- Sanki to hołd złożony naszemu koledze redakcyjnemu Robertowi Sankowskiemu - wskazuje patrona plebiscytu Jędrzej Słodkowski, szef działu kultura 'Wyborczej'. Wielkim marzeniem zmarłego pół roku temu wieloletniego dziennikarza 'Gazety Wyborczej' było zorganizowanie polskiego odpowiednika brytyjskiego Sound Of. On nie zdążył.
Postanowiliśmy zrobić to za niego i dla niego. Do współpracy zaprosiliśmy dziennikarzy, przedstawicieli agencji koncertowych, festiwali i klubów, ludzi zajmujących się promocją i popularyzacją muzyki. Zostali poproszeni o wytypowanie artystów, których w tym roku będziemy słuchać, o których będziemy dyskutować, którzy mają szansę zmienić polską scenę. To miała być fajna zabawa, ale przede wszystkim - a Robertowi zawsze na tym bardzo zależało - pomoc wartościowym debiutantom.
A kim był Robert Sankowski?

W środę 31.01 w 'Wyborczej' ogłosimy wykonawcę, który w plebiscycie zajął trzecie miejsce. W czwartek 1.02 - miejsce drugie. A kogo nasi jurorzy wskazali jako najważniejszą nową twarz na polskiej scenie, okaże się w piątek 2.02.
Komentarze