19 listopada o godzinie 12:00 odbędzie się ogólnopolska manifestacja pod hasłem 'Stop reformie edukacji'. Wezmą w niej udział rodzice, nauczyciele i samorządowcy. Dlaczego rodzice są przeciwni reformie autorstwa Anny Zalewskiej? Co skłoniło ich do tego, aby pójść na manifestację? Zobacz w materiale.
Więcej
    Komentarze
    Wcześniej protestowali przeciwko tworzeniu gimnazjów. Teraz protestują przeciwko ich likwidacji. To jakieś wiejskie głupki są?
    @jaceknh wcześniej (Kaczyński czyli naczelnik i reszta jego przydupasów) głosowali za utworzeniem gimnazjów, teraz mają likwidować. To jakieś wiejskie głupki są???
    już oceniałe(a)ś
    6
    6
    @jaceknh A kim w takim razie jest Kaczyński, który głosował za powstaniem gimnazjów (w sensie absolutnie dosłownym), p.Zalewska, która intensywnie do niedawna gimnazja popierała? Wygląda na to, że to są takie indywidua co robią wielkich GŁUPKÓW z takich jak Pan frajerów :-))))
    już oceniałe(a)ś
    2
    4
    "ofiaramy"? litości...
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    A ja mam takie obserwacje: Obecnie gimnazja są duże lepiej zorganizowane od podstawówek i zdecydowanie lepiej prowadzą edukację. Dane mi było oglądać cztery szkoły gimnazjalne moich dzieci na przestrzeni 13 lat. W porównaniu z klasami 4-6 oferowały one dużo więcej – licznych zaangażowanych nauczycieli, sensowne koła zainteresowań, lepiej rozwiązany problemem nieobecności pedagoga (inna lekcja, a nie projekcja losowego filmu), nowocześniejsze metody nauczania. Demontaż właśnie tego, co działa stosunkowo dobrze, to operacja pozbawiona sensu. Na dodatek przywrócenie 4-letniego liceum nie oznacza wcale reaktywacji tego co ja pamiętam lat mojej młodości. Nie tylko z powodu ułomnej siatki godzin zaproponowanej przez min. Zalewską. Nie tylko dlatego, że zmieniła się młodzież. My, stare pokolenie, uczyliśmy się łącznie z sobotami bez 2 religii i 2 dodatkowych godzin WF – a to już daje 10 godzin lekcyjnych w tygodniu więcej. Nie było tylu świąt, rekolekcji, tygodnia majowego i innych fanaberii. A pamiętajmy też, że dziś słaby poziom części studentów, to nie tylko mniej godzin i okrojone programy w liceum, ale także błędne założenia, że każdy ma mieć maturę, a potem dyplom.
    już oceniałe(a)ś
    8
    9
    Protesty władzy nie obchodzą. Ma być inaczej niż było za rządów znienawidzonego PO. Nikt nie twierdzi, ze bedzie lepiej. Tak ma być i juz. Dyktator postanowił, nie ma odwołania.
    już oceniałe(a)ś
    5
    7
    `