Siergiej Aleksaszenko, b. wiceszef rosyjskiego banku centralnego, twierdzi, że rubel w najbliższych latach nie upadnie, ale na pewno z powodu stagnacji w rosyjskiej gospodarce i złej sytuacji znacznie się osłabi. Jak prognozuje ekspert, spadek wartości rubla wyniesie ok. 20% rocznie. Jako przyczynę tego osłabienia Aleksaszenko wskazuje kryzys ukraiński oraz sankcje nałożone na Rosję przez Zachód. Jednocześnie niski kurs rubla jest korzystny dla Kremla w dobie niskich cen ropy. B. wiceszef rosyjskiego banku centralnego podkreśla również, że firmy zagraniczne wcale nie opuszczą Rosji, jest ona bowiem dla nich zbyt cennym rynkiem zbytu.
Wszystkie komentarze