'To rekiet, tyle że w białym kołnierzyku i pod krawatem, a nie w dresie i z kijem bejsbolowym' - komentuje
Jarosław Kurski.
Ujawniona niedawno przez
'Gazetę Wyborczą' afera
KNF jasno pokazuje, że na szczytach władzy w państwie powstał patologiczny układ
urzędniczo-partyjno-biznesowy. Przez najbliższe dni dziennikarze
'Wyborczej' będą się starać wyjaśnić
Wam, drodzy czytelnicy, dlaczego
PiS chroni
Chrzanowskiego oraz jaką rolę w tej aferze odegrali
szef NBP Adam Glapiński i
senator Grzegorz Bierecki. Będą również sprawdzać
'obiektywizm', nadzorującego nad całym śledztwem,
ministra Ziobry. Każdy z szemranych wątków tej sprawy wyjdzie na jaw.
'Taka jest rola i obowiązek niezależnych mediów' - kończy. Zobaczcie komentarz.
Kto kogo osłania i czy państwo działa? Więcej szczegółów dotyczącej całej afery
TUTAJ
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze
Za parę dni przedłużę prenumeratę GW.
Ja tez, jak zawsze.
W sedno.
Odebrać władzę (o ile się jeszcze da) i sądownie rozliczyć bandytów. Oni o tym wiedzą i dlatego zbroją WOT.
To nasze zadanie. Chyba że już urzadziliśmy się w dupie.
Kaczyński który całe życie tropi ( przynajmniej tak mówi ) układy i patologie, zupełnie niczym pan Hilary znajduje UKŁAD na własnym nosie !
"Dobra zmiana" to chora zmiana zmierzająca wprost do realizacji innej zapowiedzi PiS-u, Polska w ruinie.
ps. 'Taka jest rola i obowiązek niezależnych mediów'
Tym gorzej niestety dla mediów, należy oczekiwać przyspieszenia prac parlamentarnych nad tzw "repolonizacją mediów" czyli zamknięciem ust i przekształceniem w pisowskie szumidło niczym TVP.
Ta metafora z panem Hilarym - doskonała.
Kupuję.
+
oddam w dobre ręce :)
To nie ten kaliber sprawy. To zamach ba ustrój, wszystkie prawa podstawowe, prawo własności. Niebotycznych rozmiarów moralna zgnilizna. W obozie, który honorem, bogiem i ojczyzną wyciera sobie gęby na codzień.
Jestem absolutnie przekonany, że przywódcy kaczej szajki spędza długie lata w odosobnieniu.
Traktujmy kryminalistów, jak na to zasłużyli!
W to odosobnienie nie wierzę ale będzie się należało.