Warszawa przygotowuje się do 88. miesięcznicy smoleńskiej. Od Pałacu Prezydenckiego do Placu Zamkowego ciągnie się szpaler barierek, które tworzą specjalny korytarz dla uczestników miesięcznicy. Na odgrodzonym chodniku nie ma jednak wystarczającej ilości miejsca na przejście dla przechodniów. - Nie wiem, nie ja to ustawiałem - tak na pytanie o zbyt wąskie przejście odpowiedział policjant pilnujący zapory.
Na barierkach pojawiły się też naklejki z napisem 'Aleja strachu Jarosława Kaczyńskiego' i wyliczeniami kosztów organizacji miesięcznic. Osoby, które je przykleiły zostały ukarane mandatem. Dlaczego? Posłuchaj kuriozalnego tłumaczenia policji.
Wszystkie komentarze