Po przedstawieniu pomysłów przez Zbigniewa Religę właściwie nie doszło do żadnej debaty. Sala świeciła pustkami. Posłowie popisywali się niewyszukanymi dowcipami. "Niestety, panie ministrze, ma pan takiego pecha, że nawet nie pomoże panu guma do żucia, która jak wiadomo, obniża poziom pecha." - mówił Krzysztofa Szyga, poseł niezrzeszony.
- Trochę mnie martwi ta frekwencja, ale rozumiem że posłowie mieli inne ważniejsze zajęcia niż przyszłość polskiej służby zdrowia - mówił mi już po wszystkim zmęczony Zbigniew Religa. - Przydało się to, że jestem wędkarzem, ten spokój. Kiedyś w młodości boksowałem, też się przydało - dodał minister
Jednak minister Religa nie musiał zadawać ciosów, przydał się mu jedynie spokój.
Oto co zaproponował w Sejmie
1 - Stworzenie koszyka świadczeń gwarantowanych (określenie, co się pacjentowi należy w ramach opłacanej składki) do połowy przyszłego roku
2 - Wejście w życie od nowego roku ustawy o ratownictwie medycznym. Na ten cel ma być z budżetu przeznaczone około 1,2 miliarda złotych
3 - Stworzenie sieci szpitali, tak żeby mogły stać się dochodowe. Te, które sobie nie poradzą, trzeba zlikwidować.
4 - Wprowadzenie dobrowolnych ubezpieczeń zdrowotnych - każdy będzie mógł się dodatkowo ubezpieczyć za własne pieniądze. Według Zbigniewa Religi spowoduje to także dodatkowy dopływ pieniędzy do systemu
5 - Wprowadzenie ubezpieczenia pielęgnacyjnego, czyli zwiększenie wydatków na opiekę nad ludźmi starszymi o 4 miliardy złotych od roku 2008
6 - Leczenie ludzi poszkodowanych w wypadkach drogowych z pieniędzy ze składki OC sprawcy.
7 - Usprawnienie istniejącego systemu ubezpieczeń, także ulepszenie Narodowego Funduszu Zdrowia.
8 - Wzmocnienie kontroli ministra zdrowia nad narodowym NFZ.
9 - Stworzenie przepisów antykorupcyjnych, by nie można było manipulować listą leków refundowanych. Także ograniczenie możliwości reklamowania leków.
10 - Stworzenie systemu informatycznego w służbie zdrowia. Nie będzie to sławny Rejestr Usług Medycznych, który zdaniem Religi był interesem firm, ale zupełnie nowe rozwiązania.
Te pomysły już spotkały się z falą krytyki. Konstanty Radziwiłł - prezes Naczelnej Rady Lekarskiej powiedział, że jedyną dobrą wiadomością jest to, że na służbę zdrowia pieniędzy będzie trochę więcej, ale to zdecydowanie za mało. Jego zdaniem, to nie są zmiany historyczne, a jedynie niewielki krok w dobrym kierunku. Z kolei Maria Ochman, przewodnicząca Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ powiedziała, że diagnoza jest już dawno postawiona w systemie. Zbigniew Religa przedstawił metody leczenia, ale są one bardzo mało konkretne - to chyba świadczy o tym, że tak naprawdę ich nie ma. Natomiast posłanka PO Elżbieta Radziszewska mówiła, że widziała Jarosława Kaczyńskiego, który przyklaskiwał pomysłom Zbigniewa Religi. Te natomiast - zdaniem Radziszewskiej - są kopią pomysłów PO. Szef PiS-u powinien zatem przeprosić PO za to, że kiedyś krytykował ich pomysły - dodała posłanka
