Pod pretekstem walki z pedofilią Zbigniew Ziobro przepchnął dzieło życia - totalne zaostrzenie kar. Niektóre są po prostu drakońskie. Przy okazji wzmocnił swoją pozycję. Nowy kodeks rozszerza katalog osób pełniących funkcje publicznych, czyli osób pod szczególną ochroną. O tym się nie mówi... Materiał Justyny Dobrosz-Oracz.
Wszystkie komentarze
Czy niedoszły to się okaże, bo tak jak w pierwszej kadencji dopuścił się przestępstwa tak i w drugiej popełnia przestępstwa, tyle że sytuacja na tyle jest niekorzystna do jego oskarżenia że uzależnić zdołał prokuraturę i sądy chociaż nie do końca jakby sobie to wyobrażał.
Prawo może działać wstecz!
:( Smutne . ale prawdziwe ...
A wtedy będzie płacz i zgrzytanie zębów.
Z przyjemnością wtedy na to popatrzę.
A prezes nie może zgrzytać zębami! I co zrobi?
Bedzie mlaskał, wpychał język w policzek i ściskał ręce - tak jak to czyni teraz, tylko bardziej.
Albo .....sobie strzeli w łeb. Pistolecik przecież ma. A potem będzie lament z ambon.... Czy politycy z tzw. opozycji uciszą te płacze? Przecież nie przeszkadzały im miliardy wypłacane KK.