W ciągu 4 lat kabaret polityczny ?Pożar w burdelu? stworzył 30 odcinków, które opowiadając mitologię współczesnych czasów nie tylko wywołują śmiech, ale też skłaniają do refleksji. - Początkowe odcinki graliśmy w piwnicy na Chłodnej po 3,4 razy, a teraz zdarza się, że gramy je po kilkanaście razy i to nie tylko w Warszawie. Wydaje mi się, że sukces polega na tym, że uwierzyliśmy w inteligencję widzów. To nie jest kabaret w tym rozumieniu tego słowa, do którego przez ostatnie kilka lat przyzwyczaiła nas publiczna ?Dwójka?. Nasze spektakle nie są łańcuchem skeczów - posiadają swoją dramaturgię, zapętlenia, zwroty akcji - mówi aktor Andrzej Konopka.
Przeczytaj rozmowę z Andrzejem Konopką w
Magazynie Świątecznym
Wszystkie komentarze