Od 1947 roku, gdy samolot po raz pierwszy w historii przekroczył niewyobrażalną wcześniej prędkość dźwięku, zaczął się technologiczny wyścig pomiędzy Stanami Zjednoczonymi i Związkiem Radzieckim. Początkowo dotyczył samolotów wojskowych - myśliwców i bombowców, ale już w 1962 roku rywalizacja dotknęła również samolotów pasażerskich. Lata 60. to prace nad rozwojem Tupolewa 144 i Concorde'a. Jak przebiegał wyścig między radzieckimi i zachodnimi konstruktorami? W nowym cyklu historycznym opowiada Bartosz Wieliński.
Więcej
    Komentarze
    Nie bylo zadnego wyscigu niedzy USA a Rosja, cos takiego moze zaistniec miedzy rownorzednymi technologicznie konkurentami. Rosja nigdy nie dorownywala i nie dorowna USA.
    @ref-lex Owszem, wyścig był. Kto go ostatecznie wygrał - stało się jasne na przełomie lat 80. i 90., kiedy wszyscy dotychczasowi sojusznicy ZSSR powiedzieli mu bezkarnie "da swidanija" a wkrótce i sam Związek się rozpadł na kawałki. Ale wcześniej, epizodycznie państwo Chruszczowa odnosiło jakieś tam sukcesy, choćby w traktowanej niezwykle prestiżowo eksploracji przestrzeni kosmicznej. Nie mówiąc o tym, że w konkurencji "liczba czołgów" (mówię o liczbie, nie o klasie, bo tę niby-klasę chyba pokazały T-ileśtam Saddama podczas Pierwszej Wojny w Zatoce) oraz "liczba pocisków z ładunkami nuklearnymi" Sawietskaja Armija potrafiła osiągać znaczącą przewagę nad US Army.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @ref-lex Oczywiście, że nie było, a Gagarin to bohater rosyjskich bajek.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Dodam, że egzemplarz TU144 stoi w Muzeum Lotnictwa Rosji (dawniej ZSRR) w Monino k. Moskwy. Co ciekawe, w porównaniu ze stojącymi w pobliżu samolotami wojskowymi, nie robi szczególnego wrażenia swymi rozmiarami.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Zapomnialem dopisac ze oba TU 144 do dzis lataja w NASA
    @wojtem Śnisz, obudź się!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    20 lat temu pracowalem z zakladami lotniczymi w Woronezu. Wlasnie wtedy NASA kupila od nich 2 malo uzywane TU 144 . Zaplacili 10 mln dol za dwie maszyny i wszystkie plany konstrukcyjne. Umowa byla taka, ze w 2003 roku Boeing wypusci unowoczeniona wersje TU 144, a w 2006 otwarta zostanie rownolegla linia produkcyjna w Woronezu. NIestety kryzys w 1998 roku przerwal prace nad tym programem
    @wojtem Nigdy nie planowano ponownego uruchomienia produkcji, gdyż obecnie miałoby to jeszcze mniej sensu niż w latach siedemdziesiątych. To o czym piszesz, to wspólny rosyjsko-amerykański program badań aerodynamicznych przy dużych prędkościach, który skończył się w 1999 wskutek skończenia się funduszy NASA (finansowała go w 100%); prowadzono go przy użyciu jednego przebudowanego Tu-144LL (lietajuszczaja łaboratorija), który obecnie stoi w hangarze instytutu lotnictwa w Żukowskim i czeka na ewentualne lepsze czasy. Pzdr
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Wy tu o Tu144 a co z Tu114? W tamtych czasach to chyba tylko VC10 był lepszy ze względu na prędkość. Zaraz tutaj ktoś wyskoczy z 707. Wtedy panowała obsesja na silniki odrzutowe, bez względu na koszta produkcji czy eksploatacji. Pod tym względem Tu114 był i tańszy w produkcji i tańszy w eksploatacji. I żaden nie spadł z nieba jak 707.
    @swinton 1.) Na Tu-114 zamontowano silniki turbośmigłowe nie z powodu żadnych "obsesji" ani ich braku, ale po prostu dlatego, że w ZSRR nie produkowano jeszcze wtedy silników turboodrzutowych o parametrach odpowiednich do tak dużych samolotów dalekiego zasięgu (z tego też względu bombowy Tu-95, którego Tu-114 był cywilną odmianą, też był i jest turbośmigłowy, choć produkowano go wówczas równolegle z amerykańskim odrzutowym B-52). 2.) Tu-114 nie był tańszy w produkcji ani eksploatacji niż B707 (no chyba, żeby przeliczać ruble transferowe po oficjalnym kursie na U$D ;-) 3.) Tu-114 wyprodukowano 31 szt., które eksploatowano przez 19 lat i przez ten czas zdarzyła się jedna katastrofa (Moskwa, 17 lutego 1966). B707 wyprodukowano nieco ponad 1.000 szt., które eksploatowano przez 55 lat i przez ten czas zdarzyły się 172 katastrofy. Po przeliczeniu wychodzi zdecydowanie na korzyść B707... Pzdr
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @swinton Policz ile to w procentach. Trochę tok jak w biegu na 100 M biegacz Ameryk zwyciężył. Komunikat w radzieckiej prasie - biegacz radziecki zdobył zaszczytne 2 miejsce.zawodnik amerykański był przedostatni.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @kapitan.kirk Jak to łatwo manipulować liczbami. B707 spadały z nieba a Tu114 NIGDY bo to co było w Moskwie zdarzyło się z przyczyn niezależnych przed startem samolotu. Wygląda że jak pieszy wejdzie ci pod koła to będziesz za to winił producenta samochodu.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Jak czytam 'sowiecki' zamiast poprawnego polskiego slowa 'radziecki' to zdaje mi sie ze domyslam sie opcji politycznej piszacego.
