'Milioner samotnik inwestuje w tajne przedsięwzięcie na oceanie' - pisał w 1973 roku 'New York Times'. Howard Hughes ogłosił, że zabiera się za zupełnie nową gałąź przemysłu - górnictwo oceaniczne. W związku z tym kupuje statek zaopatrzony w urządzenie nazywane podwodnym odkurzaczem. Miało ono wciągać leżące na dnie tzw. konkrecje manganowe, kilkunastocentymetrowe kulki powstające przez miliony lat i zbudowane z minerałów zawierających rzadkie metale: mangan, nikiel, kobalt. 'Hughes odkrył eldorado' - pisali dziennikarze.
Misja milionera była tylko zasłoną dymną, na której zależało prawdziwemu właścicielowi statku - Centralnej Agencji Wywiadowczej. Amerykanie, pod nosem Sowietów, planowali podnieść z dna radziecki okręt podwodny, który zatonął sześć lat wcześniej, i w tajemnicy przetransportować go do USA.
Wszystkie komentarze
Racja, jeszcze przed wojną ustalono w Polsce że jak obiekt pływający należy do marynarki wojennej to jest to okręt. Nawet kuter patrolowy jest okrętem - w Polsce ORP.
Przecież napisane jest "okręt"!