Wyższą karę otrzymał Artur P. jako pomysłodawca i organizator napadu. Obaj przestępcy skazani zostali ponadto na 3 lata pozbawienia praw publicznych. Wyrok nie jest prawomocny - poinformował sędzia Marian Pogorzelski.
Do zdarzenia doszło w połowie kwietnia. Dwaj 21-letni mieszkańcy Konina, w kominiarkach, uzbrojeni w kuchenne noże, wpadli nad ranem do budynku stacji benzynowej Aral w tym mieście i
zażądali wydania pieniędzy.
Pracownik stacji, któremu przystawili noż do gardła, i kasjerka, której wymachiwali nożem przed oczami, otworzyli kasy, bojąc się o własne życie. Napastnicy zabrali 1600 zł i kilka paczek papierosów i uciekli samochodem.
Obaj przyznali się do winy. Artur P. potwierdził, że to on wpadł na taki pomysł zdobycia pieniędzy, przygotował kominiarki i przyniósł z domu noże. Wyjaśnił, że ich zamiarem była kradzież utargu.
Prokurator żądał dla obu sprawców kar po 5 lat więzienia.