Fundusz Sprawiedliwości to pieniądze, które powinny trafiać do ofiar przestępstw. Jak wynika z raportu NIK w 2018 roku na ten cel przeznaczono 133 mln złotych. Ale tylko 25 milionów trafiało do organizacji zajmujących się pomocą poszkodowanym. Skontrolowano wyrywkowo 14 umów na kwotę 40 mln złotych. Zakwestionowano aż 33 miliony. Jak podało TVN24 z pieniędzy Funduszu sfinansowano kilka przedsięwzięć w rodzinnym mieście i okręgu wyborczym Michała Wosia. Teraz ministra do spraw pomocy humanitarnej. Nie chciał rozmawiać z dziennikarzami stacji. Na początku września też próbowaliśmy. Zobacz materiał Justyny Dobrosz-Oracz.
Wszystkie komentarze
Gosiewska .ONA JEST ŚMIESZNA.Na tyle głupia ze nie dostrzega jak prymitywnie wypadła w konfrontacji dziennikarza,jej telefonu i obrazem z kamery.Jeśli ktoś dzwoni do mnie to znaczy ze ma interes i musi poczekać bo to on ma interes.Dzwoniący telefon to jeszcze nie pogotowie ratunkowe .Ale Gosiewska jest slynna z tego że po całonocnej libacji w Doniecku Z BISKUPEM DONIECKIEJ OBŁAŚCI była nawalona jak pekaes i spóżniła się na samolot tam zrobiła na lotnisku awanturę i żądała aby obsługa zawróciła samolot i ją zabrała.
" nie świrujcie, obudźcie się ,
IDŹCIE NA WYBORY "
i
i odsuńcie tę narodowo- bolszewicka mafię na czele z tym karłem firerem z nowogrodzkiej od władzy .
Wybiła godzina W.
Do broni -
długopis , kartka wyborcza i wybrać uczciwych ludzi,
nie lizusów firera z nowogrodzkiej
obojętnie kogo , byle nie tłuszcze z pislandu.
Rozumni w mniejszości. Myślenie w Polsce boli.
niestety nie ma się z czego śmiać. Prawda jest PONURA