Działania PiS są daleko idące, prowadzą do państwa autorytarnego - mówi w 'Temacie Dnia Gazety Wyborczej' Józef Pinior, legenda podziemnej 'Solidarności'. Jego zdaniem, narasta opór przeciwko temu, co robi władza, ludzie się buntują, a opozycja parlamentarna jest bezradna wobec arogancji i bezczelności PiS-u. Józef Pionior, odnosząc się do zapowiedzi ministra sprawiedliwości, że ujawni akta ze śledztwa przeciwko niemu, uznał to za szantaż. Taki przeciek oznacza, że chce się mnie politycznie zniszczyć - dodaje rozmówca Romana Imielskiego.
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem
    Ludzie tacy jak Pinior są zabawni. Ciągle myślą, że mają do czynienia z kulturalnymi oficerami SB po wyższych studiach, a tymczasem wnyki na nich zastawiają zwykłe chamy.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    PiS jest partia katolicko-faszystowska.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Mam nadzieję, że to będzie jutro podkreślone, że Kaczyńscy, Macierewicz mają w zasługi w walce z Komuną, ale onie nie walczyli o Wolną, demokratyczną Polskę, tylko o autorytarną. Taką jaka jest teraz wprowadzana gdy mająpełną włądzę i z nikim nie muszą o niczym negocjować. Ten obóz polityczny miał zamiar dyktaturę komunistyczną zastąpić klerykalno-prawicową. Demokrację mieli ci ludzie w tzw. wielkim poważaniu, jak teraz opozycję i większość społeczeństwa, któa ich nie popiera. Mówienie o nich w kontekście 26 lat demokracji w POlsce jest wielkim nadużyciem.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    za to w PIS sami wybitni działacze PZPR, ktorzy opozycje w stanie wojennym OSKAŻALI jak piotrowicz lub SKAZYWALI jak kryże piotrowicz swoja doga to wyjątkowo obślizgły typ Prokurator rozgrzesza pedofila W Krośnie, gdzie Piotrowicz pracował od początku lat 80. do 2005 roku, kiedy z list PiS trafił do Senatu, PZPR-owska przeszłość parlamentarzysty nie jest powszechnie znana. Jeden z lokalnych polityków, którego poprosiłem o komentarz do faktów z programu "Po Prostu", wskazał za to inną ciekawą historię, którą, jak twierdzi, Piotrowiczowi przypomina się częściej. Chodzi o jego rolę w głośnej aferze księdza Michała M., proboszcza z parafii w Tylawie, który przez lata molestował małe dziewczynki. Otóż w 2001 roku Piotrowicz zdecydował o umorzeniu tego, pierwszego tak głośnego, śledztwa w sprawie księdza oskarżanego o pedofilię. "Tekst postanowienia o umorzeniu śledztwa, wydanego 31 października 2001 r. przez krośnieńską prokuraturę rejonową, śmiało mógłby się znaleźć w podręcznikach historii prawa jako przykład upadku wymiaru sprawiedliwości w III RP" – pisał wówczas "Tygodnik Powszechny".
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    p. Pinior jest legenda Solidarnosci , czego o sobie nie moze powiedziec ta kacza miernota i nieudacznik, co to byl tak NIKIM, ze mogl spokojnie spac pod piezyna u matki i nikt gp nie chcial aresztowac, bo taki byl niewazny, bo byl NIKIM!! a teraz szuka ta iernota i nieudacznik pozornych i klamliwych powodow i manipulacji do szkalowania waznych dzialaczy Solidarnosci!! ten NIKT tzn kaczy... z zemsty niszczy+zrujnuje+zbeszczeszczy + rozwali+poobraza wszytskich i wszystko byleby zaszkodzic Polsce i Polakom!!! ten kaczy.. NIKT cierpi bo jest NIKIM i tym NIKIM zostanie w pamiedzi spolecznej Polakow!!!!!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    `