdychania pyłu ze startego asfaltu i gumy z opon. Spaliny jako dodatek ...
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Kiedy jutro jak polacken odkryją prąd i jego prawa. W tej pisowskiej bandzie istnieje sposób myślenia polegający na wciśnięciu kontaktu i sprawa leci. A samochody elektryczne tak jak manna z nieba wysypią się na polskie ulice. Nikt nie widzi problemów z tym związanych bo każdy myśli że przecież silnik elektryczny to już kupię w Baumarkcie. I tak dalej trzymać.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Śmieszne są takie pytania skierowane do Polaków. Bo o tym jakimi samochodami będziemy jeździć w przyszłości zdecydują Niemcy, Amerykanie, Japończycy etc. Jak się świat w końcu przestawi na elektryki to nie będziemy mieli nic do gadania. Odpowiednio długa seria reklam i promowania przerobi mózgi wszystkich Polaków i każdy będzie pożądał auta elektrycznego. Jedyna szansa jest taka, że podobnie jak Chińczycy wykorzystamy nadchodzącą rewolucję w motoryzacji i stworzymy własny przemysł elektrycznych samochodów.
    @xzas7
    Na samochody elektryczne nie stać obywateli, a na infrastrukturę nie stać państw. Tego pranie mózgów nie zmieni.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    `