    @krunghtep01 Co do opcji politycznych kojarzonym z tymi dwoma terminami, to się zgadzam, ale "sowieci", czy "sowiecki" wcale nie są po polsku niepoprawne. Słowo "radizecki" dopiero po wojnie przeszło do mainstreamu języka polskiego, a przed wojną "sowiecki" był powszechnie stosowana formą.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @krunghtep01 Sowiecki a radziecki to całkiem odrębne zdania. Poucz się historii magistrze.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @krunghtep01 my też domyślamy się twojej opcji politycznej towarzyszu sowiecki
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @krunghtep01 Termin "radziecki" wszedł jako ułagodzenie i rozmycie słów, które przed wojną miały bardzo negatywne skojarzenia: "bolszewicki", "sowiecki". Chodziło o założenie zmiękczającego filtra.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @slaweks07 Słowo "sowiecki" i pochodne przed wojną były zupełnie neutralne, podobnie jak w niemal wszystkich językach świata. Używano ich nawet w oficjalnych dokumentach jeszcze po wojnie, mniej więcej do końca lat 40.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @krunghtep01 Przymiotnik "radziecki" owszem, ma pochodzenie rdzennie polskie. Tyle, że w staropolszczyźnie oznaczał on coś zupełnie innego, niż zaczął oznaczać po II Wojnie Światowej: "Urząd Radziecki" - to było miejsce gdzie urzędowała średniowieczna rada miejska i gdzie się zbierali średniowieczni rajcy. * * * Wszystkie bądź prawie wszystkie języki świata posiadają rodzime słowo na oznaczenie rady jako zgromadzenia radnych. Ale jednak lokalne nazwy państwa ze stolicą w Moskwie urobiono prawie wszędzie nie od tego słowa, lecz od rosyjskich słów "sawiet / "sawietskij". Dlaczego w Polsce musi być inaczej?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @krunghtep01 Miłośnik "poprawnych polskich słów" nie używa polskich znaków diakrytycznych. Znamienne!
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    No tak Sowieci wyprodukowali ponaddźwiękowy odrzutowiec pasażerski 50 lat temu, a Stejci nie maja takiego do dziś. I TU 144 jest przez nich teraz używany do badań.
    @dedtt <<< I TU 144 jest przez nich teraz używany do badań. >>> Już nie jest - program trwał w latach 1994-1999 (loty, w liczbie ok. 30, przeprowadzano w latach 1996-1999), po czym został skasowany ze względu na obcięcie finansowania przez NASA, a przebudowany Tu-144LL trafił z powrotem do muzeum. Pozdrawiam
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @dedtt Po prostu jest to nie do zaakceptowania pod względem ekonomicznym. Projekty cywilne muszą być zyskowne, inaczej nie są użytkowane. Co innego projekty wojskowe, tam liczy się tylko skuteczność i osiągi. To jest powód, dla którego USA zrezygnowały z własnej konstrukcji naddźwiękowych samolotów pasażerskich po analizie kosztów produkcji i eksploatacji. Rozwinęły za to wojskowe odpowiedniki Concorda czy TU-144.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @dedtt sowieci wyprodukowali wiele innych absurdów - odrzutowy dwupłatowiec rolniczy, na przykład (rencamy polaków).
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Polacy z nikim się nie ścigali ,bo z czym?
    @silesius-germanicus A ty z kim sie ścigałeś? Godej...
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @silesius-germanicus Nic dziwnego - w 1945 Niemców nie szło zazwyczaj dogonić...
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @kapitan.kirk Hmm, jednak na dobre im to wyszło.. Chichot historii. Bez nich byśmy dzisiaj pewnie z głodu wyzdychali...
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @blablick Akurat z głodu to zdychaliśmy (całkiem dosłownie i masowo) jak oni byli u nas.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @kapitan.kirkDzisiaj ci co z głodu zdychać w Polsce nie chcieli po prostu wyjechali za chlebem,a liczba ich z 3mln Taka to polska wolność i demokracja
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @silesius-germanicus To je fakt - w czasach gdy w Polsce panowała niemiecka wolność, leniwym Polakom nie chciało się z głodnej Polski nawet samodzielnie wyjeżdżać i dla ich własnego dobra trzeba ich było wywozić pociągami pod przymusem.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    `