Wiktor Woroszylski, 'Państwa faszystowskie'
Niedługo po wojnie 1914-1918 w Europie powstały pierwsze
państwa faszystowskie W tych państwach
słońce wschodziło i zachodziło o normalnej porze opromieniając
dachy domostw i wzgórz zieloną spadzistość W oborach
łagodnie ryczało bydło Matki o świcie
budziły dzieci całując je w czoło Ojcowie wracając z pracy
ze znużeniem radosnym w kościach wdychali
dym domowego ogniska zaś po obiedzie
zasypiali w fotelu bądź też majsterkowali wytrwale bądź też
muzykowali z zapałem Dzieci
bawiły się w klipę w klasy i w chowanego Małym
dziewczynkom rosły piersi i dziewczynki z dnia na dzień
zamieniały się w duże dziewczyny wypełnione szeptem
szmerem jak drzewa w lesie chichotem nagłym na którego
dźwięk chłopcom zasychało w gardle W letnie wieczory
na firankach podświetlonych od wewnątrz schodziły się cienie
rozchodziły i znów schodziły miłośnie Zaś zimą
kochankowie łowili ustami parę z ust w ośnieżonych ogrodach
I jeszcze można wspomnieć o kotach wyginających się w kabłąk o wróblach
wzlatujących nad jezdnią o staruszkach na przyzbie o kwiatach
ciętych i doniczkowych o pielęgniarkach
podających chorym termometr o ludziach z miotłą
zamiatających ulice O drewnie
rozsychającym się bruździe w polu wilgotnej wietrze
w zaroślach I jeszcze można
wiele wymienić zjawisk świadczących że
Albowiem nie było znaków na niebie komet żałobnych
wody w krew zamienionej krzaków płonących albowiem
życie biegło zwyczajnie więc naprawdę w państwach tych
wielu było ludzi zwyczajnych i ludzi dobrych i takich którzy
nie wiedzieli o niczym i którym
nie przychodziło na myśl i którzy
nie czuli się współwinowajcami i którzy
nie mieli z tym nic wspólnego i którzy nawet
nie czytali gazet lub też czytali niedbale zajęci
myślami o tym że trzeba naprawić
przeciekający dach oddać
buty do szewca oświadczyć się wypić
89 kufel piwa wymieszać farby zapalić świeczkę i którzy
naprawdę nie dostrzegali strachu w oczach sąsiada nie
słyszeli drżenia w głosie pytającego o drogę nie
dostrzegali różnicy nie słyszeli
głosu w sobie albo skoro
domyślali się czegoś nie mogli nic zrobić i pocieszali się
mówiąc My przynajmniej
nie robimy nic złego żyjemy jak żyliśmy zawsze Co było prawdą
A jednak były to
państwa faszystowskie

Arkadiusz Brykalski - aktor Teatru Powszechnego
Więcej
    Komentarze
    Eh ręce opadają. A może by tak wiersz o wolności w Związku Radzieckim?
    @borsuk96 Ale dlaczego ci ręce opadają? Że tylko krytyka faszyzmu, a po równo faszyzmu i komunizmu? A może tylko komunizmu, bo ty akurat sympatyzujesz z faszyzmem? Poeta to nie polityk, może pisac co chce. Poza tym, czy jest w tym tekście coś co uważasz za nieprawdę, zafałszowanie?
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @mojnick Kiedy pisze się o jednym totalitaryzmie pomijając istnienie drugiego, jest fałsz
    już oceniałe(a)ś
    0
    2
    @francuz
    Przesadzasz człowieku. Stosujesz jakiś pokręcony symetryzm. Wiersz to nie podręcznik historii. W wierszu i w literaturze nie obowiązują zasady jak w książkach czy badaniach historyków. Możesz równie dobrze zapytać dlaczego Sołżenicyn pisał o Gułagu, a nic nie pisał o obozach koncentracyjnych.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Czy Woroszylski napisał ten wiersz w tym samym okresie w którym był oficjalnym pisarzem stalinowskim ? Bo krytyka faszyzmu jest tak samo niesmaczna ze strony stalinistów jak krytyka stalinizmu ze strony faszystów, Obawiam się że przed pażdziernikiem r. 1956, to nie tak że Woroszylski nic nie robił, bo właśnie robił. Niestety.
    już oceniałe(a)ś
    0
    5
    `