Nie budujemy hoteli na Euro 2012

Tak tanio w hotelach nie było od końca lat 90. Przez kryzys hotelarze obniżają ceny nawet o 70 proc., ale też wstrzymują inwestycje.

W pięciogwiazdkowym warszawskim Westinie można spędzić noc i zjeść śniadanie za 161 zł. To dwa razy taniej niż przed rokiem. Grupa Orbis w czerwcu sprzedawała pokoje na lipiec i sierpień z 70-proc. upustami, a ceny zaczynały się już od 79zł. Powód - dużo mniej turystów. W tym roku do Polski ma przyjechać 11,6 mln cudzoziemców, o półtora miliona mniej niż przed rokiem.

Hotelarze wstrzymują również inwestycje, co może odbić się czkawką w czasie piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 r. By uniknąć kompromitacji, powinniśmy budować grubo ponad sto hoteli rocznie, dwukrotnie więcej niż teraz.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.